reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Wczoraj o 21.26 przyszedł na świat Szymon Jan w drodze CC .Ważył 4400 gram .mierzył 59 cm.Dostal 10 pkt.Na razie spokojny chłopak tylko zje kupy zrobi śpi i kwili .Cały dzień miałam bóle co po niczym nie przechodziły.Na sprzedaż wyszły skurcze porodowe i rozwarcie.Ciezko było .Stres dał popalić Najgorzej było się uruchomić .Gorzej bolało jak po pierwszym CC bo myślałam że dam radę z bólem i nie poprosiłam o tabletki głupia ja.Nie wiem jak ja w nocy doniego wstanę ale muszę się przyzwyczaić.Na dodatek pulchne a pani doktor mówi że to normalne po cesarce.A w jakim świecie?
Gratulacje! Zdrówka dla was:*
 
reklama
Wczoraj o 21.26 przyszedł na świat Szymon Jan w drodze CC .Ważył 4400 gram .mierzył 59 cm.Dostal 10 pkt.Na razie spokojny chłopak tylko zje kupy zrobi śpi i kwili .Cały dzień miałam bóle co po niczym nie przechodziły.Na sprzedaż wyszły skurcze porodowe i rozwarcie.Ciezko było .Stres dał popalić Najgorzej było się uruchomić .Gorzej bolało jak po pierwszym CC bo myślałam że dam radę z bólem i nie poprosiłam o tabletki głupia ja.Nie wiem jak ja w nocy doniego wstanę ale muszę się przyzwyczaić.Na dodatek pulchne a pani doktor mówi że to normalne po cesarce.A w jakim świecie?

Gratuluję kochana i życzę wam zdrówka, a tobie jeszcze szybkiego powrotu na nogi. Duży wasz Szymonek :) Sama miałam już cc, więc wiem, co przechodzisz. Nie poddawaj się, bo najgorsze pierwsze dni po. Będzie coraz lepiej ;) Odpoczywaj sobie.
A jak długo lezalas po cc w pozycji pionowej? Masz pokarm? Bo z tym miałam ostatnio problem...
 
@Gosiaczek1202 gratulacje zdrowego synka, a z powrotrm do zdrowia twojego z kazdym dniem bedzie lepiej ale staraj sie odpoczywac i kozystac z kazdej pomocy i srodkow ktore Ci dają. Ja pamietam ze tez chcialam sie obejsc beZ, ale jak wrocilam do domu musialam sie pozadnie wyspac i zregnowac z karmieninia na jeden dZien na rzecz tabletek, bo bol nie przechodZil, teraz bede madrzejsza
 
reklama
A Ty który masz już tydzień?

37+2. Ostatnio miałam kilka bolesnych skurczy w weekend. W poniedziałek często brzuch twardniał i kłuło krocze w środku i nanktg w poniedziałek wyszły skurcze tak co 15. Minut i mam skrócona szyjkę, rozwarcie się robi. Teraz cisza ale się oszczędzam bo jeszcze schody fachowiec ma przyjść zrobić na dniach a potem już mogę rodzić.
 
Do góry