reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

Hej dziewczyny
dla mnie tez moja cora byla pierwszym dzieckiem. Chcialabym i drugie, ale w tym roku koncze 37 lat i jednak sie obawiam. Po pierwsze przeprowadzilam sie do kolejnego kraju, gdzie by miec macierzynski powinnam przepracowac ponad rok. Takze starac moglabym sie za rok. Po drugie boje sie wiekszego ryzyka wad i tego, ze moje drugie dziecko mogloby byc high need baby i nie dalabym rady psychicznie. [emoji20]
 
reklama
Rozumiem Cie, rozumiem że sami z mężem ogarniacie mała? Z dwójką samemu jest bardzo ciężko, mam sąsiadkę która tak jak ja ma rodzinę 300 km dalej i jest sama i musiała zrezygnowac kompletnie z siebie. Próbowała wrócić do pracy nawet nie etat ale na godziny i nie dała rady. Jest bardzo ciężko.
Hej dziewczyny
dla mnie tez moja cora byla pierwszym dzieckiem. Chcialabym i drugie, ale w tym roku koncze 37 lat i jednak sie obawiam. Po pierwsze przeprowadzilam sie do kolejnego kraju, gdzie by miec macierzynski powinnam przepracowac ponad rok. Takze starac moglabym sie za rok. Po drugie boje sie wiekszego ryzyka wad i tego, ze moje drugie dziecko mogloby byc high need baby i nie dalabym rady psychicznie. [emoji20]
 
My od miesiąca siedzimy w domu. Boję się wychodzić. Narzeczony 1-2x w tygodniu robi zakupy. Pracuje zdalnie. Ja na wychowawczym. Wietrzymy się z Gabi przy oknie otwartym na oścież
 
Ja już nie mogę wytrzymać w tym mieszkaniu. Myślałam że ten czas wykorzystam żeby odpieluchowac mała, ale nie wiem jak mam się do tego zabrać, czy to przychodzi naturalnie, czy mam ja uczyć jakoś tego?
 
Mój nie chce się odpieluchować. Zdjęłam pampersa, nasikał w majtki, spodnie i się cieszył. Nie przeszkadzało mu to. Mówi, że mama ma robić siusiu do kibelka.
Nie jest jeszcze gotowy.
Nie pomagają książki o nauce siusiania.
 
reklama
Do góry