reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Wiem że ten temat już był, ale nie chce mi się przeszukiwać forum, napiszcie mi proszę ile razy dziennie inhalować niemowle? czy dajecie tylko sól i ile tej soli?
 
My inhalacje robimy zawsze 3× 2/3ml soli samej jak jest male przeziebienie.. A jak to juz grypa to berodual 4krople 3razy dziennie z sola 2ml
 
Mnie złapalo przeziębienie, nie moge jechać do Oskiego.. Tylko moj D jutro jedzie sam.. Do tego mam zapalenie oczu i tluszczyka w oku... Ehh.. A teściowa jeszcze łazi i glendzi o jezu to dziecko same o jezu to dziecko samo tam.. Super.. Stara góralica i mi glendzi za uszami jak bym zła matka ze jestem w domu a nie u niego.. Nie wspominając ze lekarze niepozwolili jeździć chorym rodzicom do swoich dzieci... Dobija mnie to wszystko.. Tęsknię za dzieckiem mimo ze mnie nie ma tam drugi dzien.....fakt nie chce widziec tego szpitala, do szpitala mi sie nie chce jezdzic.. Ale do dziecka zawsze tęsknię mimo ze jestem tam 6dni w tyg..zawsze jestem przy nim.. A ktos mi cos takiego zarzuca..
W dodatku moj D się zmienil.. Jest taki oschly, nigdy mi nie mowil po imieniu.. Zawsze kotku kochanie itp a od jakiegos czasu mowi mi po imieniu choć wie ze go nie lubie... O sexie nie wspomnie.. Gdy cos mowi do mnie czuje agresje w jego glosie..atakuje mnie z każdej strony.. Syn wogole mnie nie slucha.. Wczoraj mi powiedział ty babo... Jak zwrocilam mu uwage.. A on ze zostaw mnie ty babo.. Oszaleje chyba.. Staram sie jak moge.. Jestem tu ogarniam wszystko.. Papiery,urzedy,gminy, itp sprzątam Piore gotuje z starszakiem czas spędzam.. Nadal zle.. Z kazdej strony ktos wbija mi szpile..
 
Czuje jak sie we mnie wszystko gotuje i boje sie ze wybuchne... Mam te depresanty ale one mnie usypiaja i tyle... Wszystko i wszyscy mnie drazania... Nie wiem jak sobie z tymi zlymi emocjami radzic..
 
@Jetkaa tak myśle ze kazdy cierpi w tej sytuacji, a Ty najbardziej bo jestes mamą, najgorsze jest to ze to Ty musisz pocieszać innych a właśnie to Ci inni powinni TOBIE dawać wsparcie, ale tak to w rodzinie czasem jest, u mnie tez tak jest. Moja znajoma usłyszała od męża takie zdanie ktore wypowiedzial jak siedzieli ze znajomymi: jak chcesz się rozwieść zrob sobie dziecko, jest cos w tym bo kobieta po narodzinach jest tak skupiona na maleństwie ze nie potrafi myślcieć o niczym innym, a co dopiero Ty! ja mam taki sposób że mówie wszystko mojemu męzowi, dosłownie wszystko nawet jak jest cos co jest bardzo niewygodne np odwieczny temat o jego matce! ;) może sprobuj tak że wygadaj się mu ze wszystkiego, może to cos da..
 
Jetkaa ciężko pocieszać w takiej sytuacji. Każdy jest zestresowany i nie masz u kogo znaleźć pocieszenia. Opieka nad zdrowym dzieckiem jest pracochłonna i czasmi człowiek mimo tej swojej wielkiej miłości jest po ludzku zmęczony . A co dopiero Ty! Podziwiam Cię i myślę o Was ci dzień . Uważam że powinnas wyłożyć kawę na ławe. Bo Ty się dziewczyno wykończysz a masz jeszcze jedno dziecko
 
reklama
Ach @Jetkaa... same problemy. Sa pewne granice wytrzymałości. Ja bym już chyba dawno na twoim miejscu wybuchła... Najgorsze, że brak wsparcia w najbliższych. Może też coś się w domu dzieje jak jesteś przy Oskim... Bo dzieci uczą się od innych tych zwrotów, zachowań.
Jednak pamiętaj: jesteś świetną mamą i dajesz z siebie wszystko, a to innych ta cała sytuacja przerasta. Ty się teściową nie przejmuj. Może teściowa nakręca wszystko i twój też ma już wszystkiego dość, więc ciebie traktuje oschle... Staraj się o twoich chłopaków.
 
Do góry