reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

Odejście czopa to jeszcze nie poród. Do szpitala jedzie się gdy skurcze są regularne (co 5 minut np) albo odejdą wody lub zmienia się charakter ruchów dziecka.

W przeciwnym razie narażacie się na długi pobyt na trakcie porodowym albo serię zabiegów medycznych przyspieszających poród. Bolesnych.
 
reklama
U nas np jak sie przyjedzie z lekkimi skurczami albo np wody sie sacza to klada cie na ginekologii *_* a nie na porodowce :)i patrza jak sie rozwija... Ale moze dlatego ze to nie za duze miasto i maja wolne miejsca wiec upychaja pacjentki :) w koncu kazda sztuka to pieniadz dla lekarzy i szpitala :)
 
Właśnie wstałam z drzemki ;) jestem senna i zmęczona Ale jak chce się położyć to nie mogę zasnac:( też zauważyłam że ruchy dzidzi nie są tak częste jak wcześniej,ale są
...
Mój lekarz już 2 tyg temu mnie pożegnał.. więc u mnie tylko szpital zostaje :( W sobotę idę na badania i nie wiem co potem:( boję się o małego że już mu tam źle,że mam zielone wody albo jest niedotleniony:(( ech...
Myślę że dzieci mają teraz mało miejsca na ostre ruchy moja mala też mało się rusza ja urodziłam synkow 9 i 3 dni po terminie i było wszystko ok więc myślę że nie jest napewno niedotleniony i wyjdzie w odpowiednim momencie ja też mam stres codzinnie czy wszystko ok ale muszę myśleć pozytywnie bo inaczej zwariuje :rolleyes:
 
U nas na trakt porodowy biorą przy 5-6 cm rozwarcia. Wcześniej kładą na patologii ciąży i czekają aż się akcja rozkręci.

Jade na 15 na ktg. Jeszcze corke do mamy muszę podrzucić a ta śpi w najlepsze.....

Dzisiaj była słaba noc. Wszystko mnie bolało, spać nie mogłam, a co przysnelam to budziłam się z twardym brzuchem. Rano no spe wzięłam. Poszłam z młodą na spacer krótki to ledwo przyszłam tak mnie krocze kłuło. Coś czuję że do terminu nie dotrwam, a zostały 3 tyg....
 
Hej dziewczyny :)
U nas dzisiaj szary dzień , ma padać później :(
Bezsenne noce mnie już męczą ale w dzień tez nie chce mi się spać , mam wrażenie ze w ogóle nie muszę spać :p
Synuś wariuje dzisiaj strasznie ale dziś prawdopodobnie ostatnie spotkanie w monitorze przed wielkim dniem :)) zaczęliśmy dzis 39 tydzień także tylko czekać :)
Ciekawa jestem co mi powie gin na gbs dodatnie ...:/
 
Jejuuuu aż trudno uwierzyć, że zaraz wszystkie będziemy po [emoji28]

@tysia123 a Ty tak jak ja masz termin i @Jetkaa i @Nan90 prawda? (Nie wpisałaś się w temat terminowy, dlatego ponownie pytam) [emoji39]

Ja też uwielbiam burze [emoji5]
 
Cześć dziewczyny, nasza mała dziś fajnie się porusza. Wiadomo nie skacze, ale tak się ociera. Dziś zaczęłam 36 tc, a do cc zostało jeszcze 21 dni.

@MB91 też borykalam się do południa z zaleglosciami papierowymi, ale przyjechał fachowiec do pralki i na szczęście udało się naprawić - okazuje się, że to była pompa. Za wszystko 130,00 zł, to uszlo.
Może wieczorem zaś siade do tego, bo chcę mieć poogarniane do czasu porodu.

U mnie spokój. Nic nie boli, nie kluje... Jedynie jestem opuchnieta, kręgosłup wieczorem boli, no ale brak typowych oznak przygotowawczych...

U nas duszno i ma być burza z deszczem, ale mam nadzieję, że pogoda wytrzyma do 21.00, bo w sobotę nie zdążyliśmy skończyć dachu tarasu. Brakło dac chociaż folii, bo blachę musimy zamówić jeszcze. Ale ogólnie trochę deszczu by się sprzydalo, bo zboże nie rośnie...

Ok, idę robić obiadek, a potem będziemy rozwiązywać z Amelka zadania, bo już jej się nudzi. Dopiero w środę pośle ją do przedszkola, bo dziś ma jeszcze antybiotyk.
 
reklama
Do góry