Majowe mamy 2021

[dadzi]

Zapomniałam wczoraj napisać. Z Jagódka wszystko w porządku. Serduszko bije. Mam wybrać duphaston do końca opakowania, a wizytę mam dopiero 27.10 Nie wiem jak ja wytrzymam do tego czasu . Ale plus jest taki, że usg I trymestru mogę zrobić za darmo w poradni. Chyba, że chciałabym z tymi markerami z krwi to wtedy prywatnie. Jest mi ciężko, robi się mega duszno...
Powiedziałam starszej córce. Cieszy się bardzo, bardzo chce mieć rodzeństwo. Przeraża mnie jedynie różnica wieku - 5 lat to dla mnie dużo

Między moimi najstarszymi jest 5 lat i 6 lat. Pomiędzy średnią i najmłodszą też 5 lat i jest super. Moja 9 latka z 3 latką bawią się fajnie. Jak była młodsza Martynka (średnia) to mega super sie bawiły. Pomagała dużo. Między najstarsza a najmłodszą jest 11 lat różnicy, i też jest super teraz będzie spora bo prawie 15, 10 i 4

 

[Anczik]

Dziewczyny powiedzcie mi jak wygląda takie poronienie biochemiczne? Wiem że to ciężki temat,ale ja świruję. Dziś zero bólu podbrzusza,czuję się dobrze,blado różówe plamienie tylko po toalecie..zrobiłam dziś bete za dwa dni znów,zeświruję

Pewnie u każdego wygląda to inaczej. U mnie od samego terminu okresu z objawów ciążowych miałam ból piersi i ból podbrzusza. I nagle jednego dnia ból całkowicie ustał. Od razu zaczęłam się zastanawiać czy wszystko w porządku, ale następnego dnia musiałam iść do pracy i tam dostałam delikatnego plamienia. Byłam w szoku i poszłam szybko do lekarza, on przepisał duphaston i dał zwolnienie i kazał leżeć (ale od razu mnie przygotował, że nie wygląda to dobrze). Po 3 dniach lekkich plamień dostałam mocnego krwawienia (właściwie było tak jakbym dostała okresu -> taki jakby dość obfity pierwszy dzień), jeszcze jako ostatnia deska ratunku pojechałam wieczorem na IP, ale po USG stwierdzili, że już w macicy nic nie widać (ani pęcherzyka ani zarodka ani nic) i musi się po prostu złuszczyć. Po 2 tygodniach poszłam na kontrolę do lekarza sprawdzić czy się wszystko samo oczyściło i sprawdził, że tak. Poronienie było jakoś w 6t+1d czy 6t+2d.
Ale naprawdę lepiej się nie nakręcaj, w ciąży szczególnie zagrożonej głowa ma bardzo duże znaczenie (tak jak i w staraniach o dziecko). Wiem, że łatwo powiedzieć ale myśl pozytywnie! U mnie po poronieniu coś się we mnie zablokowało, ciągle płakałam i o tym myślałam, efekt był taki, że aż 2 lata (!!!) zajęły mi starania o kolejną (zakończoną sukcesem ) ciążę.

 

[Eryka25]

Zapomniałam wczoraj napisać. Z Jagódka wszystko w porządku. Serduszko bije. Mam wybrać duphaston do końca opakowania, a wizytę mam dopiero 27.10 Nie wiem jak ja wytrzymam do tego czasu . Ale plus jest taki, że usg I trymestru mogę zrobić za darmo w poradni. Chyba, że chciałabym z tymi markerami z krwi to wtedy prywatnie. Jest mi ciężko, robi się mega duszno...
Powiedziałam starszej córce. Cieszy się bardzo, bardzo chce mieć rodzeństwo. Przeraża mnie jedynie różnica wieku - 5 lat to dla mnie dużo

U mnie też będzie 5 lat równo mój synek już się nie może doczekać mówi że będzie się bardzo opiekował i tulil i pomagał

 

[Nesbitt33]

U mnie też będzie 5 lat roznicy

U mnie będzie 2,5 roku i mam nadzieję że jakoś to ogarnę [emoji28]

 

[Eryka25]

Między moimi najstarszymi jest 5 lat i 6 lat. Pomiędzy średnią i najmłodszą też 5 lat i jest super. Moja 9 latka z 3 latką bawią się fajnie. Jak była młodsza Martynka (średnia) to mega super sie bawiły. Pomagała dużo. Między najstarsza a najmłodszą jest 11 lat różnicy, i też jest super teraz będzie spora bo prawie 15, 10 i 4

To jest też kwestia wychowania dziecka i bycia ich razem mój syn ma brata 7 lat starszego (z pierwszego małżeństwa mojego M.) I teraz niby się dogadują jak jest u nas. Ale żeby w czymś pomóc czy się podzielić to sam podkreśla że on jest jedynakiem i on nie umie. Ja cały czas uczę swoje dziecko aby się dzielić i pomagać.

 

[Ania95]

Dziewczyny powiedzcie mi jak wygląda takie poronienie biochemiczne? Wiem że to ciężki temat,ale ja świruję. Dziś zero bólu podbrzusza,czuję się dobrze,blado różówe plamienie tylko po toalecie..zrobiłam dziś bete za dwa dni znów,zeświruję

Mnie przy biochemicznej bolał ciągle brzuch , czułam od początku że jest coś nie tak. Plamienia trwały tydzień nim się rozkręcily na dobre potem silny bol pleców i mega krwawienie jak na okres ale u mnie beta ciągle za mało przyrastala i nie miała dużych wartości. Jak beta wskaże za dwa dni przyrost to nie zamartwiaj się tak tymi plamieniami. Będzie dobrze,mysl pozytywnie. Moja koleżanka plami od początku ciąży a jest teraz w 5msc i z dzidzią jest dobrze, musi tylko się nie przeciążac bo od tego krwawi.

 

[Motylekkk]

Ja mam tak

To widzę ze większość ma te bóle brzucha. Trochę sie uspokoiłam. Chyba cala ciaze będę taka wystraszona

 

[Navi]

A ja dziewczyny siedzę jak na szpilkach w poczekalni, przed pierwszą wizytą, i jeszcze dwie osoby przede mną dziś wg aplikacji 6+2 i zobaczymy co powie lekarz

 

[Ania95]

A ja dziewczyny siedzę jak na szpilkach w poczekalni, przed pierwszą wizytą, i jeszcze dwie osoby przede mną dziś wg aplikacji 6+2 i zobaczymy co powie lekarz

Wspieramy

 

[dadzi]

ja zazdroszczę porównywania w pierwszej ciąży to wszystko nowe

Uwierz, w kolejnych trochę też. Patrz jak pytamy i mamy stracha