reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

Screenshot_2019-01-05-16-03-39.png
i nasze ząbki:)i ida kolejne z gory:
 
reklama
@Jetkaa super chlopczyk, trzymam kciuki by bylo tylko lepiej.


A u mnie historii z antybiotykiem ciag dalszy. Czekalam do dzisiaj na wynik badania moczu, a tu nagle sie okazuje, ze mam czekac do konca tygodnia. To sa kpiny! Nie wiem teraz, co mam zrobic, czy podac ten antybiotyk... :(
 
U nas w przychodni to z katarem dziecko i od razu antybiotyk daja. Masakra jakas. Starsza corka w tamtym miesiacu miala chyba z 6 antybiotykow w czym 2 w zastrzykach. A i tak poszla 2 razy do szkoly i juz kaszle. Wkurzylam sie i postawilam banki i podaję zwykly syrop prawoslazowy i wiecie co? Prawie po 2 dniach kaszlu nie ma juz...
 
U nas w przychodni to z katarem dziecko i od razu antybiotyk daja. Masakra jakas. Starsza corka w tamtym miesiacu miala chyba z 6 antybiotykow w czym 2 w zastrzykach. A i tak poszla 2 razy do szkoly i juz kaszle. Wkurzylam sie i postawilam banki i podaję zwykly syrop prawoslazowy i wiecie co? Prawie po 2 dniach kaszlu nie ma juz...
Bo jednak większość infekcji, to infekcje wirusowe a na te antybiotyk nie pomoże. U nas na szczęście antybiotyk dają jak już nic nie działa. Ale chodzę z dziećmi tylko do pediatry a mamy super, że specjalizacją z chorób zakaźnych
 
Bo jednak większość infekcji, to infekcje wirusowe a na te antybiotyk nie pomoże. U nas na szczęście antybiotyk dają jak już nic nie działa. Ale chodzę z dziećmi tylko do pediatry a mamy super, że specjalizacją z chorób zakaźnych
Dokładnie, u nas też pediatra mówił że większość teraz infekcji to wirusowki, Ale to przez ta pogodę.. Najgirsze jest to że dorosły jeszcze coś tam weźmie, a dziecku takmu małemu to mało jest tych leków które można dać. I tak się trzeba bujac z ta infekcja. Niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość której mnie osobiście brakuje.
 
U nas tak samo dają, ale powoli już od tego odchodzą i każą dawać antybiotyk jeśli jest gorączka albo już naprawdę mocny kaszel.
Ja też coś nie tak się czułam dzisiaj, głowa mi pęka, gorąco. Zmierzyłam temperature i już stan podgoraczkowy, więc już mnie cos zaczyna brać. Zaraz zrobię sobie teraflu i ide z Laurą się położyć.

@Jetkaa mały jest cudowny [emoji3590] bardzo mi Ciebie żal, że nie możesz polegać na swoich bliskich. Ja ze swoją siostra straszą o 17 lat jesteśmy na dobre i na złe. Nie widzimy się 2 dni i już jedną do drugiej pisze, kiedy wpadnie na kawę. Tez ma syna niepełnosprawnego i nie wyobrażam sobie żebyśmy się od nich odwrócili. Ale tak jak piszesz, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Pamiętaj jak pisałaś, że Twoja mama i siostra sie cieszyły z Twojej ciąży, że będzie dziewczynka, a tu takie coś... Ja nie pojmuje tego jak można tak z dnia na dzień się odwrócić od własnej rodziny, a tym bardziej córki :( Przecież ani Ty, a tym bardzo Oskarek nie jesteście niczemu winni. Całuję Was mocno i przytulam[emoji8][emoji8][emoji7]
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
@Jetkaa super chlopczyk, trzymam kciuki by bylo tylko lepiej.


A u mnie historii z antybiotykiem ciag dalszy. Czekalam do dzisiaj na wynik badania moczu, a tu nagle sie okazuje, ze mam czekac do konca tygodnia. To sa kpiny! Nie wiem teraz, co mam zrobic, czy podac ten antybiotyk... :(

Bo na posiew czeka się około 7 dni.. to normalne [emoji6] a macie objawy? Gorączka? Złe samopoczucie? Jeżeli nie to zrób ogólne badanie moczu. Jak wyjdą liczne leukocyty to wtedy niestety już nie macie na co czekać tylko podać.. u nas przy leukocytach 70-100 lekarka zdecydowała się podać lek, z tym, że my mieliśmy już wyniki posiewu w tym czasie
 
Do góry