reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Oj chyba będę musiała wybrać się na SOR od ósmej godziny tak mnie boli brzuch i to coraz mocniej. Niby mała rusza się czasem ale brzuch mam napięty, chodzić nie mogę i w jelitach mi jeździło myślałam że jelitówka bo na dole mieli kilka dni temu ale nie poszłam na dwójkę normalnie, jem też normalnie. Co tam się dzieje nie wiem ale jest coraz gorzej.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Oj chyba będę musiała wybrać się na SOR od ósmej godziny tak mnie boli brzuch i to coraz mocniej. Niby mała rusza się czasem ale brzuch mam napięty, chodzić nie mogę i w jelitach mi jeździło myślałam że jelitówka bo na dole mieli kilka dni temu ale nie poszłam na dwójkę normalnie, jem też normalnie. Co tam się dzieje nie wiem ale jest coraz gorzej.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
O kurcze moze faktycznie lepiej jedz. Ciekawe co to sie dzieje:\ trzymam kciuki i daj znac co i jak z wami:)
 
Oj chyba będę musiała wybrać się na SOR od ósmej godziny tak mnie boli brzuch i to coraz mocniej. Niby mała rusza się czasem ale brzuch mam napięty, chodzić nie mogę i w jelitach mi jeździło myślałam że jelitówka bo na dole mieli kilka dni temu ale nie poszłam na dwójkę normalnie, jem też normalnie. Co tam się dzieje nie wiem ale jest coraz gorzej.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
Pewnie ze jedz lepiej sprawdzic:tak:
Trzymam kciuki odzywaj sie co tam;-) ;)
 
Ale się dzieje... co chwilę ktoś ma jakieś dolegliwości:( mnie udało się wyjątkowo do gina za tydzień zapisać z ta szyjka bo potem wyjeżdża na urlop i do połowy kwietnia go nie będzie..A pewnie do tego czasu już będę po;)
Dalej mnie kluje w kroczu, ale czuje że jest to związane z ruchami małego.nie wiem czy jego główka mnie uciska czy co..

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
@nknatalia to faktycznie nie przelewki jedz sprawdz i daj znac co to sie dzieje, trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok

Ja pralam ubranka w lovelli i dodalam plyn do zmiekczenia tkanin delikatnych z lidla, ale jak nic nie bedzie malemu sprobuje proszek zeykly albo plyn do prania, ostatnio dla nas kupilam kapsulki ariela i skora mnie swedziala, tez mam persila plyn lawendowy i moja mala przez dwa dni miala pokrzywke na skorze nie wiem czy to nie za intensywny zapach, kupilam miesiac temu pralke i myslalam ze bede uzywac tylko plynow bo fajnie zmiekczaja i by nie packac pralki a mam doswiadczenie jak mala wlala mi pol botelki lenora do plukania i wiekszosc ubran do wyrzucenia takie dziwne brazowe plamy wyszly. Narazie faza testow u mnie:) Moze polecicie jakis sprawdzony zestaw zeby ubrania byly dosc miekkie i delikatnie pachnace.
Mi rece opadaja, mala niby zalapala nocnik ale srednio na 7 siku, 4 w ubranie, pralka codziennie odpalana bo jest tego troche

... brzuszek chociaz juz spokojny nie napina sie ale za to maly bardzo nisko grasuje i szczypie.
 
Ostatnia edycja:
Oj chyba będę musiała wybrać się na SOR od ósmej godziny tak mnie boli brzuch i to coraz mocniej. Niby mała rusza się czasem ale brzuch mam napięty, chodzić nie mogę i w jelitach mi jeździło myślałam że jelitówka bo na dole mieli kilka dni temu ale nie poszłam na dwójkę normalnie, jem też normalnie. Co tam się dzieje nie wiem ale jest coraz gorzej.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom

Ja takie jeżdżenie w brzuchu miałam cały dzień, a na następny dzień poszłam tylko dwa razy na ubikacje i było po wszystkim. Dostałam jelitowke od mojego przedszkolaka. Od grudnia miałam już trzy jelitowki i za.pierwszym razem też jechałam na.pogotowie, bo bałam się, czy coś się może zlego nie dzieje. Każda kolejna jelitowka była lżejsza:D
Życzę zdrówka ;)
 
A ja dziś zaś byłam w przedszkolu, bo wychowawczyni dzwoniła. Przestraszyła mnie na amen. Dzwoniła w godzinie, gdzie Amelka szykuje siee na autobus i mówi, że coś z nią było nie tak: zimno jej, główka boli, nic nie jadła i wypieki na.twarzy. Do tego nie chciała wracać do domu autobusem... Tak się wystraszyłam na.poczatku rozmowy, że szok. Zaraz galopem pojechałam po Amelke i okazuje się, że nie ma gorączki, ale cała reszta mnie martwi... Okazuje się jeszcze, ze jeden chłopiec jej dokucza w autobusie. 5latek, który jest z Amelka w grupie nazwał ją dziś starą szmata. A przy każdej okazji mówi Amelce, że jest brzydka. No w głowie się nie mieści. Dobrze, że przy rozmowie była wychowawczyni. Powiedziała, że się rozmowi. Znam jego rodziców i dlatego zastanawiam się do nich pojechać i się z nimi rozmowic... Bo przecież przez niego nie będzie.się Amelka wycofywać. Już tak ma problemy z zawieranien przyjaźni... kurcze... non stop coś...
Zastanawiam się pojechać do naszego pediatry, ale oprócz tych oznak, co wcześniej pisałam, niczego innefo nie widzę. Dałam tylko cose.na.gorączkę, bo jest tez przeciwzapalny i przy obiawach przeziębienia... Zobaczymy co będzie dalej...
 
A ja dziś zaś byłam w przedszkolu, bo wychowawczyni dzwoniła. Przestraszyła mnie na amen. Dzwoniła w godzinie, gdzie Amelka szykuje siee na autobus i mówi, że coś z nią było nie tak: zimno jej, główka boli, nic nie jadła i wypieki na.twarzy. Do tego nie chciała wracać do domu autobusem... Tak się wystraszyłam na.poczatku rozmowy, że szok. Zaraz galopem pojechałam po Amelke i okazuje się, że nie ma gorączki, ale cała reszta mnie martwi... Okazuje się jeszcze, ze jeden chłopiec jej dokucza w autobusie. 5latek, który jest z Amelka w grupie nazwał ją dziś starą szmata. A przy każdej okazji mówi Amelce, że jest brzydka. No w głowie się nie mieści. Dobrze, że przy rozmowie była wychowawczyni. Powiedziała, że się rozmowi. Znam jego rodziców i dlatego zastanawiam się do nich pojechać i się z nimi rozmowic... Bo przecież przez niego nie będzie.się Amelka wycofywać. Już tak ma problemy z zawieranien przyjaźni... kurcze... non stop coś...
Zastanawiam się pojechać do naszego pediatry, ale oprócz tych oznak, co wcześniej pisałam, niczego innefo nie widzę. Dałam tylko cose.na.gorączkę, bo jest tez przeciwzapalny i przy obiawach przeziębienia... Zobaczymy co będzie dalej...
Kurczę Ty to masz normalnie historie.. Masakra jakie dzieci potrafia byc... Moze lepiej jedz do rodzicow zrob im obciach.. Takie słownictwo nie bierze się z znikąd:\ szkoda Twojej malej bo jak nie dzieci w przedszkolu to w autobusie:\ wiesz kiedys moze sie to na niej odbić moze ale nie musi oczywiście bo jak dla mnie on znenca się psychicznie.. Wiem ze to male dziecko ten chlopak ale musi znac granice... Skoro rodzice mu je nie wyznaczyli to musi albo dyrektorka albo Ty:\ kurvze trzymam kciuki zeby sie to wyjaśniło..
 
reklama
Ostatnio ogladalam uwage ze chlopcy mscili sie na chlopcu i ten wlasnie jak musial isc do szkoly rozchorywywal sie...moze cos w tym jest
 
Do góry