A podpowiesz jak wyglada prowadzenie ciazy ba ten pakiet z PZU? Tez go mam, ale nie wiedzialam jak się za niego zabrac.Eryka, ja chodzę prywatnie, ale w ramach pakietu medycznego PZU. Wiem, że Clexane jest refundowane gdy kobieta jest po poronieniach, nie wiem jak w innych przypadkach
reklama
Agnieszka19m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2020
- Postów
- 433
Ja też WrocławWrocław
Cześć dziewczyny!
Nieśmiało chciałabym do Was dołączyć to moja druga ciąża (prawdopodobnie), pierwsza zakończyła się w 9 tygodniu rok temu. Następnie mieliśmy przerwę na ślub i badania. Na szczęście nie dałam się przekonać lekarzowi, że tak „się zdarza” i zrobiłam szeroką diagnostykę. Wyszły mi mutacje, m.in. genu protrombiny teraz biorę heparynę od owu, cały czas foliany, niedługo włączam acard. OM 15.08, dopiero mam 21 dc, owu była w 11dc - mam od lyzeczkowania krótkie cykle 26d. Juz od 4 dni mam silne mdłości i bóle podbrzusza. Dzisiaj wyszła blada kreska jutro rano powtarzam test, na betę dopiero we wtorek, bo jestem w delegacji za granicą. W poprzedniej ciąży objawy były minimalne od 28dc. Może teraz będzie lepiej?
Oby było wszystko dobrze, pozdrawiam Was
Nieśmiało chciałabym do Was dołączyć to moja druga ciąża (prawdopodobnie), pierwsza zakończyła się w 9 tygodniu rok temu. Następnie mieliśmy przerwę na ślub i badania. Na szczęście nie dałam się przekonać lekarzowi, że tak „się zdarza” i zrobiłam szeroką diagnostykę. Wyszły mi mutacje, m.in. genu protrombiny teraz biorę heparynę od owu, cały czas foliany, niedługo włączam acard. OM 15.08, dopiero mam 21 dc, owu była w 11dc - mam od lyzeczkowania krótkie cykle 26d. Juz od 4 dni mam silne mdłości i bóle podbrzusza. Dzisiaj wyszła blada kreska jutro rano powtarzam test, na betę dopiero we wtorek, bo jestem w delegacji za granicą. W poprzedniej ciąży objawy były minimalne od 28dc. Może teraz będzie lepiej?
Oby było wszystko dobrze, pozdrawiam Was
Załączniki
Gratulacje kurde ja też OM miałam 15.08 i dziś 21 dc Ale do testowania czekam jeszcze tydzień do planowanej @ na 13.09 moje cykle ok 30 dnioweCześć dziewczyny!
Nieśmiało chciałabym do Was dołączyć to moja druga ciąża (prawdopodobnie), pierwsza zakończyła się w 9 tygodniu rok temu. Następnie mieliśmy przerwę na ślub i badania. Na szczęście nie dałam się przekonać lekarzowi, że tak „się zdarza” i zrobiłam szeroką diagnostykę. Wyszły mi mutacje, m.in. genu protrombiny teraz biorę heparynę od owu, cały czas foliany, niedługo włączam acard. OM 15.08, dopiero mam 21 dc, owu była w 11dc - mam od lyzeczkowania krótkie cykle 26d. Juz od 4 dni mam silne mdłości i bóle podbrzusza. Dzisiaj wyszła blada kreska jutro rano powtarzam test, na betę dopiero we wtorek, bo jestem w delegacji za granicą. W poprzedniej ciąży objawy były minimalne od 28dc. Może teraz będzie lepiej?
Oby było wszystko dobrze, pozdrawiam Was
KundaKunda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 609
Hej Dziewczyny, Jak tak Was czytam to się zastanawiam czy powinnam się zacząć martwić, bo u mnie brak jakichkolwiek objawów niby wiem, że to lepiej, że nie czuję, bo jednak te początkowe objawy to głównie niedogodności, ale dopóki nie czuję ruchów dziecka, dopóki nawet nie widziałam na USG czy wszystko ok to brak bóli/mdłości/zachcianek trochę mnie stresuje
Hej Dziewczyny, Jak tak Was czytam to się zastanawiam czy powinnam się zacząć martwić, bo u mnie brak jakichkolwiek objawów niby wiem, że to lepiej, że nie czuję, bo jednak te początkowe objawy to głównie niedogodności, ale dopóki nie czuję ruchów dziecka, dopóki nawet nie widziałam na USG czy wszystko ok to brak bóli/mdłości/zachcianek trochę mnie stresuje
Mój objaw numer 1 to był złamany paznokieć i rozpierający ból podbrzusza jak na okres. I było to rowno tydzień po owulacji. Wczoraj złamał mi się trzeci paznokieć A mam bardzo ładne i twarde paznokcie naturalnie. Chyba organizm zaczyna koncentrować witaminy itd we wiadomym miejscu dlatego wszystko słabnie. Oprócz tego odbija mi się 100 razy dziennie i nigdy nie wiem na 100% czy nie zwymiotuje tym razem
Ale tak jak od roku dokształcam się w temacie ciąży to oczywiście nie sposób ocenić szans na sukces na podstawie objawów - każdy ma inaczej.
Dla mnie strata pierwszej ciąży to był turbo szok nr 2. Szok nr jeden to byl fakt, ze nie zaszłam od razu w ciąże, tylko w drugim cyklu.
U mnie.sie zęby niestety odezwaly mam nadzieję że to tylko chwilowe. Ja już 4 raz jestem w ciąży i za każdym razem jest trochę inaczej co ciąża i kobieta to inaczej.Mój objaw numer 1 to był złamany paznokieć i rozpierający ból podbrzusza jak na okres. I było to rowno tydzień po owulacji. Wczoraj złamał mi się trzeci paznokieć A mam bardzo ładne i twarde paznokcie naturalnie. Chyba organizm zaczyna koncentrować witaminy itd we wiadomym miejscu dlatego wszystko słabnie. Oprócz tego odbija mi się 100 razy dziennie i nigdy nie wiem na 100% czy nie zwymiotuje tym razem
Ale tak jak od roku dokształcam się w temacie ciąży to oczywiście nie sposób ocenić szans na sukces na podstawie objawów - każdy ma inaczej.
Dla mnie strata pierwszej ciąży to był turbo szok nr 2. Szok nr jeden to byl fakt, ze nie zaszłam od razu w ciąże, tylko w drugim cyklu.
reklama
A to fakt ten jeden objaw też miałam tak mniej więcej od około tygodnia przed spodziewanym terminem okresu miałam dość silne bóle podbrzusza, które skończyły się tak pewnie ok. tygodnia po spodziewanym terminie okresu i teraz od mniej więcej tygodnia już totalnie nic się nie dzieje. W poprzedniej ciąży mdłości i wymioty zaczęły mi się nie pamiętam dokładnie ale jakoś 8-9 tydzień. Ale akurat mam cichą nadzieję, że tym razem ich w ogóle nie będzie, bo bardzo źle wspominam ten czasMój objaw numer 1 to był złamany paznokieć i rozpierający ból podbrzusza jak na okres. I było to rowno tydzień po owulacji. Wczoraj złamał mi się trzeci paznokieć ☹ A mam bardzo ładne i twarde paznokcie naturalnie. Chyba organizm zaczyna koncentrować witaminy itd we wiadomym miejscu dlatego wszystko słabnie. Oprócz tego odbija mi się 100 razy dziennie i nigdy nie wiem na 100% czy nie zwymiotuje tym razem
Ale tak jak od roku dokształcam się w temacie ciąży to oczywiście nie sposób ocenić szans na sukces na podstawie objawów - każdy ma inaczej.
Dla mnie strata pierwszej ciąży to był turbo szok nr 2. Szok nr jeden to byl fakt, ze nie zaszłam od razu w ciąże, tylko w drugim cyklu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 456 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: