reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Jeżeli chodzi o wózek to wybieram między Inglesina aptica XT a peg perego seria book, tylko chcemy kupić cały zestaw łącznie z fotelikiem.
 
reklama
U nas wciąż walka z myślMai czy cybex balios s czy twist eezy 2+ ze względu na to, ze jest mały :)

ja miałam cybex iris m air (bardzo podobny do baliosa), ładnie się prezentuje, dosyć zgrabny i dobrze się składa, ale sztywny na maksa, zero amortyzacji

ja póki co nic nie kupuję, 5 miesięcy to sporo czasu jeszcze, a chcę chociaż być po połówkowych. Właściwie wszystko mam po starszym, jedynie łóżeczko lub kołyskę dokupię, bo młody jeszcze śpi w swoim łóżeczku. Myślę nad takim dostawianym do łóżka, ale nie mam z nim doświadzczenia. Sprawdziło się u Was takie dostawiane? na jak długo one wystarcza?
 
Dziewczyny jakie jest wasze nastawienie do badań prenatalnych i USG? Mnie bardzo te badania stresują, mąż mówi, że przesadzam i coś wykracze. Czy wy macie takie przeświadczenie, że wszystko będzie ok i chodzicie na te badania bez stresu czy też się przejmujcie? Mam jeszcze 10 dni do połówkowych i myślałam, że będzie lepiej niż przed genetycznymi a tu znowu mnie zaczyna dogadać myślenie🙄 A i czy któraś brała globulki Macmiror w ciąży?
 
Dziewczyny jakie jest wasze nastawienie do badań prenatalnych i USG? Mnie bardzo te badania stresują, mąż mówi, że przesadzam i coś wykracze. Czy wy macie takie przeświadczenie, że wszystko będzie ok i chodzicie na te badania bez stresu czy też się przejmujcie? Mam jeszcze 10 dni do połówkowych i myślałam, że będzie lepiej niż przed genetycznymi a tu znowu mnie zaczyna dogadać myślenie🙄 A i czy któraś brała globulki Macmiror w ciąży?
Ja się stresuję głównie przed badaniami (tydzień przed) ale pewnie tak jak większość mam świadomość, że badania to jedno a urodzenie zdrowego dziecka to drugie. Odetchnę dopiero po porodzie. Inna sprawa, że faceci nie rozumieją naszego stresu ;) też słyszę przed badaniami, żebym o głupotach nie myślała. A weź i nie myśl ;)
 
Dziewczyny jakie jest wasze nastawienie do badań prenatalnych i USG? Mnie bardzo te badania stresują, mąż mówi, że przesadzam i coś wykracze. Czy wy macie takie przeświadczenie, że wszystko będzie ok i chodzicie na te badania bez stresu czy też się przejmujcie? Mam jeszcze 10 dni do połówkowych i myślałam, że będzie lepiej niż przed genetycznymi a tu znowu mnie zaczyna dogadać myślenie🙄 A i czy któraś brała globulki Macmiror w ciąży?
Jak szlam na prenatalne 1 trymestru to byłam zestresowana na maksa, uspokoiłam soe bardzo jak lekarz powiedział ze zdrowy chłopczyk. Jednak do tej pory czekam na wynik pappy i już mam czarne myśli... połówkowe mam dopiero 8 stycznia wiec nawet nie myśle
 
Dziewczyny jakie jest wasze nastawienie do badań prenatalnych i USG? Mnie bardzo te badania stresują, mąż mówi, że przesadzam i coś wykracze. Czy wy macie takie przeświadczenie, że wszystko będzie ok i chodzicie na te badania bez stresu czy też się przejmujcie? Mam jeszcze 10 dni do połówkowych i myślałam, że będzie lepiej niż przed genetycznymi a tu znowu mnie zaczyna dogadać myślenie🙄 A i czy któraś brała globulki Macmiror w ciąży?
Mnie też dosyć stresują, ale szczerze mówiąc idę trochę na żywioł i nie szukam informacji na necie, jak to ma wyglądać, jakie konkretnie badania robią, bo to by mnie stresowało, troche idę z podejściem: doktor powie, że jest ok, to będzie ok :p Jak nie to dopiero będę się martwić i sprawdzać konkretne rzeczy :D

Trochę podchodzę do pierwszej ciąży: im mniej wiem, tym ,mniej stresu :p

No i mi nie pomaga np. porównywanie się z innymi, pytanie się jak im poszło itp.
Tylko tutaj na forum jest tak jakoś normalnie, czuję, że nie ma oceniania, każdy chce pomóc :)
 
Dziewczyny jakie jest wasze nastawienie do badań prenatalnych i USG? Mnie bardzo te badania stresują, mąż mówi, że przesadzam i coś wykracze. Czy wy macie takie przeświadczenie, że wszystko będzie ok i chodzicie na te badania bez stresu czy też się przejmujcie? Mam jeszcze 10 dni do połówkowych i myślałam, że będzie lepiej niż przed genetycznymi a tu znowu mnie zaczyna dogadać myślenie🙄 A i czy któraś brała globulki Macmiror w ciąży?
Mi lekarka na ostatniej wizycie po wynikach cytologi przepisala macmiror 500 complex, zaczynam od jutra brać
 
Ja się stresuję głównie przed badaniami (tydzień przed) ale pewnie tak jak większość mam świadomość, że badania to jedno a urodzenie zdrowego dziecka to drugie. Odetchnę dopiero po porodzie. Inna sprawa, że faceci nie rozumieją naszego stresu ;) też słyszę przed badaniami, żebym o głupotach nie myślała. A weź i nie myśl ;)
Ja zazwyczaj w dzień badań się stresuje trochę czy aby na pewno wszystko ok. Mój mąż akurat rozumie to że ja się stresuje, i wspiera zawsze mnie ;)
 
reklama
Mi lekarka na ostatniej wizycie po wynikach cytologi przepisala macmiror 500 complex, zaczynam od jutra brać
To moja jest trochę jak szarlatan tydzień temu nie widziała infekcji a teraz jak powiedziałam, że coś mi doskwiera to od razu bez badań cytologia czy posiew na przysłowiowe oko wypisała. Lekarz ze szpitala 🙄 wczoraj wzięłam, ale jak najszybciej idę na pakiet z pracy niech jeszcze ktoś inny zobaczy i zrobi badania.
 
Do góry