reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

@blondynka, moja siostra ma córeczkę z 5 kwietnia i płacze non stop.. jest zdrowa ale jest z tych dzieci „wyjątkowych” tzw high need baby.. jednym słowem : masakra.. ja takiego krzyku jeszcze u dziecka nie słyszałam.. ona nie płacze tylko wrzeszczy.. wiec naprawdę wiem jak to jest.. zresztą mój maluch też ma problemy z wzdęciami.. nie ma tragedii ale czasem biedny płacze.. i tez serce się kraje ale trzeba to jakoś przetrzymać.. a u was stwierdzone kolki? Płacze codziennie o podobnych porach?
Chodzi m o to, żeby was pocieszyć[emoji6] naprawdę bedzie lepiej. Ja swoje też przeszłam z pierwszym synem.. od początku AZS, alergia pokarmowa, wziewna, problemy z kupka.. także wiem jak to jest.. [emoji17]
@Agunia93, przestałam podawać sab simplex bo nie widziałam różnicy, a teraz jest już lepiej. Wydaje mi się, że sukcesywne kładzenie na brzuchu dało u nas lepszy efekt i termofor z pestek wiśni ( zaraz zasypiał jak go miał na brzuszku). Termofor dalej używamy jak się czasem pręży i daje radę.
Dziewczyny czy wasze maluchy miały już skok rozwojowy w 8 tyg? Moj dziś kończy 8 tygodni i od 3 dni jest bardziej płaczliwy i nerwowy [emoji17]
 
reklama
Ciężko mi powiedzieć ile przybrał mały na wadze bo Polozna była tylko 3 razy A jej ostatnia wizyta była prawie miesiąc temu:( w pierwszych 3 tyg przy mieszanym karmieniu przybrał od wagi urodzinowej bez liczenia spadku wagi w szpitalu ponad 400gr. Teraz nie wiem ile waży.. mam nadzieję że przybiera bo w sumie czuje że coraz cięższy jest.
Jakbym ściągala laktatorem normalnie to pewnie tak robilabym, niestety udaje mi się tylko rano i tylko max 50 60 ml.a czuje że piersi są jeszcze pełne.. Tylko mały potrafi wyciągnąć resztę jeśli ma na to ochotę bo z tym to jest walka:/ już nawet w nocy zaczyna robić te numery że przysypia Iza 20 min ryk na dalszą część jedzenia..
Wczoraj miał taką histerię że cały dzień nie mógł zasnąć. Jak już przysnal w nocy to obudził się za chwilę z wielkim płaczem jakby przez sen..myślicie że dzieci się boją? Coś im się śni? Wystraszyłem się i obwunianialam że to przeze mnie bo w ciągu dnia jak już nic mu nie pomagało i ciągle płakał zostawiłam go na 10 min by się wyplakal i zmeczyl Ale tak niemilosiernie wyl że nie dałam rady i musiałam go wziąć, potrzasnac bo się zanosil;( miałam wrażenie że mógłby tak płakać i się wykończyć:(( czasem jestem przerażona macierzyństwem;(( raz szczęśliwa,raz wystraszona raz wściekła.
Teraz mój cały dzień praktycznie w pracy i wraca po 23:00 jak już śpimy i wszystko na mojej głowie.. A młody tak wymagający uwagi że nawet z wózkiem do wc chodzę:((( co wydaje mi się już mega przesada.
W ciągu miesiąca od urodzenia dziecko powinno przytyć kilogram, tak mówiła mi pediatra. Moja przytyła prawidłowo. Mamy już skończone 7 tygodni.
 
@blondynka, moja siostra ma córeczkę z 5 kwietnia i płacze non stop.. jest zdrowa ale jest z tych dzieci „wyjątkowych” tzw high need baby.. jednym słowem : masakra.. ja takiego krzyku jeszcze u dziecka nie słyszałam.. ona nie płacze tylko wrzeszczy.. wiec naprawdę wiem jak to jest.. zresztą mój maluch też ma problemy z wzdęciami.. nie ma tragedii ale czasem biedny płacze.. i tez serce się kraje ale trzeba to jakoś przetrzymać.. a u was stwierdzone kolki? Płacze codziennie o podobnych porach?
Chodzi m o to, żeby was pocieszyć[emoji6] naprawdę bedzie lepiej. Ja swoje też przeszłam z pierwszym synem.. od początku AZS, alergia pokarmowa, wziewna, problemy z kupka.. także wiem jak to jest.. [emoji17]
@Agunia93, przestałam podawać sab simplex bo nie widziałam różnicy, a teraz jest już lepiej. Wydaje mi się, że sukcesywne kładzenie na brzuchu dało u nas lepszy efekt i termofor z pestek wiśni ( zaraz zasypiał jak go miał na brzuszku). Termofor dalej używamy jak się czasem pręży i daje radę.
Dziewczyny czy wasze maluchy miały już skok rozwojowy w 8 tyg? Moj dziś kończy 8 tygodni i od 3 dni jest bardziej płaczliwy i nerwowy [emoji17]
 

Załączniki

  • skoki-rozwojowe.jpg
    skoki-rozwojowe.jpg
    267,3 KB · Wyświetleń: 311
@blondynka, moja siostra ma córeczkę z 5 kwietnia i płacze non stop.. jest zdrowa ale jest z tych dzieci „wyjątkowych” tzw high need baby.. jednym słowem : masakra.. ja takiego krzyku jeszcze u dziecka nie słyszałam.. ona nie płacze tylko wrzeszczy.. wiec naprawdę wiem jak to jest.. zresztą mój maluch też ma problemy z wzdęciami.. nie ma tragedii ale czasem biedny płacze.. i tez serce się kraje ale trzeba to jakoś przetrzymać.. a u was stwierdzone kolki? Płacze codziennie o podobnych porach?
Chodzi m o to, żeby was pocieszyć[emoji6] naprawdę bedzie lepiej. Ja swoje też przeszłam z pierwszym synem.. od początku AZS, alergia pokarmowa, wziewna, problemy z kupka.. także wiem jak to jest.. [emoji17]
@Agunia93, przestałam podawać sab simplex bo nie widziałam różnicy, a teraz jest już lepiej. Wydaje mi się, że sukcesywne kładzenie na brzuchu dało u nas lepszy efekt i termofor z pestek wiśni ( zaraz zasypiał jak go miał na brzuszku). Termofor dalej używamy jak się czasem pręży i daje radę.
Dziewczyny czy wasze maluchy miały już skok rozwojowy w 8 tyg? Moj dziś kończy 8 tygodni i od 3 dni jest bardziej płaczliwy i nerwowy [emoji17]
Nasza mała jest spokojna. Nadal dużo śpi, chociaż już rano od 4.30 by nie spala i wieczorem też jest ciekawa świata. Nasza druga pociecha jest spokojniejsza. Ma kolki, ale nie aż tak straszne. Pierwsza córka to mało że mając 3 tygodnie się przeziebila, mało spania, różne wytryski na skórze, skora atopowa, słaba odporność i te straszne kolki. Do tego znieksztalcona główka, stopa odkształcona i frejki na bioderka. Teraz to tak jakbyśmy nie mieli dziecka. Każde dziecko jest inne. A poczatki nigdy nie należały do łatwych. Najgorszy jednak ten płacz, bo stara się dziecku ulżyć, a nie do końca się udaje. Głowa do góry dziewczyny.
@basia89 też mam termofor z pestek. Wyrzucilam opakowanie i nie wiem jak go rozgrzać lub schłodzić... Jak rozgrzewasz ten tetmofor. Mam taki mały okrągły dla dzieci...
 
Nasza mała jest spokojna. Nadal dużo śpi, chociaż już rano od 4.30 by nie spala i wieczorem też jest ciekawa świata. Nasza druga pociecha jest spokojniejsza. Ma kolki, ale nie aż tak straszne. Pierwsza córka to mało że mając 3 tygodnie się przeziebila, mało spania, różne wytryski na skórze, skora atopowa, słaba odporność i te straszne kolki. Do tego znieksztalcona główka, stopa odkształcona i frejki na bioderka. Teraz to tak jakbyśmy nie mieli dziecka. Każde dziecko jest inne. A poczatki nigdy nie należały do łatwych. Najgorszy jednak ten płacz, bo stara się dziecku ulżyć, a nie do końca się udaje. Głowa do góry dziewczyny.
@basia89 też mam termofor z pestek. Wyrzucilam opakowanie i nie wiem jak go rozgrzać lub schłodzić... Jak rozgrzewasz ten tetmofor. Mam taki mały okrągły dla dzieci...
Termofor z pestek wiśni.
20180227_135548.jpeg
 

Załączniki

  • 20180227_135548.jpeg
    20180227_135548.jpeg
    93,2 KB · Wyświetleń: 734
Nasza mała jest spokojna. Nadal dużo śpi, chociaż już rano od 4.30 by nie spala i wieczorem też jest ciekawa świata. Nasza druga pociecha jest spokojniejsza. Ma kolki, ale nie aż tak straszne. Pierwsza córka to mało że mając 3 tygodnie się przeziebila, mało spania, różne wytryski na skórze, skora atopowa, słaba odporność i te straszne kolki. Do tego znieksztalcona główka, stopa odkształcona i frejki na bioderka. Teraz to tak jakbyśmy nie mieli dziecka. Każde dziecko jest inne. A poczatki nigdy nie należały do łatwych. Najgorszy jednak ten płacz, bo stara się dziecku ulżyć, a nie do końca się udaje. Głowa do góry dziewczyny.
@basia89 też mam termofor z pestek. Wyrzucilam opakowanie i nie wiem jak go rozgrzać lub schłodzić... Jak rozgrzewasz ten tetmofor. Mam taki mały okrągły dla dzieci...

W mikrofalówce - jedna minuta [emoji6]
 
Czy wasze dzieci po kąpieli też są nerwowe?niby ten rytuał ma pomóc w zaspokajaniu i kojarzeniu dnia z nocą A u mnie na odwrót.maly zawsze dostaje szału zaraz po kąpieli. Zastanawiam się czy nie zmienić pory i nie kąpać go rano zamiast wieczorem,tylko skads się wzięła chyba wieczorną kąpiel i ma uzasadnienie..
U nas Baczki są codziennie i kilka kupek. Skończyliśmy 6 tyg. Czy to normalne że kupę zawsze słychać jak robi czy dla tego że ma gazy więc tym samym kolki?Ale nie zachowuje się jakby miał te kolki.
 
Czy wasze dzieci po kąpieli też są nerwowe?niby ten rytuał ma pomóc w zaspokajaniu i kojarzeniu dnia z nocą A u mnie na odwrót.maly zawsze dostaje szału zaraz po kąpieli. Zastanawiam się czy nie zmienić pory i nie kąpać go rano zamiast wieczorem,tylko skads się wzięła chyba wieczorną kąpiel i ma uzasadnienie..
U nas Baczki są codziennie i kilka kupek. Skończyliśmy 6 tyg. Czy to normalne że kupę zawsze słychać jak robi czy dla tego że ma gazy więc tym samym kolki?Ale nie zachowuje się jakby miał te kolki.
Nasza mała nie robi scen. Kapoe wieczorem, ok 17-18 jak się budzi. To już wszystko mam przygotowane do kąpieli. Kapie, otulam i zaraz daję jeść. Więc albo potem jest ciekawa świata, albo śpi, tak jak teraz. Zabieram się za kąpiel starszej. Woda w wannie już czeka :)
 
reklama
Do góry