reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2023

u mnie też druga, dziś 38 tc skończony, mi twardnieje brzuch u góry pod żebrami i schodzi trochę niżej, trzyma z pół minuty, może trochę dłużej i puszcza. myślę że to są właśnie te przepowiadające, nie bolesne tylko takie niekomfortowe, kilka razy dziennie. w poprzedniej ciąży męczyły mnie takie gdzieś od ok 37 tyg. a syn urodzony przez CC w 40+6 po nieskutecznym wywoływaniu. termin CC mam na 8 maja, modlę się żeby wytrzymać 😏
 
reklama
Moja ciaza 5 ale do porodu 3 i też w poprzednich 2 donoszonych nie miałam przepowiadających. Od 2 dni już mam, dziś mam dopiero 35+1, to rzeczywiście taki bardziej dyskomfort niż ból, brzuch robi się twardy.. do tego już mi się obniżył, czuje parcie na odbyt i ogólnie mam wrażenie, że mała jest nisko osadzona, mój lekarz wyjechał na wczasy więc mam lipę 🤣
 
Kurczę, u mnie druga donoszona ciąża, dziś 37+5 i nadal nie wiem co to te skurcze przepowiadające... Boję się, że skoro nie mam, to znów będzie problem z porodem (poprzednio skończyło się na cc po 12h wywoływania oksytocyną, oficjalnie brak postępu)....
A teraz się szykujesz na CC czy będziesz próbować SN? U mnie wcześniejsze porody w miarę poszły choć też nie miałam przepowiadających, więc się nie martw, może to nie ma znaczenia dla samego porodu.

A macie już jakieś rozwarcie? U mnie lekarz ostatnio wybadał na 1,5 palca, ale to też chyba nic nie świadczy bo można z takim chodzić i parę tygodni podobno.
 
u mnie też druga, dziś 38 tc skończony, mi twardnieje brzuch u góry pod żebrami i schodzi trochę niżej, trzyma z pół minuty, może trochę dłużej i puszcza. myślę że to są właśnie te przepowiadające, nie bolesne tylko takie niekomfortowe, kilka razy dziennie. w poprzedniej ciąży męczyły mnie takie gdzieś od ok 37 tyg. a syn urodzony przez CC w 40+6 po nieskutecznym wywoływaniu. termin CC mam na 8 maja, modlę się żeby wytrzymać 😏
A ja wyczytałam ostatnio, żeby zwrócić uwagę bo porodowe idą od góry brzucha a przepowiadające bardziej dołem. I się cieszyłam, że po tym poznam bo faktycznie narazie dołem mam te skurcze. Ale widać, że jednak nie ma reguły 🙂
 
A ja wyczytałam ostatnio, żeby zwrócić uwagę bo porodowe idą od góry brzucha a przepowiadające bardziej dołem. I się cieszyłam, że po tym poznam bo faktycznie narazie dołem mam te skurcze. Ale widać, że jednak nie ma reguły 🙂

no ja czytałam, że na odwrót, przepowiadające góra, a porodowe dołem, w podbrzuszu, mogące iść do krzyża i z takim parciem na .. odbyt🥴
już sama nie wiem, wiem tylko że te co mam nie wpływają w ogóle na moją szyjkę bo ciągle długa, twarda, zamknięta i na poród się nie zapowiada🙏oby😁
 
no ja czytałam, że na odwrót, przepowiadające góra, a porodowe dołem, w podbrzuszu, mogące iść do krzyża i z takim parciem na .. odbyt🥴
już sama nie wiem, wiem tylko że te co mam nie wpływają w ogóle na moją szyjkę bo ciągle długa, twarda, zamknięta i na poród się nie zapowiada🙏oby😁
No to nieźle, widać że w internecie sprzeczne informacje są 🤔😁 Dzięki, zaraz sobie poczytam ale to co odpisujesz to dokładnie moje skurcze. Wczoraj lekarz wybadał 1,5 palca rozwarcia, więc coś w tym jest. Ale powiedział, że mogę zacząć rodzić za chwilę ale mogę też za dwa tygodnie.
 
rozwarcie moze się zrobić nagle przy skurczach porodowych nawet jeśli szyjka długa zamknięta i twarda, przy przepowiadających nie. w końcu się dowiemy -albo ja nie bo chce CC na zimno 😉 ale przynajmniej ty będziesz wiedziała więcej 🙂 na pewno tych ostatecznych nie da się przeoczyć 😆
 
Przy obydwu porodach miałaś bóle krzyżowe? Bo podobno przy jednym mogą być a przy drugim już niekoniecznie. Mi teraz właśnie tak spina na zmianę raz od brzucha, raz od krzyża. Podobno bóle krzyżowe są trudniejsze do zniesienia w trakcie porodu.
A w nocy też odczuwasz skurcze, czy spokój?
przy obydwu krzyżowe. Jak nie śpię to czuje spinania, jak śpię to albo ich nie ma, albo mnie nie wybudzają ;)
 
reklama
opowiem jak to wyglądało przy pierwszym porodzie, byłam na wywołanie od 40 tc i po oksy miałam skurcze i takie uczucie jakby mały skakał na trampolinie ale głową w dół, próbował się wydostać ale nie mógł, skurcze na KTG pisały się wysoko no i gdyby nie pępowina to w sumie bym urodziła 🙂 ale uczucie przedziwne, bolał też krzyż i podbrzusze jak na taki silny okres, i żadna pozycja nie była wystarczająca, chodziłam po sali, kucałam, kręciłam biodrami, nic nie pomagało...
 
Do góry