klaslaw1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2017
- Postów
- 608
My też stwierdziliśmy ze musi uczyć się na własnych błędach. Nie pozostaje nic innego jak dać jej te błędy popełnić. Być może wtedy zrozumie ze nie byliśmy tacy źli. Ja tez teraz widzę co kiedyś robiłam źle i dziękuję mamie ze wyszłam na ludzi... Ona też mam nadzieje doceni to ile ojciec dla niej robi i jak się stara by nic jej nie brakowało.@klaslaw1987 doskonale Cię rozumiem, bo niestety sama jestem matką takiej 17-latki. Może nie aż tak, ale całkiem blisko. I nie mogę tego zwalić na porzucenie przez matkę. Nie wszyscy ludzie są dobrzy i nie każde dziecko jest dobre. Zresztą 17 latka to już nie dziecko. Fakt, moja córka chodzi do szkoły i mam nadzieję ją skończy, ale ile nas to kosztuje, tylko my wiemy.
Czasem tak jest, że jeśli rodzice nie mogą dotrzeć do dziecka, docierają do niego obcy ludzie. Zwykle boleśnie.
Jeśli tak bardzo chce być dorosła, niech będzie. Za rok pełnoletnia, może się wyprowadzić i usamodzielnić. Ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Chciałam się pochwalić, że dziś dostałam wyniki badań, usg i pappa.
Ryzyko skorygowane
Trisomia 21 1:2160
Trisomia 18 1:5379
Trisomia 13 1:16846
Wielkie emocje, nie muszę robić amniopunkcji, ryzyko jest niskie. Od dziś oficjalnie jestem w ciąży, mogę chwalić się światu
Gratuluję świetnych wyników [emoji4]
Ja też dopiero jak będę po genetycznym będę oficjalnie w ciąży [emoji4]