reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Mój mąż przyniósł do domu szczeniaka labradora wymieszanego z jakąś inną rasa... Nie wiem co mam o tym myśleć. Mówiłam mu, że nie chce zwierząt....

3jgxskjosc311c31.png
Współczuję, mój pies ma już 4 lata, a pamiętam jakby to było wczoraj kiedy się u nas zjawiła, najgorsze to siusianie gdzie popadnie, gryzienie (pozbylam się dosłownie wszystkich par butów), jeśli nie podjeliscie decyzji wspólnie, to będzie o co się kłócić w niedalekiej przyszłości, no chyba że mąż jest wyjątkowym mężczyzna :) i weźmie odpowiedzialność za opiekę nad pieskiem. Życzę Ci żeby wasz labradorek miał dobry charakter.
 
reklama
Nawet nie staram się doczytać bo tyle stron, że hoho ;)
Ja połówkowe mam po świętach :) co do cukru to w normie. Raz miałam 147 ale to nawet nie pamiętam z jakiej przyczyny. Zapisałam, ale nie wiem gdzie :p
Ogólnie ok, poczułam już małego między 17 a 18 tc :)
Przygotowania do świąt pełną parą, niestety córcia ma przerośniętego trzeciego migdała i na pewno będzie on do usunięcia, co do dwóch pozostałych jeszcze nie wiemy, mamy zrobić kilka badań w tym wymaz z gardła. jeśli będzie obecny paciorkowiec to wsio do usunięcia :(
W ogóle nie mam pomysłu co malej kupić na święta. Zabawek ma już tyle, że mnie denerwują...
My mamy psa od sierpnia. Chcieliśmy już wcześniej kupić, ale przeprowadzaliśmy się więc nie było sensu. Ale nasza Sisi mała rasa :) kings charles cavalier :) mała jest ;) Po niecałych dwóch tygodniach okazało się, że spodziewamy się drugiego dzidziusia :)
 
Współczuję, mój pies ma już 4 lata, a pamiętam jakby to było wczoraj kiedy się u nas zjawiła, najgorsze to siusianie gdzie popadnie, gryzienie (pozbylam się dosłownie wszystkich par butów), jeśli nie podjeliscie decyzji wspólnie, to będzie o co się kłócić w niedalekiej przyszłości, no chyba że mąż jest wyjątkowym mężczyzna :) i weźmie odpowiedzialność za opiekę nad pieskiem. Życzę Ci żeby wasz labradorek miał dobry charakter.
Moj mąż z odpowiedzialnością ma mało wspólnego. Najpierw przyniósł mi do domu świnkę morska, która okazała się mega chora, oczywiście za weta płaciłam ja, potem był kot (kotów nie znoszę) - opłaty, w tym kastracja - moje. Na szczęście nam w sierpniu zwiał. Teraz pies. Już to widzę jak z małym dzieckiem będę musiała zaiwaniac żeby wyprowadzić psa ;( chyba strzelę sobie w łeb, bo ten człowiek doprowadza mnie do szału.

3jgxskjosc311c31.png
 
Moj mąż z odpowiedzialnością ma mało wspólnego. Najpierw przyniósł mi do domu świnkę morska, która okazała się mega chora, oczywiście za weta płaciłam ja, potem był kot (kotów nie znoszę) - opłaty, w tym kastracja - moje. Na szczęście nam w sierpniu zwiał. Teraz pies. Już to widzę jak z małym dzieckiem będę musiała zaiwaniac żeby wyprowadzić psa ;( chyba strzelę sobie w łeb, bo ten człowiek doprowadza mnie do szału.

3jgxskjosc311c31.png
Współczuję Ci;( zawsze możesz bez jego zgody oddać psa komuś.. Ja mam podobnie, tzn nieco lepiej bo chłopak wprowadził mi swoje koty,ale jak jestem w domu to są w kotłowni. Nienawidzę kotów i jestem na nie uczulona. Tylko z kotami jest łatwiej niż z psem:/ same się sobą zajmą. Labrador kiedyś mieliśmy jak byłam mała i rzeczywiście pies ciężki do ułożenia, totalna demolka domu. Moja mama po wygryzieniu sofy w salonie nie wytrzymała i oddała go.
Ja na twoim miejscu nie miałabym skrupułów i póki szczeniak oddalabym go komuś skoro tak maz postąpił wbrew twojej woli. Ech... te chlopy

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
No niezazdroszcze szczeniaka w naszym stanie kiedy musisz mu poświęcać całą uwagę, co chwila na dwor siku i wycierać bo zrobi w domu... jakby teraz było mało roboty. Potem wózek i co? Pies na smyczy? Tez mam psa ale już ma trochę ponad rok także nauczony ale początki były ciezkie...

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Gosika88 Jeśli oddać komus to tylko teraz (do schroniska psa bym nie oddała) zanim pies się przywiaze, jak nie, to pozostaje tylko pokochać. Jakby nie było labrador to inteligentny i lagodny pies, tylko trzeba sobie go ułożyć.
 
Czesc dziewczyny:)
Dzis wizyta u endykrynologa ze 2 h trzeba posiedzieć ehh:\ .
Dzis obudziłam sie z brozowa-brunatna wydzielina chyba podraznilam szyjke paznokciem jak luteine wkladalam :\ wystraszylam sie..


Gosika88 nie zazdroszczę Ci, szkoda ze maz nie pomyślał o Tobie i dziecku . skoro to szczeniak niech niechcacy skoczy na dziecko czu coś mu zrobi bo w tym wieku sa psy glupie .wiem sama bo mam boksera pol rocznego i jest zdrowo kopniety na szczescie on jest u mamy...
Spacer z psem i dzieckiem to jedno, ale co chwile trzeba z psem wychodzic a co z dzickiem? Wspolczuje Ci:\
I zgadzam sie z dziewczynami lepiej go oddac teraz niz jak bedzie wiekszy bo nie bedzie mial szans na nowy dom a z mezem sobie pogadaj..
 
Pies to obowiązek i uszczęśliwianie nim na siłę jest egoistyczne i nieodpowiedzialne. Choć uważam, że ciąża i małe dzieci to dobry moment na szczeniaka, bo ma się tyle czasu na odchowanie jak nigdy wcześniej i później, to jednak najlepiej będzie wymusić na mężu oddanie psa z powrotem do "hodowcy"'. Nie masz ani takiej woli, ani nie jesteś na psa przygotowana.

Nie będę się tu rozwodzić nad samym wychowaniem, metodami, głupotą ludzi-nie psów, bo to temat rzeka ale szkoda, żeby potem pies wylądował w schronie albo na ulicy, przerzucany z rąk do rak.
 
Moj maz chcial swinke morska ale kategorycznie powiedzialam nie .ja bym musiala sie zajmowac dwojka chlopakow i jeszcze swinka.Moja siostra ma swinki wiec jak przyjezdza do nas to je przywozi.I wszyscy zadowoleni.Wiem jakie sa 3 latki moja siostra jak byla w tym wieku dostala pieska a ja szalu bo bez przerwy go meczyla sciskala itp.Moj synus tez by pewnie byl .Mam dzisiaj wizyte 9.40 juz jestem na mmiejscu przybylo mi 3 kilo.A brzuchol mam ogromny.pewnie bedzie posluzg jak to zawsze ale cierpliwie z moim czekam.
 
reklama
Hej dziewczyny.
@Gosika88 to niewesoło - podobnie jak dziewczyny uważam, że jak oddać pieska to teraz.

Natomiast nie zgodzę się z tym, że labradory są ciężkie do ułożenia. Ja mam i labradora i goldena retriviera i są to pieski, które mega udało się nam ułożyć. Kwestia pracy nad psiakiem od początku [emoji39] I mimo, że praca z nimi faktycznie wymaga dużo cierpliwości to po wszystkim procentuje to mega oddaniem! Te psiaki są na serio kochane[emoji6] No i uwielbiają dzieci [emoji16]





Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry