caltha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2014
- Postów
- 9 989
Być może Oski miał coś genetycznie, ale że novo, a Wy jesteście całkowicie ok. Niestety badania genetyczne na NFZ trwają długo że względu na koszty i pierwszeństwo zawsze mają ciężkie przypadki, w których wynik może wpłynąć na proces leczenia. A jeśli badają Oskiemu cały genom to niestety proces interpretacji danych jest bardzo długi i skomplikowany.Napisze to niego..usze tylko poczekac bo nadal malutkiemu nadal robią badanie krwi. Bo mieli zamrożona krew. I szukają coś w genach..ale wydaje mi się ze gdyby znaleźli już by dzwonili.. Tak jak było w sekcji.. A w tym roku ja chce się przebadać.. Muszę .. Może będę spokojna..chociaz z tego co mówiłam z lekarzami to oni wykluczają wadę genetyczną.. Ale pewności mi nie dadzą.. A ja chce mieć pewność ..
Dr Śmigiel potrafi po samym wyglądzie i wynikach innych badań, wytypować chorobę genetyczną jeszcze przed zrobieniem badań genetycznych. Także warto mu przedstawić sprawę Oskara- istnieje spore prawdopodobieństwo, że wytypuje prawdopodobną przyczynę. Byłam w lutym u niego ze starszą, wcześniej mu pisałam z czym mamy problem i po wejściu do gabinetu w ciągu minuty powiedział, że na 100% jest zespół genetyczny. Po dokładnym obejrzeniu wytypował 3 choroby do sprawdzenia. Niestety wirus przerwał diagnostykę. A wcześniej wszyscy inni skupili się na tym, co ja mam i nie zwracali uwagi, że u Emilki jest tyle dysmorfii i rzeczy źle działających, że musi być coś ekstra. Tylko intuicja matki...
Tylko genetycznie powinniście się oboje zbadać, bo możliwe też że to pech,. że Oski dostał dwie wadliwe kopie po jednej od każdego, a Szymon miał szczęście i dostał dwie oo, lub jedną ok, która wystarczyła by był zdrowy