reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy też się tak stresujecie czy wszystko będzie w porządku czy tylko ja jestem takim czarnowidzem? o_O Dziś jakoś nie mogę sobie miejsca znaleźć i ciągle myślę i myślę i się coraz bardziej nakręcam.
 
reklama
Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy też się tak stresujecie czy wszystko będzie w porządku czy tylko ja jestem takim czarnowidzem? o_O Dziś jakoś nie mogę sobie miejsca znaleźć i ciągle myślę i myślę i się coraz bardziej nakręcam.
Tak ja jestem taka sama mąż już cjce rodzicom mówić A ja mu zakazuje. Za dużo wiem jakie są opcje jeszcze z tą tarczyca w tle. Umówiłam się po znajomości też na 7 września w moje urodziny i mam stres że coś będzie nie tak....
 
Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy też się tak stresujecie czy wszystko będzie w porządku czy tylko ja jestem takim czarnowidzem? o_O Dziś jakoś nie mogę sobie miejsca znaleźć i ciągle myślę i myślę i się coraz bardziej nakręcam.
Ja mam to samo. Jeszcze dźwigać 3 łatkę bo to cycol straszny..
 
Cześć dziewczyny. Ja się już na kwietniowych witałam ale termin na pierwsze dni maja. Ja też się potwornie stresuje. Mój mąż wszystkim rozpowiedział a ja mam mega stesa. Dwie kreski mi wyszły już w dniu spodziewanej miesiączki, beta też potwierdziła a wczoraj jak byłam u lekarki to widać było już pęcherzyk choć jeszcze nie widać było zarodka. Stresuje się dlatego bo w pierwszej ciazy nie bolał mnie tak brzuch jak w tej. Niby lekarka mówi że to jest normalne i że może boleć że martwić to się mogę jak będą plamienia ale mimo wszystko się boje bo taka strasznie wyczekana ta ciąża i prawie jak cud bo w marcu nam mówili że nie mamy szans na kolejną dzidzię a tu jednak naturalnie się udało 💗
 
Tak ja jestem taka sama mąż już cjce rodzicom mówić A ja mu zakazuje. Za dużo wiem jakie są opcje jeszcze z tą tarczyca w tle. Umówiłam się po znajomości też na 7 września w moje urodziny i mam stres że coś będzie nie tak....
To my powiemy pewnie dopiero jak się drugi trymestr zacznie, o pierwszej ciąży powiedzieliśmy chyba w 14 tygodniu i teraz też nie chciałabym wcześniej. Mam za sobą jedno wczesne poronienie na przełomie 6/7 tygodnia i ciągle mam w głowie, że coś może pójść nie tak i wolałbym powiedzieć dopiero wtedy, gdy szansa na donoszenie ciąży jest zdecydowanie wyższa. 7 września będzie moja 7 rocznica ślubu :) trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko było ok!
 
Ja mam to samo. Jeszcze dźwigać 3 łatkę bo to cycol straszny..
Ja też ciągle muszę dźwigać młodego :) pewnie lżejszy niż Twoja 3 latka, bo ma dopiero 8 miesięcy ale za to sporo czasu spędza na rękach i do tego karmię piersią, a wiem że niektórzy dopatrują się w tym ryzyka dla kolejnej ciąży.
 
Ja też ciągle muszę dźwigać młodego :) pewnie lżejszy niż Twoja 3 latka, bo ma dopiero 8 miesięcy ale za to sporo czasu spędza na rękach i do tego karmię piersią, a wiem że niektórzy dopatrują się w tym ryzyka dla kolejnej ciąży.
Na szczęście jest lżejsza niż starsza była w jej wielku🤣 ale starsza też dzwigalam do.samego końca jak byłam z drugą w ciąży i nic się nie działo. Myślę że jak organizm jest przyzwyczajony to się nic złego nie stanie.
Moja sąsiadka karmiła do 6 miesiąca ciąży na pewno bo wtedy się dowiedziała że jest w ciąży!( osobiście uważam że wypierala te myśl z głowy bo mała miała 3 miesiące jak wpadli) i wszystko też przebiegło.dobrze 😊
 
Cześć dziewczyny. Ja się już na kwietniowych witałam ale termin na pierwsze dni maja. Ja też się potwornie stresuje. Mój mąż wszystkim rozpowiedział a ja mam mega stesa. Dwie kreski mi wyszły już w dniu spodziewanej miesiączki, beta też potwierdziła a wczoraj jak byłam u lekarki to widać było już pęcherzyk choć jeszcze nie widać było zarodka. Stresuje się dlatego bo w pierwszej ciazy nie bolał mnie tak brzuch jak w tej. Niby lekarka mówi że to jest normalne i że może boleć że martwić to się mogę jak będą plamienia ale mimo wszystko się boje bo taka strasznie wyczekana ta ciąża i prawie jak cud bo w marcu nam mówili że nie mamy szans na kolejną dzidzię a tu jednak naturalnie się udało 💗
Też się zastanawiałam czy do kwietniówek nie zawitać, bo mi termin wychodzi na 1.05, a po wizycie u gin może się coś przesunąć w każdą stronę, ale jak tam weszłam i zobaczyłam że już prawie 700 stron napisały to stwierdziłam, że nie chce mi się nadrabiać i po prostu wejdę na majówki :) jakoś taki wątek "początkowy" jest mi bliższy bo sama się dziś o ciąży dowiedziałam ;)
 
reklama
Też się zastanawiałam czy do kwietniówek nie zawitać, bo mi termin wychodzi na 1.05, a po wizycie u gin może się coś przesunąć w każdą stronę, ale jak tam weszłam i zobaczyłam że już prawie 700 stron napisały to stwierdziłam, że nie chce mi się nadrabiać i po prostu wejdę na majówki :) jakoś taki wątek "początkowy" jest mi bliższy bo sama się dziś o ciąży dowiedziałam ;)
Tak naprawdę to każda z nas może urodzić 2 tygodnie wcześniej bo + - może być w 38 do 42 tygodni ciąży wi3c nie ma co na to patrzeć.

Mój syn ma 4 lata też lubi jeszcze na rączki ale mówię mu że jest duży i nie mam tyle siły. Z drugiej strony w pierwszej ciąży pracowałam do 6 miesiąca, a w 9 szlifowalam meble,remontowalam wcale się nie oszczędzalam. A teraz dzień przed zrobieniem testu chodziłam po górach i na liczniku było 16 tys kroków na dzień. 😜

To jak 7 wszytsko bedzie ok to kilka z nas będzie mogło świętować
 
Do góry