reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Śmigacie prawie od razu na l4, chyba ja się tylko cackam do końca 1 trymestru🙈praca niby biurowa, ale terminy stres, duzo obowiązków..
ja sobie dałam czas do 12 tygodnia potem się zobaczy
pracuje za biurkiem ale stres i nerwy są
szczególnie ze ostatnio mam mega natłok obowiązków k zadko kiedy 8 godzin starczy
 
reklama
Dziewczyny macie racje.. ponad 2 lata w jednej pracy, zero l4 , jedna choroba w tym wykorzystane własne wolne..
Za 2 tyg mam wizyte i chyba już wtedy poprosze o l4.
10 lat pracy w zawodzie i ani jednego dnia zwolnienia. Ale pewnie jak teraz pójdę do na l4 to będą fochy i pretensje, ale o tym się nie dowiem bo to będzie takie pierdolenie za plecami. ;) Mam plan, że będę rżnąć kretynkę, że niby wpadłam i jest w szoku, żeby się ode mnie wszyscy odwalili. ;) poza tym mój pracodawca jedzie na minimalnej obsadzie i nigdy nie brał pod uwagę, że ktoś się może wykruszyć z takiego czy innego powodu więc sam jest sobie winien jeśli teraz będzie ciężko i będą braki kadrowe.
 
Hej.
Ja poszłam na l4 od razu po wizycie. Nie pracuje już tydzień. Pracuje w przedszkolu a to spore zagrożenie dla ciąży. Tej wczesnej. A potem to już się nie ma siły. Dyrkom jak mówiłam o ciąży to chciałam do końca września zostać, tak aby mogły kogoś za mnie znaleźć ale lekarka zabroniła, od razu dała l4. Także już drugą ciąże w tej placówce jestem na l4 i nie mam z tego powodu wyrzutów. Wiadomo, trochę szkoda było zostawić moją grupę, tęsknie za tymi dziećmi, miałam je od 2 latków a teraz będą kończyć 5, więc trochę się z żyliśmy. No nic, zostawiłam ich w najlepszych rękach, druga wychowawczyni to moja przyjaciółka i jest najlepsza na świecie. 😄
 
Dziewczyny... Jutro mam wizytę i tak się boję, że nie będzie serduszka, że aż się zastanawiam czy jechać 😞
Kochana trzymam kciuki! Musisz jechać, bez tego się nie dowiesz. Rozumiem Twój niepokój, mam to samo! Ja wizytuje jutro o 13.40, stres jest ale też chcę już. Chce wiedzieć na czym stoję. Będzie dobrze kochana!
 
Dziewczyny... Jutro mam wizytę i tak się boję, że nie będzie serduszka, że aż się zastanawiam czy jechać 😞
Też mnie zaczyna brać obawa przed wizytą, w sumie będzie wiadomo czy w jedną czy w drugą stronę... Kurcze, mam nadzieję że popodrastały te nasze Fasolki i wszystko jest ok!🙏🏻😍
 
Ja miałam
Mam to samo tyle że wizyta dopiero 29. 09 😒
Ja miałam to samo, na pierwszej wizycie nie było jeszcze serduszka i Pani doktor nie wiedziała czy się dobrze rozwija. Dwa dni później dostałam lekkiego krwawienia, pojechałam do Pani doktor A tam same dobre informacje krwawienie nic groźnego A co najważniejsze serduszko już biło.
 
Ja miałam

Ja miałam to samo, na pierwszej wizycie nie było jeszcze serduszka i Pani doktor nie wiedziała czy się dobrze rozwija. Dwa dni później dostałam lekkiego krwawienia, pojechałam do Pani doktor A tam same dobre informacje krwawienie nic groźnego A co najważniejsze serduszko już biło.
Też mam taką nadzieję, w końcu do trzech razy sztuka, więc musi się udać tym razem 😅
 
Nie
Nie zabezpieczyliśmy się i to był jeden jedyny stosunek w tym cyklu😂 trwał on 7 minut, rano, zanim dzieci wstaną. Ten miesiąc mieliśmy mega zabiegany. Szybki seks, taki spontan na śpiocha. No trzeba mieć szczęście. Potem liczyłam czy miałam płodne dni wtedy i wyszło, ze ostatni dzień 😂 a Łukasz mówił, że to niemożliwe, że zdążył 😂😂😂😂
No to witaj w klubie. Prawie identyczna sytuacja. Rozumiem że jesteś szczęśliwa? Bo ja sama nie wiem, chwilami myślę że tragedia. I sama się biczuje jak można tak o dziecku myśleć, które się nie prosiło tutaj...
 
reklama
Do góry