reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

reklama
Dlatego uważam że jednak cesarke koło wszytko to jest poważna operacja i może się źle skończyć rozumiem jak jest robiona z przyczyn nie zależnych ale nie rozumiem takiej z wyboru bo szybciej . Komplikacje robią swoje. Mama moja jak usłyszała i siostra że 2 ciąża to mi mówiły no teraz to sobie załatwiam cesarke żeby szybciej i żeby się nie męczyć. Sprawy sohie nie zdają że to poważna sprawa i długo można do siebie dochodzić. A moja mama najlepsze że 4 dzieci naturalnie urodziła, a siostra wcale nie rodziła 🤣najmądrzejsze

Oj tak nie dość, że się długo dochodzi to jak coś pójdzie nie tak... Ja chcę naturalnie wolę się przy porodzie pomęczyć ale później już normalnie przy dziecku robić. Widziałam jak po cesarce jest nie dość, że dźwigać zbytnio nie wolno to jeszcze dłużej boli. Rok temu dziewczyna od nas z miasta miała okropne komplikacje po CC i już jej nie ma☹️ Nigdy nie rodziłam ale chcę być dzielna jak moja mama😉
 
Wybacz już edytowalam posta bo se za szybko opublikowałam :p
A widzisz A ja nie skumalam też mi sie czasami doda za szybko 😉równie to bywa nie na wszytko mamy wpływ byleby się szczęśliwie skończyło i dla mamy i dla dziecka ogólnie to wszytsko jest straszne w naturalnym jak za długo przytrzymaja to albo jakies porażenie ciążowe, a często parcie jest żeby naturalnie urodzić. Ja na to patrzę trochę inaczej wewnątrz szpitala wiem że np u nas procedury są tak słabo policzone podejrzewam że w wielu szpitalach i np za poród naturalny placi NFZ więcej A za cesarke dużo mniej i szpital jest stratny. Z punktu widzenia dyrektora szpitala naciski na pewno da na takie coś żeby starać się rodzic naturalnie. Bo wtedy szpital nie traci i wydaje mi się że lekarz też czasami myśli sobie....da radę A później już jest za późno.
 
A widzisz A ja nie skumalam też mi sie czasami doda za szybko 😉równie to bywa nie na wszytko mamy wpływ byleby się szczęśliwie skończyło i dla mamy i dla dziecka ogólnie to wszytsko jest straszne w naturalnym jak za długo przytrzymaja to albo jakies porażenie ciążowe, a często parcie jest żeby naturalnie urodzić. Ja na to patrzę trochę inaczej wewnątrz szpitala wiem że np u nas procedury są tak słabo policzone podejrzewam że w wielu szpitalach i np za poród naturalny placi NFZ więcej A za cesarke dużo mniej i szpital jest stratny. Z punktu widzenia dyrektora szpitala naciski na pewno da na takie coś żeby starać się rodzic naturalnie. Bo wtedy szpital nie traci i wydaje mi się że lekarz też czasami myśli sobie....da radę A później już jest za późno.
Oj tak wiele zależy od lekarza.. leżałam tam od 8rano ... Co godz mierzyli ciśnienie. I dopiero jak się zmieniła zmiana lekarzy o 14 to już za 2godz zadecydowali o cięciu bo poród i tak nie postępował a ciśnienie rosło.. wystarczyło że przyszli inni lekarze i nagle zapadła decyzja że trzeba szybko bo już nie ma czasu..
 
Ja rodziłam syna naturalnie, mega się bałam, ze będę mieć cesarkę. A przy 8cm rozwarcia instruowałam męża, gdzie jest bankomat w okolicy szpitala. Kazałam mu wypłacić kasę i dać jakiemuś lekarzowi łapówkę, żeby zrobił CC 🤭Oczywiście do bankomatu nie poszedł i urodziłam SN 😇
 
reklama
U mnie wyglądało to tak że w poprzedniej ciąży bardzo bałam się cc, do naturalnego nie miałam przeciwskazań - ciąża wzorowa. Na porodówce leżałam 8 godz z okropnymi bólami co kilka sekund a rozwarcie jak było na 6 cm tak było dalej. Nagle chlusnela ze mnie krew, szybko lekarz mnie zbadał i zdecydowano o cesarce. Nagle zleciał się cały personel aby szybko mnie przygotować do cc. Łożysko się odkleiło, całe szczęście że wydarzylo się to w szpitalu a nie w domu. Po cc ciężko dochodziłam do siebie. Zajęło mi to tak naprawdę dobre 2 tygodnie, a czucia w bliźnie nie mam do dziś i mega brzydko wygląda.
 
Do góry