reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2023

Dziewczyny, a jak jest u Was z bólem/tkliwością piersi? Ja mam wrażenie, że coraz mniej je odczuwam, a niekiedy nawet wcale. Sprawdzam, tykam. Najgorzej jest teraz w covidzie. Niestety w głowie mam doświadczenia z poronienia, ale wtedy prócz braku bólu piersi poszło też krwawienie.
 
reklama
Odstawienie ? Koleżanka na placu zabaw sprzedała mi patent. Posmarowałam piersi gorzkim kremem na obgryzanie paznokci i powiedziałam córeczce ze cycuś sie zepsuł. W zamian za to wybrałyśmy sobie super fajna butelkę z misiem i to jest nasz nowy cycuś. Pije z niej tylko wodę bo mm gardziła od urodzenia. Takiemu dwulatkowi można już dużo wytłumaczyć i u nas zadziałało idealnie. Ogólnie KP to jest mega trudny temat. Ja przed ciążą byłam pewna ze w ogóle nie będę karmić. Potem chciałam spróbować i przez pierwszy tydzień codziennie ryczalam z tego powodu bo cały czas coś było nie tak. Pomogła mi cudowna położna w szpitalu i jak zaskoczyło to już poszło ;)

Co do bety to właśnie mam nadzieje ze będzie już coś więcej niż pęcherzyk 🙈
To mój młody ostanio zacZla się domagać w ciągu dnia mm, wiec w dzień się w ogóle nie karmimy, ale te noce to maskara 🤯🤯
 
Dziewczyny, a jak jest u Was z bólem/tkliwością piersi? Ja mam wrażenie, że coraz mniej je odczuwam, a niekiedy nawet wcale. Sprawdzam, tykam. Najgorzej jest teraz w covidzie. Niestety w głowie mam doświadczenia z poronienia, ale wtedy prócz braku bólu piersi poszło też krwawienie.
Ja piersi w ogóle nie czuje. Nic a nic, ale mnie w żadnej ciąży nie bolały 😊
 
Dziewczyny, a jak jest u Was z bólem/tkliwością piersi? Ja mam wrażenie, że coraz mniej je odczuwam, a niekiedy nawet wcale. Sprawdzam, tykam. Najgorzej jest teraz w covidzie. Niestety w głowie mam doświadczenia z poronienia, ale wtedy prócz braku bólu piersi poszło też krwawienie.
Mnie nie bolały wcale, ok 3 dni po pozytywnym teście zaczelam je czuć ale tak znośnie i teraz, po ponad tygodniu, prawie wcale nie bolą ... tez nie wiem co myśleć 🤷🏽‍♀️ ale ja ogólnie poza piersiami i wybiorczoscią pokarmową to nie miałam żadnych objawów...
 
Dziewczyny, a jak jest u Was z bólem/tkliwością piersi? Ja mam wrażenie, że coraz mniej je odczuwam, a niekiedy nawet wcale. Sprawdzam, tykam. Najgorzej jest teraz w covidzie. Niestety w głowie mam doświadczenia z poronienia, ale wtedy prócz braku bólu piersi poszło też krwawienie.
W pierwszej ciąży tkliwość piersi pojawiła mi się dopiero jakoś pod koniec 1 trymestru, więc nie musi to oznaczać nic złego. Każdy organizm inaczej reaguje. Nie ma co się niepotrzebnie nakręcać negatywnie :)
 
Dziewczyny, a jak jest u Was z bólem/tkliwością piersi? Ja mam wrażenie, że coraz mniej je odczuwam, a niekiedy nawet wcale. Sprawdzam, tykam. Najgorzej jest teraz w covidzie. Niestety w głowie mam doświadczenia z poronienia, ale wtedy prócz braku bólu piersi poszło też krwawienie.
Ja mam taką sinusoidę. Raz bolą tak, że ledwo mogę je dotknąć, a następnego dnia nic - jakbym nie była w ciąży. Nie przejmuję się tym, dopóki nie dzieje się nic więcej, np. plamienie czy ból brzucha.

Najbardziej uciążliwe są dla mnie obecnie wzdęcia, które mam dosłownie CAŁY CZAS. Nie mieszczę się w żadne rurki, a to pierwszy miesiąc ciąży 😂.

Btw. sprawdzałam wczoraj TSH i już mi wykroczyło poza normę. Macie z tym doświadczenie?
 
Ja mam taką sinusoidę. Raz bolą tak, że ledwo mogę je dotknąć, a następnego dnia nic - jakbym nie była w ciąży. Nie przejmuję się tym, dopóki nie dzieje się nic więcej, np. plamienie czy ból brzucha.

Najbardziej uciążliwe są dla mnie obecnie wzdęcia, które mam dosłownie CAŁY CZAS. Nie mieszczę się w żadne rurki, a to pierwszy miesiąc ciąży 😂.

Btw. sprawdzałam wczoraj TSH i już mi wykroczyło poza normę. Macie z tym doświadczenie?
Jak wysokie TSH Ci wyszło?
 
Ja mam taką sinusoidę. Raz bolą tak, że ledwo mogę je dotknąć, a następnego dnia nic - jakbym nie była w ciąży. Nie przejmuję się tym, dopóki nie dzieje się nic więcej, np. plamienie czy ból brzucha.

Najbardziej uciążliwe są dla mnie obecnie wzdęcia, które mam dosłownie CAŁY CZAS. Nie mieszczę się w żadne rurki, a to pierwszy miesiąc ciąży 😂.

Btw. sprawdzałam wczoraj TSH i już mi wykroczyło poza normę. Macie z tym doświadczenie?
ja tez mam takie wzdęcia ze o matko… jestem jeszcze przy kości to wyglądam czasem jakbym była miesiąc do przodu😆 przy pierwszej ciąży byłam szczupła a pod koniec wyglądałam jak w ciąży bliźniaczej No i skora mi się tak naciągnęła ze mam dodatkowe warstwy na brzuchu… aż się boje jak będzie tym razem 🤣
 
reklama
Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi🥰 Widać, ile osób tyle przypadków, to pocieszające ;)
@Silvana, ja przed ciąża miałam tsh w okolicy 0.7 (mimo niedoczynności i hashimoto - bez lekarstw). W momencie pozytywnego testu, zgodnie z ustaleniami z lekarzem sprzed kilku miesięcy zaczęłam brać letrox w dawce 25. A mimo to tsh już jest na poziomie 1,3. Ciąża tak działa na organizm. Bierzesz już coś na obniżenie?
 
Do góry