reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Ale ten czas leci. A ja ciągle mam obawy, że przenoszę i poród trzeba będzie wywolywac, bo póki co nie mam żadnych boli, skurczów, młody na pęcherz też jakoś szczególnie nie uciska, pewnie dlatego, że jeszcze brzuch wysoko. ale w sumie wszystko się może zdarzyć. Nie ma dnia żebym nie myślała i porodzie, coraz bardziej się go boję ;)
af96d2564e982421a7b870218a97c5a4.jpg


w57vdqk38htkkpep.png
Heh,
Widzę że idziemy równo z porodem;) u mnie 2 dni do przodu,ale jak widać pewnie skończy się przed czasem w moim przypadku.
bd124cf12a91fa21c287743cbd0958e4.jpg


Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Hejka dziewczyny ja sie dobrze w szpitalu mam. Odpoczywam. Nadrabiam spanie. Ale ileż mozna. Byla wizyta dzisiaj i jeszcze nic nie wiem. Czekaja na wyniki posiewu z moczu .Zeby wiedziec czy jakies tam baterie nie spowodowały porodu przedwczesnego co jest mozliwe .Po tych badaniach zdecydują co dalej. Jak bedzie bakteria to wdroza leczenie .
 
A rozstępy mam .Ale to dlatego ze mama moja tez miala .Tak sie teraz zastanawiam czy wszystko mam dla Szymonka zostaly mi pierdółki i ciuszki reszte po starszym bedzie mial .Ja te kłucia pochwy mam czesto .
 
Ja po wizycie...na polowkowym wyszla asymetria tarczek nerkowych w normie i dzis kontrola byla no i sie powiekszyla jutro mam sie zglosic do szpitala na do dodatkowa konsultacje i usg bo moj gin ma dyzur i podejmie decyzje co dalej

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam
@Jetkaa ja też mam ciągle mokro tylko u mnie nasila uplawy pessar, nawet po założeniu zaproponowali mi luteine podjezykowa zebym miała lepszy komfort hehe a do tego mam jeszcze co 3 dni nystatyne ale mimo zwiekszonych uplawow mialam 2 razy sytuacje ze zrobiło mi się tak mokro ze myslalam ze to wody także cie rozumiem, może jednak warto kupić sobie te papierki?

U mnie rozstępy pojawiły sie w pierwszej ciąży ale na samym koncu, przez 5lat zdążyły troszkę zblednac i zlagodniec ale teraz widzę ze pojawiły sie nowe w podobnym miejscu jak tamte czyli na brzuchu z lewej strony i na przodzie ud ale cóż na to nie mamy wpływu i trzeba się z tym pogodzic.

@Gosiaczek1202 posiew z moczu ci robili? U mnie byl posiew z szyjki macicy pobierali mi w piatek rano a wynik był dopiero w poniedziałek.
@aNusia90 trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
 
Caltha o kartki piszesz wysyłasz?, toż to rzadkość:-) super.
Jetkaa w pierwszej miałaś a teraz nie masz to ci zniknęły Ci?;-)
Brzuszkowa też nie dawno poprzylam sobie dłoń, straszny ból pół dnia z mrożonkami spędziłam i musiałam wziąć paracetamol ale na drugi dzień już było ok.
aNusia90 kurczę ale Cię trzyma, ostatnio lekarz mówił mi że mieli rodzącą z 40st. gorączki.
O widzę, że więcej osób wysyła jeszcze kartki. U nas to już rzadkość.

U mnie rozstępy stały się widoczne te co miałam po pierwszej ciąży, nie jest ich dużo ale są na piersiach koło pępka i na bokach. Pociesza mnie fakt że jak się schudnie nie są takie widoczne ale już się nie przejmuje.
Trochę się obawiam bo coś mnie tam swędzi na dole, pewnie jakaś infekcja mnie bierze. A wizyta za w następny piątek. Kupiłam iladian i clotruziolum ale nie wiem czy to drugie użyć bo wymaga konsultacji z lekarzem w ciąży. Mało tego całe ciało mnie swędzi wieczorem nadgarstki, łokcie, łydki.
Dzisiaj na słońcu schną mi ciuszki i zaraz będę prasować, w cale dużo ich nie jest chyba będę musiała coś dokupić.





Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
Tak. Kiedyś wszystkie kartki robiłam sama. Teraz dla najbliższych robię z córką, resztą kupna. Ci co mi wysyłają, to też dostają odręcznie napisane życzenia.
 
reklama
Do góry