Ej no, ja mam przeczucie, że to będzie jakoś koniec kwietnia jak te szwy rusząMajowa majowa, wez sie nie wpierniczaj w kolejke![]()
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ej no, ja mam przeczucie, że to będzie jakoś koniec kwietnia jak te szwy rusząMajowa majowa, wez sie nie wpierniczaj w kolejke![]()
pierwsze 3 dni to był jakiś dramat, teraz już super.Ło jezu... ospatej sie boje jak ognia bo moj jeszcze tez nie przechodzil.
Mloda przechodzi lagodnie czy drapie wszystko?
U nas plan taki ze smiga do konca kwietnia i robimy mu miesiac przerwy zeby nic nie przytargal nowego i zmutowanego. Pozniej bedziemy malymi krokami ciagnac do przodu :-)
te szwy może puszcza a dziecko i tak se posiedziEj no, ja mam przeczucie, że to będzie jakoś koniec kwietnia jak te szwy ruszą![]()
Termin na 16.05 ale cukrzyca ciążowa wymusza i tak wywołanie wcześniej, więc max możemy być w dwupaku do 8.05 chybate szwy może puszcza a dziecko i tak se posiedzina kiedy termin?
to moja trzecia ciąża i mam ich sporo w ciągu dnia. W drugiej ciąży tez były, ale są nieregularne i ustępują jak zmienię pozycje. U mnie jednak było czuć jak zaczęły się skurcze porodowe bo miałam bóle krzyżowe wiec nie pomogeDziewczyny czy też macie częste skurcze przepowiadające? U mnie już 38+2 i we wcześniejszych dwóch ciążach nie miałam tak. Jak się zaczęło skurczowo, to już było do porodu. A teraz można zwariować, pół nocy czuje skurcze a potem wstaje i cisza. Niby staram się obserwować i się nie nasilają, ale boję się czy zdążę do szpitala. W drugiej ciąży miałam od rana lekkie skurcze, a potem od razu parte, nie było nic pośrodku.
Przy obydwu porodach miałaś bóle krzyżowe? Bo podobno przy jednym mogą być a przy drugim już niekoniecznie. Mi teraz właśnie tak spina na zmianę raz od brzucha, raz od krzyża. Podobno bóle krzyżowe są trudniejsze do zniesienia w trakcie porodu.to moja trzecia ciąża i mam ich sporo w ciągu dnia. W drugiej ciąży tez były, ale są nieregularne i ustępują jak zmienię pozycje. U mnie jednak było czuć jak zaczęły się skurcze porodowe bo miałam bóle krzyżowe wiec nie pomoge![]()
Ja miałam w poprzedniej ciąży, krótko pisałam o tym jakiś czas temu.Dziewczyny, czy któraś z Was miała obrót zewnętrzny?![]()
Kurczę, u mnie druga donoszona ciąża, dziś 37+5 i nadal nie wiem co to te skurcze przepowiadające... Boję się, że skoro nie mam, to znów będzie problem z porodem (poprzednio skończyło się na cc po 12h wywoływania oksytocyną, oficjalnie brak postępu)....Dziewczyny czy też macie częste skurcze przepowiadające? U mnie już 38+2 i we wcześniejszych dwóch ciążach nie miałam tak. Jak się zaczęło skurczowo, to już było do porodu. A teraz można zwariować, pół nocy czuje skurcze a potem wstaje i cisza. Niby staram się obserwować i się nie nasilają, ale boję się czy zdążę do szpitala. W drugiej ciąży miałam od rana lekkie skurcze, a potem od razu parte, nie było nic pośrodku.