moja Mała tez lubi takie polaczenia dziwne, wczoraj zjadlam na obiad zapiekanke z warzywami i miesem na ostro... a chwile potem MUSISLAM zjesc kisiel cytrynowyCo się dzieje [emoji86] Dziewczyny wcisnęłam właśnie w siebie galacik z kurczaka (zimne nóżki) z ogromną ilością octu i zaraz potem kawałek bułki z powidłami śliwkowymi [emoji23] I teraz się położyłam na chwilkę i mała zaczęła dokazywać [emoji4] Chyba to połączenie jej smakuje [emoji16]
Byłam na usg - nie mam kolki nerkowej i wszystko wskazuje na to, że moje problemy są tylko i wyłącznie skutkiem nerwów. Niby się nie denerwuje a jednak...
@MoniaMat super, że dzidzia zdrowa [emoji3] Odpoczywaj [emoji39]
Ja połówkowe mam 12.01
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
reklama
Jetkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2017
- Postów
- 4 931
Jak najszybciej trzeba ja wziasc do weterynarza bo nie jest odrobaczona:\Już się zaczęły atrakcje z pieskiem. Najadła się i zwymiotowała wielkiego wijącego się robaka, za chwilę miała biegunkę. No po prostu świetnie . Ciekawe ile jeszcze tego w sobie ma.
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Ja nie uznaje trzymania zwierząt w domu. W życiu bym się nie zgodziła ani na psa ani na kota. U rodziców były zwierzęta ale podwórkowe. Jak zrobimy ogrodzenie to też osa chcemy mieć.
Ja muszę jeść mięso. Nabiał może nie istnieć. Typowo męskie upodobania
Ja muszę jeść mięso. Nabiał może nie istnieć. Typowo męskie upodobania
Gosika88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 973
Mąż mówi, że dziś do 19 ktoś po nią przyjedzie. Ale jeśli nie to słyszałam o tabletkach na odrobaczenie to chyba tańsza metoda niż wet? Nie znam się na tym niestety. Szkoda mi tego psiakaJak najszybciej trzeba ja wziasc do weterynarza bo nie jest odrobaczona:\
Paula1207
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2017
- Postów
- 733
Trzeba odrobaczyć, tabletki dostaniesz albo u weta albo w sklepie zoologicznym, ale nie każdym. Odrobaczyć trzeba teraz i za dwa tygodnie należy powtórzyć. Oprócz tego trzeba zaszczepić dwa razy na wirusowe choroby, potem jeszcze na wściekliznę. Dobrze by było zobaczyć czy nie ma pchełek. Jeśli oddajcie komuś szczeniaczka, to błagam podpiszcie umowę adpocyjną, w której zobowiążecie nowego właściciela do odrobaczenia, zaszczepienia i sterylizacji. Niestety wydawanie szczeniaków przed świętami to bardzo zły pomysł, bo często po świętach lądują w schronisku albo w lesie... I rozumiem, że to nie Twoja wina, tylko dobrze by było, gdyby mała miała dobry start...Mąż mówi, że dziś do 19 ktoś po nią przyjedzie. Ale jeśli nie to słyszałam o tabletkach na odrobaczenie to chyba tańsza metoda niż wet? Nie znam się na tym niestety. Szkoda mi tego psiaka
Gosika88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 973
No ja się właśnie rozryczalam, bo mi jej szkoda. Jest fajna i przykro mi, że będzie skakała z rąk do rąk, a może komuś się nie spodoba i ja wyrzuci psina nie jest winna, że durni właściciele byli skąpi wydać kilka zł na odrobaczenie. Podejrzewam, że nawet nie ma podstawowych szczepień.Trzeba odrobaczyć, tabletki dostaniesz albo u weta albo w sklepie zoologicznym, ale nie każdym. Odrobaczyć trzeba teraz i za dwa tygodnie należy powtórzyć. Oprócz tego trzeba zaszczepić dwa razy na wirusowe choroby, potem jeszcze na wściekliznę. Dobrze by było zobaczyć czy nie ma pchełek. Jeśli oddajcie komuś szczeniaczka, to błagam podpiszcie umowę adpocyjną, w której zobowiążecie nowego właściciela do odrobaczenia, zaszczepienia i sterylizacji. Niestety wydawanie szczeniaków przed świętami to bardzo zły pomysł, bo często po świętach lądują w schronisku albo w lesie... I rozumiem, że to nie Twoja wina, tylko dobrze by było, gdyby mała miała dobry start...
Psa trzeba zabrać do weterynarza, tabletki na odrobaczenie można kupić od weterynarza, ale tak przy regularnym odrobaczaniu, jako wizyta kontrolna. Świeżo po wzięciu psa do weta z nim iść trzeba koniecznie, zwłaszcza jak jest z nieznanego źródła. Do tego pewnie pies nie ma szczepień? masz jakąś jego książeczkę zdrowia? bo jak nie to można śmiało założyć że ich nie miał i w najbliższych miesiącach czeka Was ich kilka. Plus wizyty kontrolne do czasu wyleczenia robaków, a potem klasycznie psa co roku bierze się na "przegląd" do weta i komplet szczepień, a min 2 x w roku (choć przy małym dziecku to ja bym zrobiła min 4 a w lecie to co 2 miesiące) odrobaczanie.
@Gosika88 to jest mały pies, do tego za chwilę będziesz miała dziecko... jak już na pierwszą wizytę u weterynarza szkoda Ci kasy to naprawdę poszukajcie psu nowego domu, będzie to dobre dla Was wszystkich.
@Gosika88 to jest mały pies, do tego za chwilę będziesz miała dziecko... jak już na pierwszą wizytę u weterynarza szkoda Ci kasy to naprawdę poszukajcie psu nowego domu, będzie to dobre dla Was wszystkich.
Blondynka1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2017
- Postów
- 786
Mój brzuch nadal robi się twardy.
Dobrze, że dzisiaj wizyta to powiem o tym fakcie.
Zaczynam się stresować właśnie tą twardością brzucha. Oby to nie było nic poważnego...
Dobrze, że dzisiaj wizyta to powiem o tym fakcie.
Zaczynam się stresować właśnie tą twardością brzucha. Oby to nie było nic poważnego...
reklama
Katherine zs
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2011
- Postów
- 439
Dla labkow to normalka, lubią jeść wszystko, trzeba pilnować.Już się zaczęły atrakcje z pieskiem. Najadła się i zwymiotowała wielkiego wijącego się robaka, za chwilę miała biegunkę. No po prostu świetnie . Ciekawe ile jeszcze tego w sobie ma.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 324 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 461 tys
Podziel się: