reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Ja bym wolała pracować. To szef namawia do zwolnienia, a lekarz na każdej wizycie mi je proponował. Na kolejnej wizycie przyjmę to zwolnienie, ale będę musiała sobie (poza normalnymi domowymi zajęciami) znaleźć jakieś twórcze zajęcie, bo nie wytrzymam inaczej.
No właśnie tutaj w ogóle nikt nie naciska. Ale jest tak, że jest obowiązek wziąć już urlop macierzyński od 6-8 tygodni przed porodem.
Pracuje obecnie z domu i naprawdę nie przeszkadzałoby mi przepracować ;/
A tak ogólnie to zawsze chciałam, żeby płeć była niespodzianką przy porodzie, ale niestety grono moich koleżanek naciska, żeby poznać płeć, bo chcą dawać ubranka... W związku z tym zmieniło się moje podejście do tej sprawy, ale bardziej chce dla nich tą płeć poznać, niż dla siebie. 🙄
No własnie słyszałam ostatnio historię, jak wychodziło jednej parze, że będa miec dziewczynkę, no i wszystko pokupowali, a urodził sie chłopak ... :p I co teraz z tymi wszystkimi różowymi sukieneczkami :D
 
reklama
Ja z kolei zazdroszczę Wam wszystkich zwolnień lekarskich :p Coś w pracy przebąkiwali, żę może bym poszła na zwolnienie, ale tutaj zwolnienie jest płatne tylko 60%..... i nie dają tak łatwo, z tego co wiem, dają kobietom, które poroniły wcześniej, albo jak mają zagrożoną ciążę.
A ja w sumie pod względem finansowym robię kompletną głupotę :) jestem w tej chwili na macierzyńskim, który jest płatny 80%, a gdybym przerwała macierzyński i poszła na zwolnienie to by było płatne 100% :D Ale jakoś tak zawsze uważałam, że ciąża to nie chorobą i skoro i tak siedzę w domu i opiekuję się małym dzieckiem to znaczy, że nie jestem obłożnie chora 😂 ale jak skończę macierzyński to już nie będę wracać do pracy tylko pójdę na zwolnienie (będę wtedy w 20tygodniu)... nie oszukujmy się ale pracodawca na pewno nie potrzebuje pracownika, którego nie ma od prawie półtora roku i który przyszedłby dosłownie na chwilę przed kolejnym macierzyńskim;)
 
No właśnie tutaj w ogóle nikt nie naciska. Ale jest tak, że jest obowiązek wziąć już urlop macierzyński od 6-8 tygodni przed porodem.
Pracuje obecnie z domu i naprawdę nie przeszkadzałoby mi przepracować ;/

No własnie słyszałam ostatnio historię, jak wychodziło jednej parze, że będa miec dziewczynkę, no i wszystko pokupowali, a urodził sie chłopak ... :p I co teraz z tymi wszystkimi różowymi sukieneczkami :D
Hehe dlatego ja nawet jak poznam płeć po prostu przyjmę wszystkie ciuszki od znajomych (symbolicznie się odwdzięczę), a sama kupię jakieś minimum. Zawsze można dokupić, a szkoda marnować pieniądze.
 
Fajnie, że macie od kogo wziąć ubranka, bo ja kolejny raz będę musiała kupować wszystko sama :(
Co do pracy to w poprzedniej ciąży zwolnienie wzięłam dopiero 2 tyg przed porodem, mąż łóżeczko zbijał jak już byłam w szpitalu... raczej nie chce tego powtarzać... wstępnie powiedziałam, że zamierzam iść na zwolnienie 1-2 msce przed terminem. Szef nie jest z tego zadowolony, ale wszyscy mi mówią, żeby się nie przejmować, bo to i tak później niż się u mnie w firmie przyjęło.
 
Fajnie, że macie od kogo wziąć ubranka, bo ja kolejny raz będę musiała kupować wszystko sama :(
Co do pracy to w poprzedniej ciąży zwolnienie wzięłam dopiero 2 tyg przed porodem, mąż łóżeczko zbijał jak już byłam w szpitalu... raczej nie chce tego powtarzać... wstępnie powiedziałam, że zamierzam iść na zwolnienie 1-2 msce przed terminem. Szef nie jest z tego zadowolony, ale wszyscy mi mówią, żeby się nie przejmować, bo to i tak później niż się u mnie w firmie przyjęło.
Nie przejmuj się. Dwa miesiące przed porodem to nie jest wcześnie. Ja co prawda chciałam pracować do końca, ale jestem zmuszona już za chwilę iść na zwolenienie. 🙄
 
No właśnie tutaj w ogóle nikt nie naciska. Ale jest tak, że jest obowiązek wziąć już urlop macierzyński od 6-8 tygodni przed porodem.
Pracuje obecnie z domu i naprawdę nie przeszkadzałoby mi przepracować ;/

No własnie słyszałam ostatnio historię, jak wychodziło jednej parze, że będa miec dziewczynkę, no i wszystko pokupowali, a urodził sie chłopak ... :p I co teraz z tymi wszystkimi różowymi sukieneczkami :D
Moja koleżanka tak miała. Na ostatnim usg 2 tyg przed porodem jeszcze jej mówili, że będzie dziewczynka, a urodził się chłopak. Ale ona cały czas czuła, że będzie chłopak i nie mogła się z tą dziewczynką pogodzić, więc różowych ciuchów na szczęście nie pokupowała za dużo :)
 
Hehe dlatego ja nawet jak poznam płeć po prostu przyjmę wszystkie ciuszki od znajomych (symbolicznie się odwdzięczę), a sama kupię jakieś minimum. Zawsze można dokupić, a szkoda marnować pieniądze.
Dokładnie, albo kupować ubrania w neutralnych kolorach- zielone, szare.. w razie czego do każdej płci będzie pasować 😂

Ja już jestem na L4 przez pierwszą poroniona ciążę i ogólne problemy. Teraz już dobrze, ale sama nie wiem czy chciałabym wrócić, u mnie w pracy duże szanse na wirusy i inne bajery. I też wracać, robić zamieszanie tym którzy mnie zastępują.. po czym znów iść na zwolnienie to chyba też bez sensu:)
 
Hejooo, 12tc, 22.05.2021 czekamy na maluszka :)
Mamy ten sam termin :) dziś 12+4. W poniedziałek miałam prenatalne i wszystko wyszło prawidłowo na 70 % dziewczynka.
Ale lekarz skierował mnie na pappe którą wykonałam na drugi dzień. Chce sprawdzić wydolność łożyska i poziom markerów biochemicznych (Tak mi tłumaczy) ja wogóle nie chciałam robić. No ale jak.chce mieć czarno na białym żeby nic mu nie zarzucić. Wyniki wyśle mu na telefon i opis odsyła mi tak samo.

A jeśli chodzi o ruchy to czułam muskanie od 18 tc w pierwszej ciąży. I było to tak specyficzne że wiedziałam że to dzidzia A nie np jelita. A teraz mam dziwne sytuację jak leżę na brzuchu wieczorem to czuje taką kuleczke która jakby muska A wieczorem jak stoję to widzę jak się na dole brzucha przesuwa. Ale moje maleństwo ma tylko 5,5 cm Więc to nie dzidzia A na pewno trawienie. No chyba że też czujecie coś podobnego ?
 
Ja już po wizycie, następna 2 grudnia. Płci nie znam bo nie chciało współpracować, obecnie z usg14+2 z om14+1.
Z ta ciągnąca piersią mam skierowanie na usg piersi.
Czy Wy też macie praktycznie na każdej wizycie skierowanie na badania krwi?
 
reklama
Ja już po wizycie, następna 2 grudnia. Płci nie znam bo nie chciało współpracować, obecnie z usg14+2 z om14+1.
Z ta ciągnąca piersią mam skierowanie na usg piersi.
Czy Wy też macie praktycznie na każdej wizycie skierowanie na badania krwi?
Tak... nawet przed wczorajszą wizytą się okazało, że nie zdążyłam wszystkich zrobić :D miałam skierowanie na test obciążenia glukozą, ale to 2 h trwa, więc raz, że muszę to sobie z pracą zgrać, dwa, że jak już chciałam zrobić to się okazało, że w przychodni się glukoza skończyła :D , a w zeszłym tygodniu się z kolei rozłożyłam, więc też nie poszło...
 
Do góry