A nie uwierzycie,wzielam sie za prasowanie i wlasnie skonczylam.Najgorsze jest prasowanie tych pieluch tetrowych,mam ich 16 sztuk a zmeczylam sie przy nich jak nie wiem......one po praniu sie tak kurczaNo ale juz jutro pakuje torbe do szpitala.
heh, przypomina mi sie nianczenie mojej siostrzenicy... 17 lat temu!!!!
Miałam 10 lat i byłam wykorzystywana na maxa przez siostrę ile wlezie
A ze to była epoka tetry... spedzałam kilka godzin dziennie na prasowaniu i składaniu pieluch tetrowych. Biłam rekordy po jakims czasie - wtedy na pewno dałabym rade z tetrą
Teraz - ani mi się śni próbować
Oczywiscie kupie bo super są do wycierania. Ale na dupcie - pampersiki jak nic!