Witam nowe mamuśki
Wczoraj po miesiącu od ostaniego badania zrobiłam małej morfologie krwii i wyniki w normie. Ostatnio niestety odbiegaly one od normy i przez ostatni miesiąc małej podawałam żelazo. Wczoraj byłyśmy powtórzyć badania i wszystko jest ok, ale zelazo mamy brać do końca butelki. Dziś pediatra siępowiedział właśnie coś niesamowitego, że miesiąc temu nadawalysmy się do szpitala, ale zaryzykował i cieszy się, że obeszło się szpitalem, bo tam by najpierw ileś tam badań robili i byśmy siedziały daremnie... Byłam w szoku, bo tylko 3 parametry były troszeczkę poza normą. Więc kochane sugeruję zrobić rutynowe badanie morfologii dziecka, by być pewnym, że wszystko ok. I mnie to było przez przypadek. Bylam ciekawa jak z moją anemia (w ciąży mialam lekką i zaezywalam żelazo) i se pomyślałam, ze sprawdzę u małej, gdzie tylko karmię piersią. No i niespodzianka. Kto by pomyślał, że ja mam wszystko w normie a Karolinka nie... Lepiej dmuchać na zimne
Wam też te dni tak szybko lecą? Dziś już środa... Mnie strasznie uciekabten czas. Mała w poniedziałek kończy 3 miesiące, a w piątek Polterabend, w poniedziałek wesele, za miesiąc drugie wesele... Ach..a ja wygladam w sukienkach jak jakiś wieloryb. Ciągle chodzę głodna....Straszne. w poniedzialek mam gina i jak powie, że wszystko ok, to biorę się za siebie, bo patrzeć na siebie nie mogę