Majowe mamy 2021

[martak604]

dzięki za radę ☺

Wino bezalkoholowe kupiłam kiedyś Dino, ale smak okropny, nie warto

 

[beaciaaa]

Piłam bezalkoholowego cin cina niby szampan, okropny cały wylany ;p

 

[martak604]

Ja też wylałam do zlewu, to już lepiej sobie piccolo kupić

 

[Z_zaskoczenia]

Mam dziś jakieś apogeum senności!!!!!

 

[mangusta87]

Ja też wylałam do zlewu, to już lepiej sobie piccolo kupić

pirullo odpada pod względem cukry
niestety ja bardzo musze się pilnować

 

[Jeanetttte]

Mnie kiedyś bratowa uraczyła bezalkoholowym winem musującym HUGO smaczne bardzo

 

[luca.araya]

Ps te które robiły już badania jak przetrwalyscie bez jedzenia od nocy do badań

Ledwo! Pojechalismy na otwarcie labu, na pobranie praktycznie od razu weszłam, ale jak wracaliśmy to tak mnie rwało, otwarte okno i jakos dojechałam, i od razu moj zestaw czyli zimna bułka z masłem i chudą szynką. Ciężko ale do przeżycia

 

[Ewonia]

Hejo. Moja Zośka pochodziła do przedszkola 3 dni i znów kaszle. Oszaleje. Ja mam wizytę zapisana na piątek i następny wtorek i nie wiem kiedy iść. Zapisałam się na dwa terminy bo właśnie myslalammze może być problem z Zosia a mąż nie zawsze może zostać więc awaryjnie dwa terminy. Też boje się braku rozwoju zarodka. W tej ostatniej ciąży poronienie zatrzymane nawet nie myślałam że takie coś może się zdarzyć. Myślałam że jak już jestem w ciąży no to tylko dobrze może być. Teraz już wiem że mogę się tego też spodziewać. Ale wtedy to był szok

Mnie też to przez myśl nie przeszło poprzednim razem. W pierwszej ciąży w miałam podejrzenie pustego jaja, ale za 2 tygodnie było wszystko ok. W drugiej też jakoś późno było widać. Obie ciążę od ok. 30 ego tygodnia przeleżane, bo miałam powstrzymywane porody (leki, szpital, leżenie, sterydy na płucka, itd, a obie dziewczynki po terminie). Chyba mi się w głowie ułożyło, że wszystko musi być ok. Dlatego poprzednim razem taki szok, a tym razem taki strach...

Ogólnie bardzo chorowałam, torbiele na jajnikach, krwotoki byłam o krok od śmierci.. Blizna po cc mimo że jestem już 6 lat po ostatniej cc dokucza mi do tej pory nie mam czucia w dolnej części brzucha na skórze, w usg przy poprzedniej poronionej ciąży wyszło że mam dziurę 1 x 1 cm lekarz uznał to za przyczynę poronienia, teraz czekam 30 września idę na usg obawiam się bardzo, zaczęłam plamić przepisał mi leki na podtrzymanie ale tak naprawdę wyjdzie na usg co dalej.. Ta ciąża nie była planowana teraz ponieważ mam gorący okres w życiu, niedawno wyszłam z toksycznego zwiazku z 3 moich dzieci niby ok nowe życie, ale taka depresja ze to szok.. Ehh

Generalnie bardzo bym chciała "mieć" 4 dziecko z nowym partnerem, chodź może nie teraz, w maju pisze matury do tego komunia córki, ale jeżeli by się udało donosić to byłabym najszczęśliwsza kobieta na świecie pokonałam wiele, i to bym dala rade udźwignąć, ale jestem nastawiona na najgorsze brzuch pobolewa, do tego lekkie plamienie

To trzymam kciuki za dzidziusia, za związek i ogólnie za życie - żeby wszystko się ułożyło

Przyszła pora na mnie się pożegnać... W poniedziałek jeszcze mam zrobić bete i w środę ale nie mam się już łudzić... Jest zarodek ale... No serca nie ma... Dostałam odrazu skierowanie na zabieg więc... No nie liczę na nic już

Przykro mi trzymaj się jakoś

chciała was zapytać jaki macie stosunek do szczepienia na grype

Ja mam taki, że nigdy się nie szczepiłam, moich dzieci też nie i nie zamierzam (mówię o grypie, bo ogólnie nie jestem antyszczepionkowcem)

Hej dziewczyny chciałam was się zapytać robiłam dzisiaj test bety załączam zdjęcie powiedzcie mi czy jak na 6 tyg( 5+5 )to wyniki są dobre czy za niskie przy bliźniakach. Czekam jeszcze na test progesteronu.Zobacz załącznik 1180930

Tam są zawsze widełki, więc wielkość bety nie jest sprecyzowana. Bardziej chodzi o przyrost. Ponoć w bliźniaczej jest jeszcze większy. Trzymam kciuki, żeby było wszystko ok

Ja chetna

To super pomysł, skoro nie chcą w Holandii Ci przepisać niczego

Dziewczyny kłują Was mocno cycki??

Mnie trochę bolą, ale nie kłują.

Słuchajcie mam ze sobą problem. Od tego poronienia strasznie zazdroszczę znajomym ciąż. Jak jakąś wariatka

To je nie jest dziwne... Przytulam... Będzie dobrze

Dobra skoro juz jest wątek to się witam
Mam już synka 13 miesiecy to tak na początek 2 kreseczki mi wyszły 5 września ale dopiero w środe miałam wizyte i wychodzi że jestem w 7 tygodniu niestety dopiero bede was nadrabiac dlatego stwierdziłam że cos napisze o sobie zanim wroce do nadrabiania bo strzanie dużo piszecie. Widzialam ze niektore nie są na L4 albo sa na macierzyńskim
Ja aktualnie byłam na urlopie przed powrotem do rpacy ale udało mi się zajść z drugim bo wiem że później bym się nei zdecydowala na 2 i przerwałam sobie go także jestem na L4 odrazu od wizyty u lekarza

Gratuluję

dziś w sklepie szukalam wina bezalkoholowego ale bez skutecznie

Jest taka strona z winem bezalkoholowym, nazywa się... "bezalkoholove" możesz spróbować

Witam serdecznie,

Jestem mama 2021, ale rowniez jestem mama 2009 i 2013. Ta ciaza to dla mnie szok i wciaz sie oswajam, a hormony szaleja. Przy kazdej ciazy uczestniczylam w grupach i to bylo dla mnie duze wsparcie. W grupie sila.
Pozdraeiam Was

Ja również Cię pozdrawiam i gratuluję

Witajcie w niedzielę czy któraś z Was też nie odczuwa żadnych mdłości ? Nawet mnie brzuch nie boli (Ale myślę że to za sprawą magnezu ). Choć trochę się obawiam bo wizyta za tydzień dopiero. Dziś rozpoczęty 6 tydzien. A mój bardzo chce wszystkim dziś powiedzieć na rodzinnym obiedzie. Dla mnie to nie problem, ale boję się że potem będę musiała się tłumaczyć i znów przeżywać to co trzy miesiące temu. Choć do tej pory byłam dobrej myśli. Ale przez te ostatnie nie najlepsze wiadomości mnie też dopadly obawy. Jedyny mój objaw to ból piersi A i tak o wiele mniejszy niż na początku.

Mnie czasem jest tak nie za dobrze, ale jeszcze bym tego prawdziwymi mdłościami nie nazwała
Musisz zdecydować co jest dla Ciebie ważniejsze, żeby teraz mieć z kim przeżywać radość, ale gdyby coś, to większej liczbie osób później tłumaczyć, czy teraz przeżywać w małym gronie, bądź tylko z mężem, ale gdyby coś, to nie musieć mówić...
Ja chyba wybieram to pierwsze. Wolę się cieszyć a gdyby coś się stało, to i tak chyba nie chcę zostać z tym sama, tylko mieć z kim porozmawiać... Ale to ja

Mi jeszcze w piątym (5+5) minęły objawy tak z dnia na dzień. Piersi też już powoli przestawały boleć. Dzisiaj zaczynam 8 tydzień i totalnie nic nie czuję. Czasem brzuch i pachwiny poczuję. Jelita mi w ogóle nie pracują
Jutro mam wizytę

Trzymam kciuki za jutro

 

[Z_zaskoczenia]

Ledwo! Pojechalismy na otwarcie labu, na pobranie praktycznie od razu weszłam, ale jak wracaliśmy to tak mnie rwało, otwarte okno i jakos dojechałam, i od razu moj zestaw czyli zimna bułka z masłem i chudą szynką. Ciężko ale do przeżycia

Jadąc na badania zawsze zabierałam ze sobą bułkę do auta żeby w drodze powrotnej jeść bo głód wzmaga u mnie wymioty :/

 

[Motylekkk]

Dziewczyna, od piątku mam mega Mdłości, dosłownie ciągle, rano wieczór południe, cały czas. Co u was sie sprawdza?
Wizyta u lekarza jutro i nawet sie nie zastanawiam ide na l4. Tym bardziej ze praca wysokie ryzyko,bo z małym dziećmi. Ciągle oczy dookola głowy i mnóstwo dźwigania. Jedzenie, dzieci itp.