reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

@Jetkaa pytanie tylko, czy chcesz mieć tak samo jak mama? Czy uważasz, że tak właśnie powinna funkcjonować rodzina. Bo jeśli tak, to powinnaś pogodzić się, że swoim losem. I wychować dzieci w tym samym duchu. Spoko, ja wiem, że tego nie chcesz ;)
Nie nie chce wlasnie bo wiem do czego to doprowadzi... Nie pogodze się z tym dlatego mnie jego zachowanie do szalu doprowadza... Duzo mojej winy wiem... Pogadam i zobaczymy co i jak.. Zaczne wychodzić tez moze inaczej bede sie czuc psychiczne...
 
reklama
Sama mam dwóch synów i oni w wieku 8 i 10 lat sami robią sobie kolacje, piorą, sprzątają i uczą się życia a nie bycia świętymi krowami.Nie jestem nikogo służącą, wspólnie dbamy o nasz dom. Mój mąż pomaga chłopakom w lekcjach. Przecież gdybym miała to wszystko robić sama to na bank byłabym w głębokiej depresji.
 
U mnie w domu bylo i jest podobnie, tata pracuje, a mama zajmuje sie domem. Ale mysle, ze jemu by przez mysl nie przeszlo odniesc sie do zony bez szacunku, a nawet gdyby sprobowal, to z moja mama rozmowa by byla krotka [emoji23]
Moj maz natomiast w domu robi wszystko, typowo meskie rzeczy, ale rowniez gotuje nie mniej niz ja (bardzo lubi to robic), robi zakupy, sprzata jesli trzeba etc. Zanim zaszlam w poprzednia ciaze, a on w piatki nie pracowal i byl w domu, to tego dnia robil w domu wszystko. Potem jak poszlam na zwolnienie to sila rzeczy sie to zmienilo i ja znacznie wiecej ogarniam w domu, bo w nim jestem caly czas... ale on na stale przejal ciezsze zajecia jak mycie podlog i lazienki, jezdzi po zakupy, no i jak jest to do tego w zasadzie w 100% zajmuje sie dzieckiem. A pracuje ciezko i na pewno jest zmeczony, a w dodatku pewnie duuuzo starszy od waszych partnerow, a to tez robi swoje;)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Nie nie chce wlasnie bo wiem do czego to doprowadzi... Nie pogodze się z tym dlatego mnie jego zachowanie do szalu doprowadza... Duzo mojej winy wiem... Pogadam i zobaczymy co i jak.. Zaczne wychodzić tez moze inaczej bede sie czuc psychiczne...
Tylko pamietaj na spokojnie bo jak na niego naskoczysz to od razu sie nastawi na walke i bedzie na nie.powinnas wyjsc choc by do mamy

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
zrobilam sobie sok z buraka i cytrusow, wypilam ale jakos bez szalu, ciagle czulam tego buraka, jakos ziemia mi pachnialo....
moze macie jakies sprawdzone przepisy na soki?
 
U mnie w domu bylo i jest podobnie, tata pracuje, a mama zajmuje sie domem. Ale mysle, ze jemu by przez mysl nie przeszlo odniesc sie do zony bez szacunku, a nawet gdyby sprobowal, to z moja mama rozmowa by byla krotka [emoji23]
Moj maz natomiast w domu robi wszystko, typowo meskie rzeczy, ale rowniez gotuje nie mniej niz ja (bardzo lubi to robic), robi zakupy, sprzata jesli trzeba etc. Zanim zaszlam w poprzednia ciaze, a on w piatki nie pracowal i byl w domu, to tego dnia robil w domu wszystko. Potem jak poszlam na zwolnienie to sila rzeczy sie to zmienilo i ja znacznie wiecej ogarniam w domu, bo w nim jestem caly czas... ale on na stale przejal ciezsze zajecia jak mycie podlog i lazienki, jezdzi po zakupy, no i jak jest to do tego w zasadzie w 100% zajmuje sie dzieckiem. A pracuje ciezko i na pewno jest zmeczony, a w dodatku pewnie duuuzo starszy od waszych partnerow, a to tez robi swoje;)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
I tak to powinno wygladac moj jest rownolatkiem ze mna ale tez ciezko pracuje po 12h no i juz drugi weekend z rzedu ale zawsze mi pomaga lubi gotowac i cieszy go jak jem ze smakiem jak ja gotuje to on zmywa meskie rzeczy sa jego ja sie nie dotykam mamy piec wiec trzeba drzewo pociac itp wszystko to robi sam plus zawsze cos w domu i wolny czas spedzamy razem

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dopóki kobiety będą traktować pracę mężczyzny w domu jako pomoc, dopóty będzie to kobiet obowiązek. A to jest przecież wspólny dom, wspólne dzieci.
 
reklama
Do góry