reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Hejka dziewczyny dziś urodziła się nasza Antosia :) miałam wywolywany poród 2.5 tyg przed terminem pamiętacie że pisałam wam że lekarze mówią że jest mała że podejrzewali że coś z lozyskiem nie tak po obejrzeniu łożyska okazało się że jest ok i możliwe że jakby poczekali do 40 tyg wazylaby około 2.8 a tak to jest malutka kruszynka 2350 waży :) ale jest taka grzeczniutka śpi i je tylko jak narazie :)
Gratulacje, nirch się zdrowo chowa:) jak nie ma porodów to nie ma, a tak to parami widzę idzie :)
 
Hejka dziewczyny dziś urodziła się nasza Antosia :) miałam wywolywany poród 2.5 tyg przed terminem pamiętacie że pisałam wam że lekarze mówią że jest mała że podejrzewali że coś z lozyskiem nie tak po obejrzeniu łożyska okazało się że jest ok i możliwe że jakby poczekali do 40 tyg wazylaby około 2.8 a tak to jest malutka kruszynka 2350 waży :) ale jest taka grzeczniutka śpi i je tylko jak narazie :)
Gratulacje :)
 
25 kwietnia urodziła się moja Gabrysia :-). Poród miałam fajny. W nocy z 24 na 25 zaczęły się skurcze, podczas których spałam. Budziłam się co godzinę. Ból taki, jak na silniejszy okres. Nie były bardzo bolesne.Rano zaczęły odpływać wody i trafiłam na porodówkę. Spacerowałam, skakałam na piłce. Dostałam znieczulenie farmakologiczne w kroplówce. Skurcze parte były słabe i krótkie i niebolesne. Nie zgodziłam się na oksytocynę (bo nie chciałam silniejszych bóli). Poród lekki. Córeńka śliczna, grzeczna i cierpliwa :).
Gratulacje :)
 
Ja tu na grillu siedzę A tu tyle się dzieje na forum;) gratuluje dziewczyny super porodów. Też tak chce!!! Dziś nie czuje od pasa w dół mojego ciała. Taka jestem zmęczona.. Jednak znajomi i organizacja na tym etapie jest mega męcząca.. Już tyle razy sobie myślałam, że to ostatnie spotkanie na spokojnie bez małego, a tu taki zonk że tych spotkań już było kilka i dalej nic się nie dzieje. Jedyna nadzieja w pełni księżyca;) dziś wygląda na pełnię,ale chyba nie jest bo któras z Was pisała o poniedziałku..
 
Ja tu na grillu siedzę A tu tyle się dzieje na forum;) gratuluje dziewczyny super porodów. Też tak chce!!! Dziś nie czuje od pasa w dół mojego ciała. Taka jestem zmęczona.. Jednak znajomi i organizacja na tym etapie jest mega męcząca.. Już tyle razy sobie myślałam, że to ostatnie spotkanie na spokojnie bez małego, a tu taki zonk że tych spotkań już było kilka i dalej nic się nie dzieje. Jedyna nadzieja w pełni księżyca;) dziś wygląda na pełnię,ale chyba nie jest bo któras z Was pisała o poniedziałku..
Zostaje czekać faktycznie na tą pełnię. Może coś ruszy te nasze szkraby :).
 
reklama
Do góry