Hahaha, jakbym siebie słyszałaJak Boga kocham, jakby była miliarderka to byl kupila usg...
reklama
Silvana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2021
- Postów
- 1 379
Najbardziej miarodajne będzie na tym etapie badanie USG . Jeśli nie możesz wytrzymać, może wybierz się wcześniej na wizytę?dlatego też chciałam sprawdzić czy przyrost jest prawidłowy. Bardzo się martwię bo już raz miałam puste jajo. A wizyta dopiero 26.10
Bo to stąpanie po grząskim gruncie .to super, ja właśnie jak wracałam do palenia po przerwie ciazowo karmieniowej to mialam plan tak palić jak ty , na wyjście czy nieraz wieczorem... I wyszło 4-5 fajek dziennie
gooskaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2017
- Postów
- 6 323
dlatego też chciałam sprawdzić czy przyrost jest prawidłowy. Bardzo się martwię bo już raz miałam puste jajo. A wizyta dopiero 26.10
Umow sie lepiej gdzies prywatnie bo wzrost bety po 6tc nie jest miarodajny i moze Cie tylko bardziej zestresowac.
kasiaa91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2019
- Postów
- 9 965
Nic Ci to nie da - przy pustym jaju beta może rosnąć ksiazkowo a przy prawidłowej ciąży na tym etapie beta ma prawo odwalać cyrki i np dwa dni nie rosnąć wcale.dlatego też chciałam sprawdzić czy przyrost jest prawidłowy. Bardzo się martwię bo już raz miałam puste jajo. A wizyta dopiero 26.10
Nie nie to nie ten przypadek. Paliłam ale to było jeszcze przed pierwszą ciążąmoże ktoś tu popalal przed ciaz ? śmieje się bo ja tak, chyba tylko ja bo nikt nje wspomniał o tym jeszcze
Paluska98
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 28
No właśnie mąż mi też odradzał to badanie skoro lekarz powiedział że według niego wszystko będzie dobrze to żebyśmy po prostu czekaliNic Ci to nie da - przy pustym jaju beta może rosnąć ksiazkowo a przy prawidłowej ciąży na tym etapie beta ma prawo odwalać cyrki i np dwa dni nie rosnąć wcale.
No tak bo trzeba rozróżnić dzieci które jedzą, ale jedzą mało od tych które mają zaburzenia na tym tle i potrafią przestać jeść w ogóle. Moja córka je mało, ale je wszystko i dość często. Nie mamy problemów ze wzrostem czy skokami wagi. Po prostu jesteśmy cały czas w tym samym punkcie. Ona jest po prostu mega drobna (tak jak ja) ale nie ma nigdy tak żeby przez cały dzień nic nie zjadła. To są 2 zupełnie różne tematy.Znam u nas we wsi chłopaka który miał problem z hormonem wzrostu, z tego co kojarzę, specjalne zastrzyki dostawal, ale diagnoza tez została postawiona stosunkowo późno.
To jest najbardziej niepokojące, skoki o dwa kanały w jedna i druga stronę. Ciagle o tym czytam, szczególnie ze karmilam 27 moesiecy corke poersia i jest cały czas na 10 centylu. Ale nie czepiali się jak pokazywałam że idzie kawałem. Każdy mowil ze najgorsze sa skoki. Aczkolwiek wiem ze tez dzieci przybierają skokowo
Tych szczegółów nie mowilas, wiec moj komentarz okazal sie raczej nie na miejscu bo nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji. Hmmm sama nie wiem co bym zrobila. Bywało i mas ze Miłka nie jadla za bardzo przez dwa dni bo zeby szły, czy jakas infekcja była. Ale to zdazalo sie raz na jakiś czas. Wydaje mi się ze potem problem z jedzeniem jak i np z zaparciami jest u dzieci natury psychicznej juz. To znaczy ze byl jakis bodziec, którego my jako rodzice mogliśmy nawet nie zauważyć który spowodował blokadę jedzeniowa. Ha bym chyba w tym kierunku szła jeżeli by wszystkie badania fizykalne byly w miarę (chociaz jest ich tyle ze nie wiem ile czasu trzeba na pelna diagnoze) .u nas corka miala problemy z zaparciami, mimo iż byla na poersi. I wszyscy siw dziwili. Pedoatra jeden zlecil d3 i okazało się że 3 razy podwyższona norma i ona powoduje zatwardzenia, a potem gastrolog mowil o przedłużonym odcinku jelita, w którym zatrzymuje się jedzenie. U mnie w rodzinie byl przypadek chłopca który jadla i jadl i kadl i potrafił zjesc taka porcje co dorosły by nie fal rady. Okazało się że ma jakby włożone jelito w jelito i mial problemy z odczuwaniem sytości. Każdy sie cieszył ze jadl a tutaj mu to nie służyło.
Ja to na ubranka nie patrze za bardzo, bo corka ma niby te 90 cm ale tez zalozy 74 koszulkę czy bluzę 80 a spodnie juz 104 bo długie i szczupłe nogi. Jak dziecko jest pulchniejsze yo nosi większe ubranka vo sie ono opina na ciałku.
A jak wygląda ta terapia zywieniowa ?
A myśleliście o psychologa jedzenioqym ?
My byliśmy i było ok. To było wyjluciznem ale wiotkość krtani tez koze byc problemem
reklama
MadalińskiegoDziewczyny jest tu któraś z Warszawy? Jak tak to w jakim szpitalu zamierza rodzić?
Podziel się: