reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2023

Wiesz co myślałam o psychologu ale mieszkamy w mniejszym mieście i nie ma kogoś takiego u nas. A znowu wyprawa do łodzi czy warszawy to spore przedsięwzięcie i musiałabym kogoś do pomocy angażować. Udało mi się ją zapisać do tej poradni pedagogiczno-psychologicznej.

A co do terapii hmmm głównie to zabawa jedzeniem. Córka jeszcze ma nadwrażliwość sensoryczna (robiliśmy masaże twarzy i buzi), różne formy proponowania jedzenia i takie tam. Ogólnie chyba bez efektu :p ta terapia na oddziale z tego co zrozumiałam to trochę jak szkolenie psa: dostaje posiłek i ma 20-30min na zjedzenie, jak nie zje to zabierają i za 4h znowu proponują i jak nie zje to znowu zabierają. Ogólnie wyliczyli jej,że ma jeść 4 różne posiłki. Długi było tak,że jadła dwa: kasze i jogurt i tyle...

Dziś mały progress bo zjadła zupę jak wzięłam ją ze żłobka.... Teraz śpi.

A na 7.11 jestem zapisana na prenatalne 😇
Kurczę wyobrażam sobie ze takie zupełne niejedzenie musi być dla Was mega męczące :/ ja bym pewnie oszalała. Wspolczuje. Tak jak napisałam u mnie to zupełnie inny przypadek :( mój komentarz odnosił się raczej do babć które są niepocieszone bo dziecko zjadło tylko mały talerz zupy czy pół kotleta a nie do rodziców którzy się przejmują tym ze dziecko leci na samej wodzie.
 
reklama
Oj, a czemu odwołana? Jeszcze ani razu nie byłaś na wizycie?
I kiedy teraz planujesz pójść?
ojacie🙊 a na kiedy teraz masz ?

Na piątek, jakieś ważne sprawy się wydarzyły i dr musiała odwołać na cito.
Tak, to moja pierwsza w tej ciąży, nie chciałam lecieć od razu w 5 czy 6 tyg, chciałam isc w 8 ale nie mogłam bo moja dr była na urlopie :) No i wyszedł 9 :)
 
reklama
Mam wyjątkową, nawet stwierdziłam że spoko bo nie będę musiała wieczorem dziś wychodzić.
Paradoksalnie po poronieniach mam w sobie ogromny spokój dotyczący tej ciąży, wiem że na tym etapie nie mam na nic wpływu, wiem że serduszko w 5 tyg nie oznacza serduszka w 9 a będzie co ma być. Entuzjazm i stres przyjdzie jak się wszystko dobrze potoczy po prenatalnych :)
 
Do góry