DareToBe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2017
- Postów
- 1 701
Mam to co Ty - w pracy jak sobie mierzę (staram się zmierzyć codziennie i zapisuję żeby mieć dowód ) to max miałam 126/86, a zazwyczaj mniej niż 120/80 - za to u mojej ginekolog ostatnio miałam 140/87... Inna sprawa, ze za każdym razem jak tam wchodzę to serce mi wali jak oszalałe, więc żadnych szans, żebym kiedykolwiek uchwyciła u niej dobre ciśnienieGratuluje udanych wizyt !! Fajnie, że już znacie płeć [emoji6] ja byłam w 16 tyg to gin powiedziała, że ma za słaby sprzęt żeby narazie podać płeć.. ale powiem wam.. kto mnie odwiedza to mówią, że będę miała syna, więc ja już chyba nie mam nawet co pytać lekarza [emoji23]
U nas syn chce rodzeństwo i bardzo się cieszy ale mam świadomość, że początki mogą być ciężkie..
Ja miałam dziś kontrole u internisty, a od niej dostałam skierowanie do kardiologa czyli powtórka z rozrywki [emoji53]
Mam podwyższone ciśnienie tylko w przychodni.. u mnie to chyba rodzinne bo i babcia i ciocia tak maja.. w domu mierze regularnie i nie przekracza 130/80 ale lekarze się mimo wszystko boją i każdy woli sprawdzić.. w 2013 roku miałam w ciąży holtera i wynik prawidłowy, średnie ciśnienie 115/70 [emoji15] ciekawe jak to się wszystko potoczy tym razem..
Widzę, że tu też dużo z Was ma problemy z tarczycą - no plaga dosłownie! A najgorsze jest, że nawet jak przed ciążą ma się super ustawione dawki leków (vide ja) to i tak w ciąży to bierze w łeb i zabawa w dobieranie adekwatnej dawki zaczyna się od nowa