reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2023

reklama
Ja mam hemoglobinę w górnej granicy normy i nie suplementuje dodatkowo żelaza ;)
To u mnie ledwo przy dolnej granicy dzieki temu ze biore zelazo 😄 z poprzedniej ciąży to hemiglobina przy normach 11.5 to mialam zwykle 9-10. Po porodzie od razu hemoglobina 7. 🤔 mialam miec transfuzje ale dobrze zareagowałam na tardyferon.
 
To u mnie ledwo przy dolnej granicy dzieki temu ze biore zelazo 😄 z poprzedniej ciąży to hemiglobina przy normach 11.5 to mialam zwykle 9-10. Po porodzie od razu hemoglobina 7. 🤔 mialam miec transfuzje ale dobrze zareagowałam na tardyferon.
7 to nie taki zły wynik - mi spadło do 4,5 siedziałam tydzień w szpitalu po porodzie. Obyło się bez transfuzji.
 
Ja dziś do Was z pytaniem. Jak sobie radzicie z zatwardzeniem? Zawsze miałam skłonność do zatwardzeń, ale teraz jest masakra. Częste wymioty powoduja jeszcze większe problemy z 2. Wizytę mam w czwartek i oczywiście spytam dr, ale może Wy macie jakieś skuteczne sposoby
 
Ja dziś do Was z pytaniem. Jak sobie radzicie z zatwardzeniem? Zawsze miałam skłonność do zatwardzeń, ale teraz jest masakra. Częste wymioty powoduja jeszcze większe problemy z 2. Wizytę mam w czwartek i oczywiście spytam dr, ale może Wy macie jakieś skuteczne sposoby
Ja w tej ciąży nie mam z tym problemu ale w poprzedniej miałam. Mi zawsze rano pomagała szklanka cieplej wody z cytryna.
 
Ja dziś do Was z pytaniem. Jak sobie radzicie z zatwardzeniem? Zawsze miałam skłonność do zatwardzeń, ale teraz jest masakra. Częste wymioty powoduja jeszcze większe problemy z 2. Wizytę mam w czwartek i oczywiście spytam dr, ale może Wy macie jakieś skuteczne sposoby

Ja mialam okropnie w pierwszej ciazy i dostalam Baldaloin i on pomagal troche. Trzeba bylo pilnowac diety bogatej w blonnik ale i tak byl problem. Jak juz lezalam (bo od polowy mialam lezacy nakaz) to w szpitalu dawali Lactulosum.
I wlasnie teraz tez sie juz skarzylam mezowi ze znowu sie zaczyna... :-(
 
reklama
Sprobuj moze namoczone sliwki :-) figi, morele, zurawina....
Jablka
Blonnik
Woda z cytryna
Soki warzywne
Jogurty, kefiry..

Duzy polot jest, ale musisz znalezc cos co pomoze Tobie :-)
 
Do góry