reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Cześć dziewczyny :)

W dużym skrócie opowiem moja historie, a więc... Mamy z mężem juz córeczkę 4 letnia, ale zawsze chcieliśmy mieć 2 lub 3 dzieci więc zaczęliśmy sie starać o drugie dziecko...w styczniu ciąża biochemiczna... Po ponad roku staran mąż zrobił badanie nasienia i tu duży zonk bo tylko 1%poprawnych plemników... Załamanie szok niedowierzanie... 3 miesiące brania leków w tym fertilman plus. Teraz we wrześniu znów wróciliśmy do starań i wreszcie zobaczyłam upragnione 2 kreski :) w środę poszłam na betę: 27. Szczęście i radość nas nie opuszczała... Wczoraj mąż mial znów zrobić wyniki nasiebia i tu znów rozczarowanie bo nadal tylko 1% więc zero poprawy... Dzis Beta Powtórzona i wynik 76....jestem dobrej myśli, ale tak szczerze to cały czas myślę o tym czy będzie dobrze i czy tym razem sie uda... To nasz cud...

Musiałam się wygadać, sorki :) 😘😘
 
reklama
Tak mi przykro 😞 trzymam kciuki za szybkorozwód, bo wiem, że to też ciężkie przeżycie i życzę, żeby w nowym związku wszystko się ułożyło jak najlepiej ❤



Ja bym szukała lekarza... Ale nie wiem jak do tego podchodzą w Holandii... Trzymam kciuki!



Też wczoraj miałam i jak zobaczyłam serduszko, to się popłakałam i tak z pół godziny płakałam... Trzymam kciuki, żeby było dobrze ❣



Gratuluję i wspieram ❤🤗



Ja miałam zabieg poprzednim razem... Dwa dni po wizycie, na której stwierdzono, że serce już nie boję, pojechałam do szpitala (wcześniej jeszcze zrobiłam betę dla potwierdzenia, że słabo przyrasta). Tam na miejscu jest jeszcze usg dla potwierdzenia. Dostałam tabletkę (ok 10.00) i o 1 w nocy miałam zabieg (wcześniej nie było anestezjologa), w słabej narkozie. Pobrali też próbkę do hist - patu.
Pamiętaj, że możesz prosić o zostawienie zarodka, w celu badań genetycznych i pochówku. Chcę p żebyś wiedziała, że masz taką możliwość.
Trzymaj się...



Gratuluję ❤ ps Ja bym tyle nie wytrzymała 😉



Ja nie wiem jaki mam, bo nie robiłam. Nie duphaston i luteinę, ale chyba sobie przy najbliższym badaniu też zrobię...
Ja tak samo jutro pójdę sobie zrobić z ciekawości czy wszystko dobrze.
 
Tak mi przykro 😞 trzymam kciuki za szybkorozwód, bo wiem, że to też ciężkie przeżycie i życzę, żeby w nowym związku wszystko się ułożyło jak najlepiej ❤



Ja bym szukała lekarza... Ale nie wiem jak do tego podchodzą w Holandii... Trzymam kciuki!



Też wczoraj miałam i jak zobaczyłam serduszko, to się popłakałam i tak z pół godziny płakałam... Trzymam kciuki, żeby było dobrze ❣



Gratuluję i wspieram ❤🤗



Ja miałam zabieg poprzednim razem... Dwa dni po wizycie, na której stwierdzono, że serce już nie boję, pojechałam do szpitala (wcześniej jeszcze zrobiłam betę dla potwierdzenia, że słabo przyrasta). Tam na miejscu jest jeszcze usg dla potwierdzenia. Dostałam tabletkę (ok 10.00) i o 1 w nocy miałam zabieg (wcześniej nie było anestezjologa), w słabej narkozie. Pobrali też próbkę do hist - patu.
Pamiętaj, że możesz prosić o zostawienie zarodka, w celu badań genetycznych i pochówku. Chcę p żebyś wiedziała, że masz taką możliwość.
Trzymaj się...



Gratuluję ❤ ps Ja bym tyle nie wytrzymała 😉



Ja nie wiem jaki mam, bo nie robiłam. Nie duphaston i luteinę, ale chyba sobie przy najbliższym badaniu też zrobię...
Dzięki kochana za opis. Napisałam do swojej gin ale odpowie dopiero w poniedziałek. Ja najchętniej pojechałabym w poniedziałek na IP. Bo jeżeli ciaza zatrzymala swój rozwój kilka dni temu to chyba nie ma na co czekać, no ale nie wiem. Poprzednim razem miałam krwawienie i sprawa była "prostrza".
 
Tak więc kochane beta spada,krwawię,brzuch pobolewa więc się pewnie oczyszczam sama..To czas się pożegnać z wami,trzymam za was kciuki i życzę spokojnych 9 mcy..A Te co mają mieć pierwsze wizyty na pewno bedzie dobrze.
Przykro mi[emoji17]
Jak się sama oczyści to nawet w kolejnym cyklu można starać się o dziecko! Trzymam kciuki za Ciebie!


Dziewczyny takie życie, smutek jest ale wiecie, ta ciąża była nieplanowana więc strata boli dużo, dużo mniej. Boli, czuję taką nie sprawiedliwość ale nie jest źle. Najgorzej, że w zasadzie nie wiem co dalej. Lekarz wykonując usg zalecił poczekać do wizyty i mojej lekarki prowadzącej. Mam ją w środę. Z tego co czytałam w necie dostaje się proszki i czeka na... To chyba będzie trudny czas mimo wszystko. Bo najchętniej pojechałbym dziś na zabieg...
A wiecie, ze czytałam o przypadkach ze lekarz na jednej wizycie noe wykrył bicia serca zarodka, stwierdził obumarlą ciąże po czym w szpitalu przed zabiegiem nagle pojawilo się bicie serca. Szok.
Dzisiaj lekarz badał mnie z 20 minut, przez pochwe i brzuch. Zarodeczek wg pomiarów byl za mały ale też slabo widoczny. Lekarz był cudowny, wszystko mi pokazal i bardzo spokojnie wytłumaczył. Obejrzał zdjęcia z usg z przed tygodnia i stwierdził, że wtedy bylo dobrze więc w teraz po 9 dniach powinno byc rewelacyjnie. Serce powinno bic jak dzwon a zarodek powinien miec ok 1,5 cm.
Wiecie, coś rozwijało się nie tak. O ciąży dowiedziałam się późno a mój tryb życia się nie zmienił, zdążało wypić się kieliszek wina... Mam też małego miesniaka w macicy, tez moglo być to powodem. Nie wiadomo. Staram się nie rozpaczać. Mam 3 dzieci [emoji6]
Dziewczyny. Tak bardzo mi przykro.. Naprawdę nie wiem co powiedzieć.

Aż boję się dwójkę wizyty w czwartek.
Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki żeby tym co się nie udało a chcą jeszcze dzidziusia udało się następnym razem!!
 
Dziewczyny... Strasznie mnie boli głowa... Mam bóle migrenowe (neurolog mówi, że to naczynioruchowe, czy jakoś tak). Zawsze brałam solpadeinę - tylko to pomagało, choć czasem musiałam brać 4 tabletki. Myślicie, że mogę wziąć apap? Ktoś ten lewej konsultował? (wiem, że niby można, od ciekawa jestem czy któraś o tym rozmawiała z ginem)
 
Też zaczęłam się martwić.. Zaczęłam się zastanawiać czy ten brak mdłości i wymiotów, bolów brzucha rozciągającej się macicy to dobry znak..

Kiedy masz wizytę?
Ja to już nawet piersi nie czuje i jakby się skurczyły. Dzisiaj w jeansach chodziłam i nic nie czułam żadnych bóli tak jak wcześniej 😞 Jedynie jak mąż jadł kapuśniak to czułam, że nie zjem tego, bo dziwnie mi pachniał. Wizyty co 3 tygodnie to nie na moje nerwy - za długo się czeka...
 
Apap można brać. Aja brałam w poprzedniej ciąży paracetamol. Można wziąć max 4 tabletki zwykłego apapu chyba na dzień.
Dziewczyny... Strasznie mnie boli głowa... Mam bóle migrenowe (neurolog mówi, że to naczynioruchowe, czy jakoś tak). Zawsze brałam solpadeinę - tylko to pomagało, choć czasem musiałam brać 4 tabletki. Myślicie, że mogę wziąć apap? Ktoś ten lewej konsultował? (wiem, że niby można, od ciekawa jestem czy któraś o tym rozmawiała z ginem)
 
reklama
Do góry