Agnieszka19m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2020
- Postów
- 433
Ja dzisiaj czuje się nieźle. Ale.mysli dzisiaj ciągle złe
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A czy mogę zapytać o Twoją obumarłą ciąże? Jak to było? Jak nie chcesz to nie posz, zrozumiem.
Dziewczyny, dzisiaj mam zdecydowanie dzień złych myśli
Może być po stosunku. Ale ja też bym zrezygnowała. Ja to panikara jestem
A czy mogę zapytać o Twoją obumarłą ciąże? Jak to było? Jak nie chcesz to nie posz, zrozumiem.
Dziewczyny, dzisiaj mam zdecydowanie dzień złych myśli
A ja dziś miałam plamienie bo wczorajszym zbliżeniu . Pytałam ginekologa i mówiła że można a dziś się budze i na papierze delikatne plamienie. Więc mówię że narazie odpuścimy ...
Pięknie nawet!
U mnie było 8.6 wielkość ale mówił ze moze byc większe, trudno mu bylo zmierzyc bo zarodek zle byl ułożony.
Napisał tez w opisie ze mam przodozgiecie macicy a ja mam tylozgecie. Ten lekarz chyba nie byl ok.
Muszę się Wam wyżalić. Mój synek (9 miesięcy) ma straszne problemy ze snem, zasypia tylko na piersi albo po noszeniu/bujaniu i to raczej długotrwałym. Jeszcze nigdy nie zasnął sam. Nawet jak jest mega zmęczony i oczy mu się zamykają to zaczyna po prostu wyć i od razu wstaje w łóżeczku i się obija o ścianki i wyje ... I dziś próbowałam go uśpić 13:30-14:30, aż wreszcie padł. W nocy to samo ciągle się budzi i trzeba nosić. Aktualnie czuję się masakrycznie: zmęczenie, mdłości, ból głowy... nie wiem ile tak pociągnę :/ Poza tym wszyscy mówią w ciąży odpoczywaj, nie przemęczaj się, nie dźwigaj a ja dziś go godzinę musiałam bujać na rękach aż padł. Też się stresuje czy z tej ciąży coś będzie czy po prostu z tego ciągłego zmęczenia i wysiłku źle się skończy.
Uff jak się wyżaliłam to trochę mi lepiej
Mam to samo... ze względu na strach o fasolkę, ale tez czuje się dzisiaj taka beznadziejna, ze nie potrafię wstać z wyra i posprzatac, ugotować. W mieszkaniu syf, mąż ciagle gotuje, bo mnie od zapachów odrzuca. Wydaje mi się, ze tylko ja tak nie potrafię ogarnąć... jak nie mdłości to jakaś deprecha, że nic tylko leżęJa dzisiaj czuje się nieźle. Ale.mysli dzisiaj ciągle złe
Ciąża od początku była zagrożona. Podczas 6tc poleciała mi krew dostałam duphostan i było coś nie tak z sercem za wolno biło.
Przy 9 tc serduszko przestało bić. Nie poroniłam sama, miałam zabieg.
Ja w poprzedniej dostałam plamień i udało mi się dostać w szpitalu do jakiegoś lekarza. Stwierdził, że jestem w ciąży, ale może się rozwinie, a może nie. "jak ma się utrzymać, to się utrzyma" na prośbę czy mi przepisze progesteron powiedział, że on nie wie jaka jest płeć dziecka, więc mi nie da, bo on nie będzie jakiegoś gender robił później wszedł 1 listopada, weekend i jak mi się udało dostać do innego lekarza, to dał mi luteinę, ale powiedział, że dziecko jest już troszkę za małe. Na wizycie u profesor okazało się, że serce zatrzymało się około tydzień wcześniej... Czyli wtedy gdy ten debil nie chciał mi dać leków
Jeszcze ja.. mi ciągle niedobrze i siły nie mam się z łóżka podnosic:/ jestem tym załamana@zaganmag
Myślałam, że tylko mi tak ciężko... Ze starości... To w sumie dobrze, że młodsze też tak mają
Ok. No to takie smutne. Też raz poroniłam, w 6 tc ale nie słyszałam serca, nie zdążyłam na usg. Na pierwszym byl tylko pecherzyk i ciałko żółte, potem zaczęłam plamic i zaraz krwawić. Duphaston dostałam ale już było za późno. Tez miałam zabieg. Mało to przyjemne.Ciąża od początku była zagrożona. Podczas 6tc poleciała mi krew dostałam duphostan i było coś nie tak z sercem za wolno biło.
Przy 9 tc serduszko przestało bić. Nie poroniłam sama, miałam zabieg.