reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Witajcie w niedzielę :) czy któraś z Was też nie odczuwa żadnych mdłości ? Nawet mnie brzuch nie boli (Ale myślę że to za sprawą magnezu ). Choć trochę się obawiam bo wizyta za tydzień dopiero. Dziś rozpoczęty 6 tydzien. A mój bardzo chce wszystkim dziś powiedzieć na rodzinnym obiedzie. Dla mnie to nie problem, ale boję się że potem będę musiała się tłumaczyć i znów przeżywać to co trzy miesiące temu. Choć do tej pory byłam dobrej myśli. Ale przez te ostatnie nie najlepsze wiadomości mnie też dopadly obawy. Jedyny mój objaw to ból piersi A i tak o wiele mniejszy niż na początku.
Mnie też bolą cyce jak leżę na plecach i pomacam to wgl mam wrażenie jalby jakies guzy w nich były. Nawet węzły pod pachami mnie bolą. Ale nie co dzien tak jest. Mąż z dzieckiem śpią obok mnie A ja robię się już głodna chyba zaraz wstanę odczowalam pół gdz od tabletki. Brzuch mnie rzadko boli aczkolwiek raz na parę dni coś tam czuje siku w nocy nie chodzę wcale. Mam uczucie wilgoci za to i sito śluzu to stały objaw nie odlaczny. Mdlosci względne wczoraj na zakupach straszne i ciaganie na wymioty. Dobrze że są maski...po południu jakoś opuściło byliśmy w gościach i tam nic nie wiem może to też psychika?

U mnie też już pół świata wie, odkąd powiedziała. W pracy w zeszłym tygodniu to mąż biega i się wszytskim chwali. Więc coz, co ma byc to będzie. Zresztą jak to co ka być w maju urodziny piękne zdrowe bobaski. Tak że mow i ciesz się z innymi. Wizytę też mam dopiero 6.10 czyli po równym miesiącu nie wiem co słychać w brzuchu ale myślę że dobrze. Dużo tu złych wieści było, bardzo mi przykro. Kobiety są silne widocznie coś było nie tak i pewnej lepiej na tym etapie .mam 2 koleżanki które dziecko straciły w 5 miesiącu. Jedna zakazenie, musiała urodzić druga też tyle że to jej decyzja bo nie wykształciły się nerki miała malo wód i powiedzieli że dziecko i tak nie przeżyje .Więc strach będzie nam towarzyszył już zawsze ale trzeba być dobrej mysli z ręką na pulsie. Puki nie ma objawów nie znaczy że jest źle tylko dobrze. Życzę wam dziewczynki spokojnej niedzieli bez mdlosci i dolegliwosci. Dogadzajcie sobie.

Ps te które robiły już badania jak przetrwalyscie bez jedzenia od nocy do badań 😱
 
reklama
Mi jeszcze w piątym (5+5) minęły objawy tak z dnia na dzień. Piersi też już powoli przestawały boleć. Dzisiaj zaczynam 8 tydzień i totalnie nic nie czuję. Czasem brzuch i pachwiny poczuję. Jelita mi w ogóle nie pracują ☹
Jutro mam wizytę
Będzie dobrze, trzymam kciuki :) ❤️
@Eryka25 ja nie mam prawie żadnych objawów narazie. Dziś 5+1 wg Om, jutro dzwonię się rejestrować na jakąś wizytę. Pewnie za tydzień z hakiem każe przyjść
 
Mnie też bolą cyce jak leżę na plecach i pomacam to wgl mam wrażenie jalby jakies guzy w nich były. Nawet węzły pod pachami mnie bolą. Ale nie co dzien tak jest. Mąż z dzieckiem śpią obok mnie A ja robię się już głodna chyba zaraz wstanę odczowalam pół gdz od tabletki. Brzuch mnie rzadko boli aczkolwiek raz na parę dni coś tam czuje siku w nocy nie chodzę wcale. Mam uczucie wilgoci za to i sito śluzu to stały objaw nie odlaczny. Mdlosci względne wczoraj na zakupach straszne i ciaganie na wymioty. Dobrze że są maski...po południu jakoś opuściło byliśmy w gościach i tam nic nie wiem może to też psychika?

U mnie też już pół świata wie, odkąd powiedziała. W pracy w zeszłym tygodniu to mąż biega i się wszytskim chwali. Więc coz, co ma byc to będzie. Zresztą jak to co ka być w maju urodziny piękne zdrowe bobaski. Tak że mow i ciesz się z innymi. Wizytę też mam dopiero 6.10 czyli po równym miesiącu nie wiem co słychać w brzuchu ale myślę że dobrze. Dużo tu złych wieści było, bardzo mi przykro. Kobiety są silne widocznie coś było nie tak i pewnej lepiej na tym etapie .mam 2 koleżanki które dziecko straciły w 5 miesiącu. Jedna zakazenie, musiała urodzić druga też tyle że to jej decyzja bo nie wykształciły się nerki miała malo wód i powiedzieli że dziecko i tak nie przeżyje .Więc strach będzie nam towarzyszył już zawsze ale trzeba być dobrej mysli z ręką na pulsie. Puki nie ma objawów nie znaczy że jest źle tylko dobrze. Życzę wam dziewczynki spokojnej niedzieli bez mdlosci i dolegliwosci. Dogadzajcie sobie.

Ps te które robiły już badania jak przetrwalyscie bez jedzenia od nocy do badań 😱
Dziękuję Ci za te słowa :)
Ja badań nie robiłam zleconych od lekarza Ale bez jedzenia mogę przetrwać.
Wczoraj zjadłam ogromny obiad i o 18 tylko jabłko bo nie miałam ochoty. Wstałam z małym o 6 i dopiero robię się głodna.
 
Mnie też bolą cyce jak leżę na plecach i pomacam to wgl mam wrażenie jalby jakies guzy w nich były. Nawet węzły pod pachami mnie bolą. Ale nie co dzien tak jest. Mąż z dzieckiem śpią obok mnie A ja robię się już głodna chyba zaraz wstanę odczowalam pół gdz od tabletki. Brzuch mnie rzadko boli aczkolwiek raz na parę dni coś tam czuje siku w nocy nie chodzę wcale. Mam uczucie wilgoci za to i sito śluzu to stały objaw nie odlaczny. Mdlosci względne wczoraj na zakupach straszne i ciaganie na wymioty. Dobrze że są maski...po południu jakoś opuściło byliśmy w gościach i tam nic nie wiem może to też psychika?

U mnie też już pół świata wie, odkąd powiedziała. W pracy w zeszłym tygodniu to mąż biega i się wszytskim chwali. Więc coz, co ma byc to będzie. Zresztą jak to co ka być w maju urodziny piękne zdrowe bobaski. Tak że mow i ciesz się z innymi. Wizytę też mam dopiero 6.10 czyli po równym miesiącu nie wiem co słychać w brzuchu ale myślę że dobrze. Dużo tu złych wieści było, bardzo mi przykro. Kobiety są silne widocznie coś było nie tak i pewnej lepiej na tym etapie .mam 2 koleżanki które dziecko straciły w 5 miesiącu. Jedna zakazenie, musiała urodzić druga też tyle że to jej decyzja bo nie wykształciły się nerki miała malo wód i powiedzieli że dziecko i tak nie przeżyje .Więc strach będzie nam towarzyszył już zawsze ale trzeba być dobrej mysli z ręką na pulsie. Puki nie ma objawów nie znaczy że jest źle tylko dobrze. Życzę wam dziewczynki spokojnej niedzieli bez mdlosci i dolegliwosci. Dogadzajcie sobie.

Ps te które robiły już badania jak przetrwalyscie bez jedzenia od nocy do badań 😱

Mąż się cieszy☺️ Mój też nie może się doczekać kiedy będzie mógł powiedzieć w pracy😀
Jedzenie jak jedzenie ale kawa z rana to podstawa, a ja wyszłam z domu bez kawy... Czułam się jak zombi 😳
 
Ja się chyba zaczynam stresować czy na wizycie okaże się wszystko w porządku. Na szczęście będę miała bardzo intensywny tydzień i wiem że szybko zleci. W następny weekend będę siedzieć jak na szpilkach.

Ja mam wg OM 6+0 Ale owu była 3 dni później niż pokazywała aplikacja i nie chce mi obliczyć inaczej. Więc ciąża na pewno będzie młodsza

Nawet nie wiesz jak ja cię baaaardzo rozumiem. Zapewne nie tylko ja.
 
Dziękuję Ci za te słowa :)
Ja badań nie robiłam zleconych od lekarza Ale bez jedzenia mogę przetrwać.
Wczoraj zjadłam ogromny obiad i o 18 tylko jabłko bo nie miałam ochoty. Wstałam z małym o 6 i dopiero robię się głodna.
Zazdroszczę ja szybko czuje głód A Pienin zaczyna mdlic. Dlarego reszta ja juz po kanapeczce z bieluchem zaraz wleci jakies kakalko, leżę pod kocykiem oglądam sobie pytanie na śniadanie w spokoju. normalnie bylyby już bajki. Poszukalam przepisów na necie chyba zrobię muffiny później myślę już o obiedzie co zrobić. Chyba bede miała dzisiaj dobry dzień mimo pogody.
Fakt faktem że niby apogeum mdlosci następuje między 8 a 10 tygodniem ciąży więc pewnie wszystko jeszcze przed niektórymi dziewczynami. Chociaż w pracy jak ostatnio powiedziałam o ciąży i dziewczyny zaczęły swoje wspominać to koleżanka mówiła że ona wgl nie wie co to mdlosci urodziła 2 i w żadnej nie miała takich objawów. Szczęściara 😀
Wczora jak pojadlam pizzy na kolację miałam brzuch jak balon. A ogólnie jak nacisne lekko pod pepkiem jakby w środku był balonik z woda.
 
Witajcie w niedzielę :) czy któraś z Was też nie odczuwa żadnych mdłości ? Nawet mnie brzuch nie boli (Ale myślę że to za sprawą magnezu ). Choć trochę się obawiam bo wizyta za tydzień dopiero. Dziś rozpoczęty 6 tydzien. A mój bardzo chce wszystkim dziś powiedzieć na rodzinnym obiedzie. Dla mnie to nie problem, ale boję się że potem będę musiała się tłumaczyć i znów przeżywać to co trzy miesiące temu. Choć do tej pory byłam dobrej myśli. Ale przez te ostatnie nie najlepsze wiadomości mnie też dopadly obawy. Jedyny mój objaw to ból piersi A i tak o wiele mniejszy niż na początku.
Mnie generalnie już nie mdli od tygodnia. Mam nieraz tylko odrzucenie od jakiegoś zapachu. Węch dalej wyostrzony. Piersi i brzuch zawsze z rana o wiele mniej bolą. Teraz głównym objawem ciążowym jest senność ...
 
reklama
Zazdroszczę braku objawów. Ja mam mdłości , w sumie cały dzień . Wczoraj w pracy az mnie pot oblewał. I nie ma różnicy czy to rano czy wieczor . Cały dzień czuję gule w gardle. Do tego obudziłam się dziś z bólem krzyża . Taki dziwny tępy ból .i ta senność ,wczoraj wróciłam z pracy spałam godzinę ,później od 17-19 i o 23 szłam spać [emoji85][emoji85][emoji1745][emoji1745] Tak więc dziewczyny cieszcie się na brak objawów,naprawdę .
 
Do góry