Asienkaa23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2018
- Postów
- 337
Oj to koniecznie jedź bo to ważna sprawa.Aha, no ja nie wiem jak jest u mnie. Pojadę w poniedziałek.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj to koniecznie jedź bo to ważna sprawa.Aha, no ja nie wiem jak jest u mnie. Pojadę w poniedziałek.
Gratulacje, nirch się zdrowo chowa jak nie ma porodów to nie ma, a tak to parami widzę idzieHejka dziewczyny dziś urodziła się nasza Antosia miałam wywolywany poród 2.5 tyg przed terminem pamiętacie że pisałam wam że lekarze mówią że jest mała że podejrzewali że coś z lozyskiem nie tak po obejrzeniu łożyska okazało się że jest ok i możliwe że jakby poczekali do 40 tyg wazylaby około 2.8 a tak to jest malutka kruszynka 2350 waży ale jest taka grzeczniutka śpi i je tylko jak narazie
GratulacjeHejka dziewczyny dziś urodziła się nasza Antosia miałam wywolywany poród 2.5 tyg przed terminem pamiętacie że pisałam wam że lekarze mówią że jest mała że podejrzewali że coś z lozyskiem nie tak po obejrzeniu łożyska okazało się że jest ok i możliwe że jakby poczekali do 40 tyg wazylaby około 2.8 a tak to jest malutka kruszynka 2350 waży ale jest taka grzeczniutka śpi i je tylko jak narazie
Gratulacje25 kwietnia urodziła się moja Gabrysia :-). Poród miałam fajny. W nocy z 24 na 25 zaczęły się skurcze, podczas których spałam. Budziłam się co godzinę. Ból taki, jak na silniejszy okres. Nie były bardzo bolesne.Rano zaczęły odpływać wody i trafiłam na porodówkę. Spacerowałam, skakałam na piłce. Dostałam znieczulenie farmakologiczne w kroplówce. Skurcze parte były słabe i krótkie i niebolesne. Nie zgodziłam się na oksytocynę (bo nie chciałam silniejszych bóli). Poród lekki. Córeńka śliczna, grzeczna i cierpliwa .
Zostaje czekać faktycznie na tą pełnię. Może coś ruszy te nasze szkraby .Ja tu na grillu siedzę A tu tyle się dzieje na forum gratuluje dziewczyny super porodów. Też tak chce!!! Dziś nie czuje od pasa w dół mojego ciała. Taka jestem zmęczona.. Jednak znajomi i organizacja na tym etapie jest mega męcząca.. Już tyle razy sobie myślałam, że to ostatnie spotkanie na spokojnie bez małego, a tu taki zonk że tych spotkań już było kilka i dalej nic się nie dzieje. Jedyna nadzieja w pełni księżyca dziś wygląda na pełnię,ale chyba nie jest bo któras z Was pisała o poniedziałku..