U mnie podobnie. Dziś 5+3 i żadnych objawów (no może poza tym że chce mi się ciągle spać
) i z synem w ciąży też mało co się działo. Odrzuciło mnie na kilka produktów i miałam lekkie mdłości.
Teraz nic mi się nie dzieje i trochę się martwię czy wszystko okej a wizyta dopiero za ponad tydzień
Pytanie z innej beczki: chodzicie do lekarza prywatnie czy na NFZ ? W poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie ale potrzebowałam skierowanie na echo serca. Poszłam raz na NFZ do ośrodka zdrowia i dostałam taki ochrzan od lekarza (myślę że dlatego że nie chodziłam do niego prywatnie), że skoro chodzę prywatnie to mam sobie płacić za wszystkie badania.
Teraz mam zamiar chodzić prywatnie ale iść też raz na jakiś czas na NFZ żebym miała kartę ciąży i badania za darmo. Wiem że to brzmi chytrze ale po tamtej akcji prawie 2 lata temu mam na to wyrąbane. Wolę te kilka stów przeznaczyć na coś dla dziecka, a składki odprowadzam wcale nie małe
dlaczego tylko mopsiary ( tak nazywam babki które nie pracują, mają dzieci i na wszystko je stać) mogą korzystać z tej kasy