Majowe mamy 2024

[Monika.a]

dziewczyny czy progeseron 11,25 orzy becie 930 jest ok czy za niski ???? co prawda biore duphaston,ale sie stresuje ...

Najlepiej skonsultować. Ja znam normy 11-44. Moja kuzynka w 8tyg usłyszała od lekarza, że powinna mieć 25 wynik i dostała mała dawkę na podtrzymanie.

 

[Monika.a]

Cześć dziewczyny. Witam wszystkich
Czy jest szansa abyście mnie dopisały jeszcze do Waszego grona majowych mam?
Mam termin na koniec maja, jakoś 28.05, ale wiadomo po wizycie potwierdzę :-)
Moje testy w załączeniu, raczej pozytywne choć blade

pozdrawiam.

Hej, to chyba masz długie miesiączki ja też termin na koniec maja, a już 6tydz się zbliża. Witamy i oby wspólnie do maja.

 

[Chałka]

Wróciłam .
Pęcherzyk ma 10mm . Nic poza tym . Mam odstawić prog i luteinę . Marne szanse na pojawienie się zarodka . wg @ jestem 8t a ciąża młodsza wg usg... jest taka jakaś szansa ale niewielka

Trzymaj się mocno. Mam nadzieje, że jednak pójdzie ku dobremu.

 

[xedytax]

Dziewczyny, a czy powiedziałyśmy już komuś z rodziny o ciąży? To moja pierwsza ciąża i korci mnie, żeby powiedzieć już teraz mamie - choć to dopiero 5tc. Na razie wie tylko mąż, pierwsza wizyta dopiero w czwartek… Ale czuję taki kamień na sercu i chciałabym komuś o tym opowiedzieć, niekoniecznie koleżankom.

 

[Medjool]

Dziewczyny, a czy powiedziałyśmy już komuś z rodziny o ciąży? To moja pierwsza ciąża i korci mnie, żeby powiedzieć już teraz mamie - choć to dopiero 5tc. Na razie wie tylko mąż, pierwsza wizyta dopiero w czwartek… Ale czuję taki kamień na sercu i chciałabym komuś o tym opowiedzieć, niekoniecznie koleżankom.

Ja w rodzinie jeszcze nie mówiłam.
Jak Cię korci, masz dobre relacje z Mamą, to czemu nie? Możesz też poczekać do pierwszej wizyty, żebyś Ty już była spokojna. Ale jeśli rozpiera Cię już radość i masz ochotę podzielić się tym z kimś bliskim - to go for it!

 

[Medjool]

Dziewczyny, a czy powiedziałyśmy już komuś z rodziny o ciąży? To moja pierwsza ciąża i korci mnie, żeby powiedzieć już teraz mamie - choć to dopiero 5tc. Na razie wie tylko mąż, pierwsza wizyta dopiero w czwartek… Ale czuję taki kamień na sercu i chciałabym komuś o tym opowiedzieć, niekoniecznie koleżankom.

Z tym kamieniem na sercu jeszcze - ja ogólnie czuję, że noszę tajemnicę. Ale nie chcę, żeby rodzina już wiedziała. Moi rodzice byliby przeszczęśliwi, ale ja nie czuję się gotowa na tę troskę z ich strony i ciągłe pytania.
Nie mieszkamy blisko siebie, jeśli nie będzie nic wcześniej widać raczej powiem dopiero koło świąt.

 

[Medjool]

Pierogi dziś wjeżdżają na obiad

Na słodko czy na wytrawnie?

 

[Melissa88]

Hej, to chyba masz długie miesiączki ja też termin na koniec maja, a już 6tydz się zbliża. Witamy i oby wspólnie do maja.

Tak, ten cykl mi się szczególnie wydłużył, owulację miałam w 17-18 dc (monitorowaną).
Oby szczęśliwie do maja

 

[Medjool]

Hej dziewczyny,
ja jestem obecine 6+6 i mamy serduszko bijące Oboje z mężem się bardzo cieszymy, ale też zastanawiamy nad pewnymi kwestiami.
mam do Was kilka pytań bo nie wiem co zrobić:
- czy korzystacie z usług 2 ginekologów jednocześnie? słyszałam, ze warto na wypadek gdyby 1 lekarz czegoś nie wykrył. Jak to jest u Was? Nie jestem jakaś matka wariatka- ale chciałabym mieć możliwie dobry pogląd na sprawę.
- czy rozważałyście już testy NIFTY/SANCO? może macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Ja wracam do swojego lekarza z pierwszej ciąży (prywatnie). Rozważam jednak pokazywanie się u jakiegoś na NFZ, żeby jednak badania mieć za darmo. Ale należę do osób, którym ciężko jest podnieść słuchawkę i gdzieś zadzwonić, więc pewnie tylko na rozważaniach się skończy.
Jeszcze nie zastanawiałam się co z nifty/sanco. W pierwszej myślałam o tym, pappa była ok i po prostu nie zdecydowaliśmy się wtedy. No ale teraz jestem starsza 2 lata, sama nie wiem.

 

[Aurorah]

Dziewczyny, a czy powiedziałyśmy już komuś z rodziny o ciąży? To moja pierwsza ciąża i korci mnie, żeby powiedzieć już teraz mamie - choć to dopiero 5tc. Na razie wie tylko mąż, pierwsza wizyta dopiero w czwartek… Ale czuję taki kamień na sercu i chciałabym komuś o tym opowiedzieć, niekoniecznie koleżankom.

Moja mama i moi bracia już wiedzą. Powiedziałam im po pierwszej wizycie u ginekologa jak już miałam potwierdzenie że jest serduszko. Ale zrobiłam to trochę wbrew sobie normalnie chciałam wszystkich poinformować po prenatalnych. Rodzina męża dowie się w październiku jak do nas wpadną w odwiedziny. Ogólnie jak czujesz że chcesz komuś powiedzieć to czemu nie mówić.