@Jetkaa podziwiam Cię. Skąd ty bierzesz tyle siły? Jednak coś w tym jest, że matka może bardzo dużo znieść. Ty przezywasz straszne cchwileehwile widząc małego podpietego pod te wszyswszystkieetkie kabelki, ale dla Oskarka jest ważne, że jesteś przy nim. Matki nikt nie zastąpi. Razem dacie rady.
Dziewczyny, ja nie robię słoiczków. Miałam swój ogródek, ale szkodniki mi zawsze podgryzaly i zasialismy trawki. Starszej podawałam sloiczki z hippa i byłam bardzo zadowolona. Do tego kaszki, gdzie dawalam mleko, nie wody. Potem już powolutku nasze jedzonko. Tak też teraz planuję, tylko że niby przy kp dopiero po 6 m-cu. Zastanawiam się już wcześniej wprowadzić, po skończeniu 3m-ca.
Bylam u gina i wszystko ok, ale jeszcze 3 miesiące bez robienia brzuszek i nadwyrezania go - podnoszenia ciężkiego.
Co chodzi o bioderka, to bez zmian i mamy zwiększoną wit. D3 z 400jm na 800 i dalej mam pieluszkowac. Może źle to robiłam... kolejna kontrola 17.09.
@nknatalia miałaś też szersze pieluszkowanie? Jak to robiłaś? Masz fotkę?
Dodatkowo zwrocilam uwagę na stopkę małej, która uklada się do srodka. Za tydzień mam ortopedy i prawdopodobnie założą Karolince gips. No ale lepiej tak niż by miała koslawa noge...
Co chodzi o kosmetyki, to kupiłam olejek i i szampon z babydream, ale odkąd miałyśmy problem z potowkami, to kapie tylko w wodzie z mąką ziemniaczaną. Smaruje pupę z: linomag zielony, ale mam też alantan plus i bepanthen plus, ale to w razie W. Mam fajnie nawilżająca maść robiona na receptę do ciała. Ogólnie same podstawowe kosmetyki. Też uważam, że um mniej tym lepiej.