reklama
jo-anna-on
Pindory i godody
Fajnie, bo smutno bez Niej było.Witam. Ide zrobic nam sniadanko.DZis chyba Kathy wraca do domku![]()
A gdzie Dotkass, czyżby na porodówce?
jo-anna-on
Pindory i godody
Madzia czyli jesteś zwarta i gotowa. A tak ciekawie się te skurcze zapowiadały ;-)
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Mozliwe......oby,bo sie dziewczyna meczy tylko....
A ja chyba jak malzonek skonczy prace pojade na ktg,chyba ze wczesniej ktos sie chetny znajdzie jechac wczesniej.Najpierw zadzwonie do szpitala czy moge wogole przyjechac.Ciagle mysle na jakiej podstawie ci lekarze wyliczaja terminy wedlug miesiaczki...Jak moje cykle po porodzie Vanesski byly zwykle co 20-22 dni.....a kiedys mialam je co 35 dni.
A ja chyba jak malzonek skonczy prace pojade na ktg,chyba ze wczesniej ktos sie chetny znajdzie jechac wczesniej.Najpierw zadzwonie do szpitala czy moge wogole przyjechac.Ciagle mysle na jakiej podstawie ci lekarze wyliczaja terminy wedlug miesiaczki...Jak moje cykle po porodzie Vanesski byly zwykle co 20-22 dni.....a kiedys mialam je co 35 dni.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Super Anulaaa trzymam kciuki! A pierwsza corcie rodzilas w terminie?
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
Witam majowo :-)
Pogoda cudna, ale nie dla ciężarnych foczek, bo ciężko mi się oddycha i chyba zaczynam puchnąć
Ja już po zakupkach, zaraz siadam do nauki :-
-
-(.
Oczywiście nie obyło się rano bez pytań "kiedy Pani rodzi?" "oo.. to już chyba na dniach" i "Pani dalej w ciąży?"
"Tak bo jestem słonicą i będę tak się męczyć oprzez 1,5 roku"


Może podskoczę dziś do przychodni do ginka, żeby obejrzał mi szyjke i ewentualne rozwarcie (obym takie miała)
Niestety molestowanie małżonka przez weekend nie dało oczekiwanych efektów :-):-):-) od wczoraj mam tylko taki dziwny piekący ból w podbrzuszu i tyle. A mały urzadza chyba sobie zajęcia fitnesu, bo brzuch mi skacze na wszystkie mozliwe strony i momentami aż mnie boli od tego naciagania i wypinania :-):-) Łobuz mały wyszedł by sobie, skoro mu tam ciasno...
Mówię Wam, ja będę wcieleniem foki aż do grudnia


Miłego dzionka i życzę rychłego rozdwajania się
Pogoda cudna, ale nie dla ciężarnych foczek, bo ciężko mi się oddycha i chyba zaczynam puchnąć

Ja już po zakupkach, zaraz siadam do nauki :-
Oczywiście nie obyło się rano bez pytań "kiedy Pani rodzi?" "oo.. to już chyba na dniach" i "Pani dalej w ciąży?"
"Tak bo jestem słonicą i będę tak się męczyć oprzez 1,5 roku"



Może podskoczę dziś do przychodni do ginka, żeby obejrzał mi szyjke i ewentualne rozwarcie (obym takie miała)
Niestety molestowanie małżonka przez weekend nie dało oczekiwanych efektów :-):-):-) od wczoraj mam tylko taki dziwny piekący ból w podbrzuszu i tyle. A mały urzadza chyba sobie zajęcia fitnesu, bo brzuch mi skacze na wszystkie mozliwe strony i momentami aż mnie boli od tego naciagania i wypinania :-):-) Łobuz mały wyszedł by sobie, skoro mu tam ciasno...
Mówię Wam, ja będę wcieleniem foki aż do grudnia



Miłego dzionka i życzę rychłego rozdwajania się
no super, dziewczyny sie rozdwajajaj regularnie. zobaczcie, ze nie ma wsrod nas zadnych blizniat (tzn ciaz mnogich, nie znaku zodiadku).
ja wczoraj bylam na komunii, caly dzien przy stole, musialam kilka razy sie polozyc na kanapie przy gosciach, ale mialam to w nosie, bo wszystkie babki tam kiedys tez byly w ciazy. na szczescie przyjatko w domu a nie w restauracji, jedni z niewieku normalnych rodzicow, bez szalenstwa jak na weselu. nalsuchalam sie rad ze ho ho.
miewam juz bole jak na @, to powoli sie szykuje, prawda? maz coraz bardziej przezywa, ja zreszta tez.
mam pytanie z innej beczki. czy kupilyscie ceratki pod przescieradlo na lozeczko? to konieczne chyba co? ale z drugiej strony dziecko sie zapoci na takiej folii! mamy juz doswiadczone, pomozcie.
ja wczoraj bylam na komunii, caly dzien przy stole, musialam kilka razy sie polozyc na kanapie przy gosciach, ale mialam to w nosie, bo wszystkie babki tam kiedys tez byly w ciazy. na szczescie przyjatko w domu a nie w restauracji, jedni z niewieku normalnych rodzicow, bez szalenstwa jak na weselu. nalsuchalam sie rad ze ho ho.
miewam juz bole jak na @, to powoli sie szykuje, prawda? maz coraz bardziej przezywa, ja zreszta tez.
mam pytanie z innej beczki. czy kupilyscie ceratki pod przescieradlo na lozeczko? to konieczne chyba co? ale z drugiej strony dziecko sie zapoci na takiej folii! mamy juz doswiadczone, pomozcie.
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Witam dziś słonecznie i nawet w dobrym humorku, zobaczymy czy nie zmieni się za parę godzin 
NATI GRATULACJE!!!
Dzięki za odpowiedź, ale masz rację nie pocieszyło mnie to, bo skurcze się nie nasilają, a czop w dalszym ciągu po większym wysiłku wychodzi...w sumie od soboty to więcej wydzieliny mam takiej jakby wodnistej, więc może coś dygnie, ale już staram się o tym nie mysleć...jedno pocieszenie to może być tak, że skoro cierpię tak w domciu to się okaże, że pojawię się w szpitalu, kichnę i Niunia będzie z nami

, tylko kiedy???
No niestety zastopowało się :-(, a co do miejsca też mam nadzieję, że nie będziesz miała problemu, wogóle żadna z Was...ja po tych wszystkich dniach to już mi obojetne gdzie będę rodziła, byle bym rodziła...już nie będę się broniła przed żadnym szpitalem, jak się ruszy to zadzwonię pod nr ten co dała MM81 i będę jechała gdzie będzie miejsce, byle było już po
Kochana, widzę, że zaczynają Ci się jazdy takie jak u mnie...mam nadzieję, że nie i że jednak niedługo będziesz miała Maleństwo przy sobie, życzę Ci tego, bo wiem jak takie wachania są szkodliwe dla psychiki
Niestety jeszcze nie na porodówce :-(, i masz rację Iwonko męcze się strasznie, ale cóż widać tak właśnie musi być, wcześniej była Kamilka teraz padło na mnie...MOże mnie poobstawiacie i coś dygnie, co???
Trzymam kciukasy mocno, obys miała już to za sobą
:-)
Idę zjeść śniadanko, potem wezmę prysznic, idę do sklepiku, zrobię jakąś zupkę, a potem posprzatam mieszkanko i trochę prasowanka mam, ale zaglądać będę

NATI GRATULACJE!!!
Dotkas, nie ma reguły na nic, ale jak mi w poprzedniej ciąży czop odszedł w czwartek po południu, to urodziłam rano w piątek, co oczywiście cie nie pocieszy, wiem...
Dzięki za odpowiedź, ale masz rację nie pocieszyło mnie to, bo skurcze się nie nasilają, a czop w dalszym ciągu po większym wysiłku wychodzi...w sumie od soboty to więcej wydzieliny mam takiej jakby wodnistej, więc może coś dygnie, ale już staram się o tym nie mysleć...jedno pocieszenie to może być tak, że skoro cierpię tak w domciu to się okaże, że pojawię się w szpitalu, kichnę i Niunia będzie z nami



Dotkass - widze, ze jednak u Ciebie sie zatrzymalo... a to co napisalas o szpitalach i braku miejsc - fatalna sprawa, a z dnia na dzien jest chyba coraz gorzej.Ja licze, ze na Inflanckiej przyjma mnie bez problemu...
No niestety zastopowało się :-(, a co do miejsca też mam nadzieję, że nie będziesz miała problemu, wogóle żadna z Was...ja po tych wszystkich dniach to już mi obojetne gdzie będę rodziła, byle bym rodziła...już nie będę się broniła przed żadnym szpitalem, jak się ruszy to zadzwonię pod nr ten co dała MM81 i będę jechała gdzie będzie miejsce, byle było już po

A u mnie po wczorajszych skurczach które trwały do 5 i były co 6minut teraz cisza ale dzisiaj mam mieć robione KTG więc zobaczymyale przynajmniej juz mam torbę spakowaną i wszystko uszykowane
Kochana, widzę, że zaczynają Ci się jazdy takie jak u mnie...mam nadzieję, że nie i że jednak niedługo będziesz miała Maleństwo przy sobie, życzę Ci tego, bo wiem jak takie wachania są szkodliwe dla psychiki

Fajnie, bo smutno bez Niej było.
A gdzie Dotkass, czyżby na porodówce?
Mozliwe......oby,bo sie dziewczyna meczy tylko....
Niestety jeszcze nie na porodówce :-(, i masz rację Iwonko męcze się strasznie, ale cóż widać tak właśnie musi być, wcześniej była Kamilka teraz padło na mnie...MOże mnie poobstawiacie i coś dygnie, co???
Melduję że czop mi odszedł i zaczęły się skurczybyki oby się ruszyło na dobre o 11:40 mam ktg i macanko jak ja bym chciała usłyszęc rozwarcie na 4 cm na porodówkę zapraszam. Proszę trzymać kciukasy:-)
Trzymam kciukasy mocno, obys miała już to za sobą

Idę zjeść śniadanko, potem wezmę prysznic, idę do sklepiku, zrobię jakąś zupkę, a potem posprzatam mieszkanko i trochę prasowanka mam, ale zaglądać będę
reklama
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Mówię Wam, ja będę wcieleniem foki aż do grudnia[/FONT]




mam pytanie z innej beczki. czy kupilyscie ceratki pod przescieradlo na lozeczko? to konieczne chyba co? ale z drugiej strony dziecko sie zapoci na takiej folii! mamy juz doswiadczone, pomozcie.
Ja niedoświadczona Mama, ale siostra poleciła, bo stosuje juz przy jednym dziecku, kupiła folię w IKEA, oni mają taka fajną przepuszczająca powietrze, można prać w pralce i wogóle służy przez kilka lat, bo jest długa, więc można najpierw podwinąć

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: