reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2021

Cześć dziewczyny! Ja też majówka, termin na 12.05🙂 chciałam zapytać, czy któraś z Was też miała takie "dziwne" objawy w ciąży... mianowicie ciągle mam w gardle gulę gęstej śliny, którą muszę odksztuszać (przepraszam, wiem to obrzydliwe😜). Nie jestem przeziębiona, nie ma stanu zapalnego w gardle, ślina jest klarowna. Strasznie mi to przeszkadza i powoduje odruch wymiotny... Jeśli któraś tak miała, jak sobie z tym radziłyście??? Męczyłyście sie do końca czy po jakimś czasie minęło? Pozdrawiam serdecznie
Ja tak mam. To od zapchanych zatok, w nocy mi spływa do gardła i też nie jest to wynik przeziębienia. Mam tak od początku ciąży i nie wiem kiedy minie. 😟
 
reklama
Ja w zasadzie na wszystkie pyłki, kurz, roztocza i sierść wszelaką, tzw. przypadek beznadziejny 😄 kiedyś mi alergolog powiedział, że mam tego tyle, że w zasadzie nie ma sensu mnie odczulać... na szczęście nie mam chociaż alergii pokarmowych 😉 A na Ciebie co działa uczulająco?

Co do wujka Google - może będę pierwszym studium takiego przypadku 😄

Uu faktycznie sporo tego współczuję😬 A ja na swoją małą narzekałam... Ja jestem uczulona na alternaria (pleśń). Wakacje mam przekichane 😀
Proponuje twój objaw wpisać do rzadkich objawów ciąży🙂 Na wikipedii też trzeba zmienić 😀
 
To tak jak ja z alergia, wszystkie pyłki i kurz, tragedia od paru dni ciągle kicham i nie zatkany;(

Bierzesz jakieś leki aby trochę zmniejszyć objawy? 🙂

Dziewczyny ja właśnie wróciłam z pobrania krwi, już dawno mi tyle krwi naraz nie spuścili 😅 ale pielęgniarka co chwila się pytała czy wszystko w porządku bo chyba blada się robiłam, czułam dosłownie jak słabne 😅 na szczęście nie zemdlałam i teraz czekam na pyszne śniadanko m, miłego dnia Wam życzę ❤

Ja podczas zwykłego zastrzyku potrafię zemdleć 😀 Z krwią mam zawsze mroczki niezależnie od ilości pobranej krwi ale zawsze się kładę i jest git😀 Ale jakbym miała oddać 0,5 litra jak honorowy dawca krwi to myślę, że bym zapadła w śpiączkę 😂
 

Mi takie bez recepty co reklamują nie pomagały jedynie zyrtec lub rupafin. To masz przekichane teraz najlepiej w tym przypadku unikać alergenów
 
Cześć, mam pytanie do Was. Przestraszyłam się trochę, bo chyba złapałam od męża przeziębienie. Na początku bolało mnie gardło, teraz doszedł trochę kaszel i gorączka 37 C. Wzięłam paracetamol i spadła, ale nie mogę się oczywiście dodzwonić na żadną teleporadę i już zaczynam panikować. Z tego, co czytałam niby temp. dopiero powyżej 38 może zagrażać ciąży, ale zdążyłam już zacząć panikować... Chorowałyście w poprzednich ciążach albo teraz? Długo Was trzymało? Ehh stres mnie bierze 🙁
 
Cześć, mam pytanie do Was. Przestraszyłam się trochę, bo chyba złapałam od męża przeziębienie. Na początku bolało mnie gardło, teraz doszedł trochę kaszel i gorączka 37 C. Wzięłam paracetamol i spadła, ale nie mogę się oczywiście dodzwonić na żadną teleporadę i już zaczynam panikować. Z tego, co czytałam niby temp. dopiero powyżej 38 może zagrażać ciąży, ale zdążyłam już zacząć panikować... Chorowałyście w poprzednich ciążach albo teraz? Długo Was trzymało? Ehh stres mnie bierze 🙁

Moja siostra zimą w ciąży wyszła na dwór z mokrą głową. Niby na chwilę ale skutek był taki, że w nocy dostała gorączki 39. Nie dostała żadnych leków tylko witaminy. Dziecko zdrowe urodziła. Musisz się domowymi sposobami leczyć
 
Dziewczyny, dostałam właśnie wyniki i trochę mnie martwią wyniki z moczu.. bakterie i pasma śluzu, chociaż te pasma to w sumie rozumiem bo teraz w ciąży to możliwe. Ale te bakterie? :/ wizyta dopiero 29.10 i nie wiem czy czekać spokojnie czy isc wcześniej?
 

Załączniki

  • AF255938-EA09-42FF-A4B1-8805F4069C16.jpeg
    AF255938-EA09-42FF-A4B1-8805F4069C16.jpeg
    88,7 KB · Wyświetleń: 70
Dziewczyny, dostałam właśnie wyniki i trochę mnie martwią wyniki z moczu.. bakterie i pasma śluzu, chociaż te pasma to w sumie rozumiem bo teraz w ciąży to możliwe. Ale te bakterie? :/ wizyta dopiero 29.10 i nie wiem czy czekać spokojnie czy isc wcześniej?
Wydaje mi się, że jak bakterie masz nieliczne, a leukocyty są ok to jest dobrze, bo nie ma zakażenia :) Bakterię mogą być zawsze, bo bytują na skórze, przed pobraniem moczu powinno się dokładnie umyś i wytrzeć ręcznikiem (chyba najlepiej jakimś jednorazowym, papierowym) i pobierać ze środkowego strumienia (nie wiem czy tak robiłaś), a i tak coś zawsze się może dostać, bo po prostu w miejscach intymnych są bakterie. A dla swojego spokoju możesz np. pić wodę z cytryną, bo w zakwaszonym środowisku bakterie się nie namnażają, wiec nawet jak by Ci coś miało się zaczynać to to spokojnie zastopujesz :D Ja osobiście bym nie panikowała i zaczekała do wizyty, ale jak chcesz :) to Ty musisz się czuć "bezpiecznie" :)
 
reklama
Wydaje mi się, że jak bakterie masz nieliczne, a leukocyty są ok to jest dobrze, bo nie ma zakażenia :) Bakterię mogą być zawsze, bo bytują na skórze, przed pobraniem moczu powinno się dokładnie umyś i wytrzeć ręcznikiem (chyba najlepiej jakimś jednorazowym, papierowym) i pobierać ze środkowego strumienia (nie wiem czy tak robiłaś), a i tak coś zawsze się może dostać, bo po prostu w miejscach intymnych są bakterie. A dla swojego spokoju możesz np. pić wodę z cytryną, bo w zakwaszonym środowisku bakterie się nie namnażają, wiec nawet jak by Ci coś miało się zaczynać to to spokojnie zastopujesz :D Ja osobiście bym nie panikowała i zaczekała do wizyty, ale jak chcesz :) to Ty musisz się czuć "bezpiecznie" :)
Dokładnie się umylam i wytarlam, oddałam tez mocz ze środkowego strumienia 🤷🏼‍♀️ Ale dziękuje uspokoiłas mnie trochę 😘
 
Do góry