reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

reklama
Opowiem Wam i moją historię u mnie syn wcześniak 1700 g 42 cm urodzony w 34 tygodniu przez CC. W ciąży pod koniec miałam fatalne wyniki I tylko dzięki lekarzowi do którego poszłam prywatnie przez moje złe przeczucia udało się donosić ciążę do takiego stanu że się syn urodził. Poprzedni lekarz u którego robiłam USG zbagatelizował problem. Miałam stan przed rzucawkowy czyli nadciśnienie białko w moczu niedokrwistość. po lekach ciśnienie dochodzilo do 200 /160 stąd decyzja o cc. Syn dostal 10 pk ale potem był na oddechu podtrzymywany. W szpitalu spędził miesiąc, mnie wypisali po tygodniu więc te kilka tyg dojeżdżałam do niego codziennie z pokarmem który skrupulatnie odciągałam w domu.cc znioslam super nawet ze szwami jeździłam do niego pociągiem z tym mlekiem. To chyba w wielkim skrócie moja historia
Czytam Twoja historię trochę jakbym czytała o sobie. Miałam bardzo podobną sytuację. Z tym że inna diagnoza, syn urodzony w 33 tc przez cc. Dostał na początku 0 pkt A skończył A 7. Też miesiąc w szpitalu. Ale wynajelam hotel obok szpitala i dostarczałam pokarm na bieżąco. Byłam przy synu cały czas. Boję się powtórki bo drugi będzie w domu, ma się nim kto zająć Ale wiadomo że dziecko też przeżywa brak matki obok.
 
ja jeszcze dostałam informacje ze kijanka musi mieć co najmniej 45 mm
Dokładnie musi mieć pomiędzy 45mm a 84mm, więc to odpowiada mniej więcej 11t 0d - 13t6d, ale wiadomo, że u każego dziecko rośnie w swoim tempie, więc te daty są orientacyjne, a po prostu trzeba się wyrobić wtedy gdy dziecko w odpowiednim rozmiarze. Ale z tego co gdzieś czytałam to lepiej wszystko ocenić jak jest bliżej środka-górnej granicy, niż jak ma te minimalne 45mm.
 
reklama
Mi się kompletnie nie chce. Jak już coś robię to nie z myślą o sobie libido mam -200 tzn jak już coś robimy to jest fajnie ale nie mogę się zebrać mam teraz inna piramidę potrzeb. Dziecko uśpić, jak już śpi to ja odpoczywam.
Znam to bardzo dobrze. Mi też się nie chce. Jak już się poloze to myślę żeby iść spać. Córka mnie przez dzień wymęczy, o chodzę się za nią bo straszny z niej despetnik, mamy koło domu koty które łapie a one lubią udrapac i tak chodzę całymi dniami i patrzę żeby nie została z blizna na twarzy. Wieczorem najzwyczajniej w świecie mi się nie chce.
 
Do góry