reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2021

Ja też nie mierze, powiedział mi ginekolog, że nie ma potrzeby.
Mnie ciągle boli brzuch, głównie okresowo.. A cycki w ogóle w sumie 😁 A wymiotujecie jeszcze? ja mdlosci mam mniejsze, ale wymiotować mi się zdarzy raz dziennie.
Ja mam jeszcze mdłości, zwracalam dwa dni temu. Ale za to strasznie slabo mi się robi i w ogole nie mam siły😱
 
reklama
Mi.lekarz mówił, ze po in vitro dają profilaktycznie luteine i to w niemalej dawce. Ja papoy ani nifty nie robilam, usg bylo ok, mam nadzieje ze dsieciak zdrowy.
u mnie to te wszystkie badania są obowiązkowe, dodatkowo do 12tc USG miałam co około półtora tygodnia. Jedynie nifty zrobiłam jako dodatkowe, ale to z uwagi na nasze przejścia w trakcie procedury i to że nikt nie wie dlaczego naturalnie nam się nie udało bo od strony medycznej niby wszystko ok.
 
u mnie to te wszystkie badania są obowiązkowe, dodatkowo do 12tc USG miałam co około półtora tygodnia. Jedynie nifty zrobiłam jako dodatkowe, ale to z uwagi na nasze przejścia w trakcie procedury i to że nikt nie wie dlaczego naturalnie nam się nie udało bo od strony medycznej niby wszystko ok.

No właśnie miałam pytać czy medycznie było ok i stąd to in vitro. Nie mieliście jakichś większych odchyleń od normy? Albo zmian w budowie chromosomów? Super, że za pierwszym razem się udało ☺
 
Ja też nie mierze, powiedział mi ginekolog, że nie ma potrzeby.
Mnie ciągle boli brzuch, głównie okresowo.. A cycki w ogóle w sumie 😁 A wymiotujecie jeszcze? ja mdlosci mam mniejsze, ale wymiotować mi się zdarzy raz dziennie.
Mnie wszystkie ciążowe atrakcje ominęły, żadnych wymiotów, mdłości takie minimalne i może z 5razy, raz migrenę miałam, brzuch nie bolał dopiero teraz w 16tc trochę kłuje, ciśnie niskie, cukier w normie.
 
No właśnie miałam pytać czy medycznie było ok i stąd to in vitro. Nie mieliście jakichś większych odchyleń od normy? Albo zmian w budowie chromosomów? Super, że za pierwszym razem się udało ☺
robili nam badania genetyczne jakieś specjalistyczne i Kariotypy i było ok, mąż nasienie w normie, nawet badanie szczegółowe było ok, u mnie hormony też w normie i nie było już pomysłu gdzie szukać więc już daliśmy spokój.
 
Jak czytam o słabości i mdłościach to jakoś pocieszam się, że nie jestem sama :D u nas tak jak pisałam dawno temu przeczucia były ma chłopaka i po usg raczej na pewno chłopak, chyba że nagle miałoby się coś zmienić 🤭🤣 jednak kobieca intuicja nie zawodzi 😁
 
robili nam badania genetyczne jakieś specjalistyczne i Kariotypy i było ok, mąż nasienie w normie, nawet badanie szczegółowe było ok, u mnie hormony też w normie i nie było już pomysłu gdzie szukać więc już daliśmy spokój.
Moja koleżanka tak miała, trafiła na ginkę, która stwierdziła, że "skoro wszystko działa to to popsujemy ". To już parę lat temu było, więc nie pamiętam co jej dała, ale zaraz zaszła w ciążę i to bliźniaczą. A kolejny gin prawie włosy z głowy rwał, jak można być tak nieodpowiedzialnym, żeby coś takiego zaordynować i powiedział, że to się mogło dla niej źle skończyć :/
 
Moja koleżanka tak miała, trafiła na ginkę, która stwierdziła, że "skoro wszystko działa to to popsujemy ". To już parę lat temu było, więc nie pamiętam co jej dała, ale zaraz zaszła w ciążę i to bliźniaczą. A kolejny gin prawie włosy z głowy rwał, jak można być tak nieodpowiedzialnym, żeby coś takiego zaordynować i powiedział, że to się mogło dla niej źle skończyć :/
No mi od tych eksperymentów zrobiła się lekka niedoczynność tarczycy i muszę teraz brać leki, a miałam w normie przed staraniami, ale kiedyś lekarz stwierdził że może jak będzie niższy wynik to pomoże no i nie pomogło a niedoczynność polekowa została.
 
reklama
Do góry