KasiaRo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2016
- Postów
- 10 342
Dzien dobry,
Oolcia, trzymam kciuki za badanie [emoji1307][emoji1307]
Ja mam normalna wizyte w poniedzialek, a genetyczne 8/11 (ale wtedy minpobiara krew, wiec ostateczna ocena ryzyka bedzie pewnie po kilku dniach dopiero).
Jetkaa, biedna psinka moi rodzice mieli trzy psy i kazdy z nich na starosc (a w sumie nie tylko na starosc) bardzo chorowal i teraz ani mysla miec kolejnego, za duzo przeszli. Mi sie marzy jakis pies, ale na razie to nierealne.
Co co piersi, to mi nie urosly. Mam male i oby tak zostalo. W poprzedniej ciazy nic sie nie zmienilo i mam nadzieje, ze i teraz tak bedzie. W domu i jak nie musze nie nosze stanika, jak nosze to taka miekka braletke. Teraz czasem w niej spie, jak mnie cycki bola. Rozstepy natomiast mam z okresu dojrzewania, na piersiach i na biodrach, ciazowych zero i rowniez oby tak zostalo (a przytylam jakies 16kg [emoji849]).
Oraz nie pal dziewczyno!
Pisalyscie o plci... na genetycznych w poprzedniej ciazy lekarz nawet sie nie zajaknal nt plci wiec i teraz nie licze na to, chociaz jestem zapisana do ponoc jakiegos wybitnego speca od tego typu usg - tylko on sie pewnie skupia na ocenie ryzyka wad genetycznych, a nie tym co jest miedzy nogami (a swoja droga pytali mnie przy okazji prenatalnych czy pale i bylo to jako jeden z czynnikow zwiekszajacych rozne ryzyka wpisane) w kazdym razie wytrzymam do polowkowego. W sumie plec jest mi obojetna, tylko ten problem z imieniem.....
Caltha, a to badanie mialas teraz z testem pappa czy tylko na podstawie usg?
Odnosnie wieku partnerow, mysle ze zadna z was mnie nie przebije juz. Moj maz jest 21 lat ode mnie starszy. A jak to mowie, czekalam na niego 34 lata i na zadnego innego bym nie zamienila [emoji173]️
To chyba nadrobilam, to co pisalyscie, jak juz spalam [emoji23]
My dzis wybieramy sie do mojej babci na pierogi)
Milego dnia.
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
Oolcia, trzymam kciuki za badanie [emoji1307][emoji1307]
Ja mam normalna wizyte w poniedzialek, a genetyczne 8/11 (ale wtedy minpobiara krew, wiec ostateczna ocena ryzyka bedzie pewnie po kilku dniach dopiero).
Jetkaa, biedna psinka moi rodzice mieli trzy psy i kazdy z nich na starosc (a w sumie nie tylko na starosc) bardzo chorowal i teraz ani mysla miec kolejnego, za duzo przeszli. Mi sie marzy jakis pies, ale na razie to nierealne.
Co co piersi, to mi nie urosly. Mam male i oby tak zostalo. W poprzedniej ciazy nic sie nie zmienilo i mam nadzieje, ze i teraz tak bedzie. W domu i jak nie musze nie nosze stanika, jak nosze to taka miekka braletke. Teraz czasem w niej spie, jak mnie cycki bola. Rozstepy natomiast mam z okresu dojrzewania, na piersiach i na biodrach, ciazowych zero i rowniez oby tak zostalo (a przytylam jakies 16kg [emoji849]).
Oraz nie pal dziewczyno!
Pisalyscie o plci... na genetycznych w poprzedniej ciazy lekarz nawet sie nie zajaknal nt plci wiec i teraz nie licze na to, chociaz jestem zapisana do ponoc jakiegos wybitnego speca od tego typu usg - tylko on sie pewnie skupia na ocenie ryzyka wad genetycznych, a nie tym co jest miedzy nogami (a swoja droga pytali mnie przy okazji prenatalnych czy pale i bylo to jako jeden z czynnikow zwiekszajacych rozne ryzyka wpisane) w kazdym razie wytrzymam do polowkowego. W sumie plec jest mi obojetna, tylko ten problem z imieniem.....
Caltha, a to badanie mialas teraz z testem pappa czy tylko na podstawie usg?
Odnosnie wieku partnerow, mysle ze zadna z was mnie nie przebije juz. Moj maz jest 21 lat ode mnie starszy. A jak to mowie, czekalam na niego 34 lata i na zadnego innego bym nie zamienila [emoji173]️
To chyba nadrobilam, to co pisalyscie, jak juz spalam [emoji23]
My dzis wybieramy sie do mojej babci na pierogi)
Milego dnia.
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom