reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Śmigacie prawie od razu na l4, chyba ja się tylko cackam do końca 1 trymestru🙈praca niby biurowa, ale terminy stres, duzo obowiązków..
Ja też mam biurowa raczej i najwięcej roboty w 1 połowie miesiąca,ale np dzisiaj wyszłam na 20 min na obiad wróciłam i zaliczyłam żeby od jakiegoś dziadka że nie mógł opłacić za badanie i czeka już pół gdz A jest głodny. Szlag mnie trafil człowiek patrzy żeby się nie pohaftac, a tu ci dziad wyskoczy z takim tekstem. Powiedziałam że mi też się należy 15 min przerwy na posiłek ale dalwj brnal w temat. Nie chce mieć wieczniebfakich sytuacji że mam stres bo nie mogę wyjść na 15 min A jak przyjdzie badania robić? Dlatego od 6.10 na wizycie jak b3dzie dobrze idę na l4 wszyscy ci którzy wiedzą o ciąży mówią że mam.nie mieć oporów bo nademna też nikt by się nie rozczulal jeszcze za taki w marne pieniądze. A od stresu widzę że bardziej mnie ciągnie na wymioty.
 
reklama
Śmigacie prawie od razu na l4, chyba ja się tylko cackam do końca 1 trymestru🙈praca niby biurowa, ale terminy stres, duzo obowiązków..
Ja pracuję w sprzedaży, wiadomo jak to jest, plany plany plany, praca z klientami - dzidzi nie musi się dostawać 😂 poza tym przestałam obsługiwać profesjonalnie, buzujące hormony sprawiły, że zamieniłam się w istną wiedźmę 😂
 
Ja pracuję w sprzedaży, wiadomo jak to jest, plany plany plany, praca z klientami - dzidzi nie musi się dostawać 😂 poza tym przestałam obsługiwać profesjonalnie, buzujące hormony sprawiły, że zamieniłam się w istną wiedźmę 😂

I profesjonalnie ich opr 😀 Niektórym klientom się po prostu należy, bo są bardzo niemili.
 
Śmigacie prawie od razu na l4, chyba ja się tylko cackam do końca 1 trymestru🙈praca niby biurowa, ale terminy stres, duzo obowiązków..
Ja nie miałam wyboru. W poprzedniej ciąży pracowałam do 30ego tygodnia. Chciałam dłużej, ale mnie do szpitala wpakowali.
Teraz wiedziałam, że pójdę od razu, jak tylko się dowiem i nawet nie będzie marginesu na zastanawianie.
 
Dziewczyny macie racje.. ponad 2 lata w jednej pracy, zero l4 , jedna choroba w tym wykorzystane własne wolne..
Za 2 tyg mam wizyte i chyba już wtedy poprosze o l4.

Ja przez chyba 8 lat nie wzięłam ani jednego zwolnienia na dziecko. Nawet jak były chore, to kombinowaliśmy żeby znaleźć kogoś do opieki

Przez 10 lat chyba 1 zwolnienie wzięłam na siebie.

A od 3 lat stwierdziłam, że pierdzielę. Po cholerę zostawiam dzieci z babciami, ciociami, biegam do pracy jak głupia, skoro to są moje dzieci i potrzebują mnie bardziej niż moi uczniowie. A ja też czasem potrzebuję normalnie się przeziębić 😜

Mój dyrektor popiera 😉 zawsze mówi, że dzieci najważniejsze 😁
 
Dziewczyny... Jutro mam wizytę i tak się boję, że nie będzie serduszka, że aż się zastanawiam czy jechać 😞

Też się bałam, że nic nie będzie widać, a stres był przed, w trakcie i po wizycie jeszcze mnie trzymało. Zeszło ze mnie gdy zobaczyłam uśmiech męża spoglądającego na fote z USG☺️
Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje.
O której wizyta?
 
reklama
Do góry