reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Moja lista zdecydowanie krótsza niż przy pierwszym dziecku. Porównywalna z drugim a może trochę dłuższą bo płeć inna.

Pieluszki babydream używałam 8 lat temu przy córce to były super. Kupiłam dla Kasi rok temu i jakiś ostatnio to nie jestem zadowolona. Są dużo grubsze niż dada czy lupilu z Lidla. Do tego Kasia teraz jak tylko się zasilała to przychodziła żeby ją przewinąć i pupa była lekko czerwona więc chyba ja uczulaly. Ale musisz wypróbować żeby zdecydować. Nasze dzieci letnie więc wg mnie pielucha jak najciekawsze ensza żeby nie grzała dodatkowo. Plus druga sprawa na co dziecko będzie uczulone ewentualnie.
 
Dla synka mogę kupować tylko i wyłącznie pampers, próbowałam baby dream i wielkiej tragedii nie było ale jak tylko była kupka to koniec - pupka odparzona ... Teraz wystartuje też z pampersami (mam maleńka paczkę jedynek i dwie duże paczki dwujek a później będę próbowała się na coś przerzucić)

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja dla mojego syna pampersy pampers i dady i nic wiecej.. Bo się drapie.. Teraz tez malej pampersa i później dady jak będzie ok :)
 
@agatenka33 czułam napinanie się brzucha; ale co ważniejsze jak wstałam np. z łóżka to czułam po prostu taki skurcz (jakby rażenie prądem) w szyjce macicy. Wiedziałam jakoś tak instynktownie, że mała się wstawia w kanał rodny. I tak praktycznie co 20’/30’ już pod koniec się działo.

Dziewczyny serio nie ma żartów, uważajcie. Mnie stres z Zusem prawdopodobnie załatwił, i nawet no-spa nie pomogła (tak czujemy że to przez stres).

I tak nie mam żadnych badań w weekend, a dopiero w poniedziałek więc będą szukać przyczyny. Ale dalej mam skurcze - tyle że już mniej bolesne. Stały zaś jest ból podbrzusza (jak na okres).
Mam nadzieje, że uda im się to zatrzymać na ten miesiąc chociaż.

Dobra wiadomość jest taka, że Zuzia jest aktywna i mnie smyra raz to z prawej a raz z lewej strony.

Dziękuje za wsparcie[emoji8] Wiele to dla mnie znaczy.
A czy któraś miała dreszcze tak jakby od brzucha / kręgosłupa jak rodziła?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ważne, że w odpowiednim momencie zareagowalas. Jesteście w dobrych rękach, ludzi którzy wiedzą co trzeba w tej sytuacji robić ;) Stres niestety w tym wszystkim jest naszym wrogiem. Pomimo, że staramy się go unikać, to i tak nas dogania. Sama jestem w 32 tc i bardzo mnie zapokoilas, że to może w każdą z nas spotkać. Niby jeszcze mamy czas, a tu takie klocki... Że to tak szybko może się zmienić. Sama gonie już męża, by mi pomógł z wózkiem i by się w końcu zabrał za malowanie sypialni, by i łóżeczko można było znieść. Jednak musi przejąć kilka obowiązków, nawet w niedzielę, bo oszaleje...
Teraz najważniejsze jest wasze zdrówko. Musisz być dobrej nadziei, a na pewno wszystko będzie dobrze. 3mam kciuki
 
@MB91 oj to fskyycznie dziwnie sie to zaczelo, dobrze ze wiem bo tez nieraz przez moment czuje takie pociagniecia jakby szyjki ale poza tym nspinsnia jskiegos strasznego nie mam, ale zapowiedzialam jux mezowi ze dwa tygodnie leze jak najwiecej zeby nie bylo niespodzianek, duzo sil dla Ciebie i malenstswa.

Z wyprawki aptecznej chce jeszcze kupic czopki glicerynowe, czopki na goraczke, gaziki jalowe, bepanthen, mala butelke dla malego jak na poczatku od razu nie bede miala wystarczsjaco pokarmu, mam duza, ale nie porecznie w szpitalu, olej kokosowy nirrafinowany, olejek migdalowy, termometr reczny bo mam elektroniczny a nie bardzo mu wierze i misze miec cos do porownania, tym samym liste wyprawkowa mialabym zamknieta.
 
Witam
@MB91 trzymam za was kciuki żeby wszystko było ok a na pewno będzie bo jesteś w szpitalu i oni zrobią wszystko żeby zatrzymać poród, najważniejsze odpoczywaj i myśl pozytywnie.
A tak a pro po to ostatnio rozmawiałam z moim gin ze jak byłam w szpitalu to jedna pani doktor taką nieprzyjemna rozmowę ze mna przeprowadziła nt. Jak to jest urodzić tak wcześnie, i mój gin stwierdził ze nigdy żaden lekarz nie powinnien tak podchodzić do pacjentki i zawsze trzeba pacjenta trzymac przy nadzieji i wspierać dobrym słowem właśnie po to żeby wszystko było ok bo stres nie pomaga w leczeniu.

W tygodniu przyszło nam łóżeczko i mój M się uparł ze chce złożyć wiec sie zgodzilam po rozpakowaniu okazało się że jest inny kolor, dobrze że ładny(wybrałam popiel przyszedł biały) no i po złożeniu moje dziecko dostało histerii że ona tez takie chce tragedia ile się musialam natlumaczyc ale dała się przekonać ze dziś pojedziemy na zakupy i coś sobie kupi. A tak wogole dobrze mieć coś wczesniej strasznie smierdzi nowością a tak postoi i wywietrzeje. Wczoraj przeorganizowalam moją listę wyprawkowa i wcale nie jest długa pomimo tego ze dużo nie kupowałam. Mamusie które mają już dzieci wasze listy też takie krótkie?

Moja lista jest krótsza, bo wszystko zostawiłam po córce, a drugiej córki się spodziewamy. Ale muszę dokupić jeszcze ciuszki wiosenno-letnie, bo Amelka urodziła się koniec września, poza tym trochę widać, że są zużyte, bo wszystko dałam też siostrze, która urodziła też koniec września... Do tego dochodzą artykuły kosmetyczno-pielegnacyjne, pieluszki, apteczka dla mnie i trochę dla dziecka i rzeczy, których nie miałam przy pierwszej, a dobrze byłoby je mieć przy drugiej. Ogólnie jest mniej :)
 
Ja już mam praktycznie wszystko:) i ciuszki ogarnięte, i 2komplety na wypis malej duzy maly grubszy cieńszy, zostalo mi wyprac wozek odświeżyć kolyske i ja zlozyc;) i tyle . kupione mam wszystko a takie jak witaminki dla malej albo na pempuszek kupię po porodzie :) takze jestem spokojna :)mialam teraz robic z wozkiem szorowac. Ale po tym co tu sie dzieje poczekam do kwietnia zeby byc spokojniejsza
 
reklama
Do góry