reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Hej dziewczyny, ja zaczynam wlasnie 34 tydzien. Jak bylam w szpitalu lekarze mowili ze po 34 to juz z gorki bo plucka dziecka sa juz rozwiniete i tak chcialam doczekac tego 34, teraz znowu sobie mysle, ze juz tak nie duzo do 37 zostalo, zeby maly nie byl wczesniakiem, bo pozniej tyle jezdzenia po specjalistach. W tym tyg skrecamy i ubieramy juz lozeczko, mysle ze bede spokojniejsza. Torba tez spakowana. W piatek mam wizyte, malego czuje juz bardzo nisko, mam wrazenie ze po dlugim spacerze moglabym zaczac rodzic. Wiosna mi sie udzielila i wcinam lody. U nas tata.nie wchodzi na sale, tylko w pokoju odwiedzin.
 
reklama
U mnie z tym gbs to dziwna sprawa, na wyniku mam napisane, że pobrane z odbytnicy a pobierał z pochwy (w końcu stamtad miałam plamienie) i jakoś nie czułam żeby zahaczył o odbyt.
 
Hej.

Co do opieki wszystko zależy od szpitala i ludzi na jakich się trafi. Ja rodziłam sn 8 lat temu i 2 lata temu CC. Zmiana w tym czasie w szpitalu na plus choć i za pierwszym razem nie narzekałam. Co dziwne szpital ma wiele negatywnych opinii zwłaszcza od osób które w nim nie rodziły... Także tego..... Wszystkie opinie trzeba weryfikowac, te co są od osób bezpośrednio doświadczonych są ok. Ale na zasadzie z ktoś coś komuś gdzieś..... W takie opinie nie wierzę.

Druga sprawa to ocRkiwania pacjentki. Sama widziałam jak mąż pacjentki robił awanturę bo żona poprosiła o kroplówkę przeciwbólowa i już 10 minut czeka.... Uwierzcie, awantura na pół szpitala za coś takiego.... Zwłaszcza że u nas personel naprawdę ma zapierdIrl i nie siedzi bezczynnie.

Ale dziś upał. Byłyśmy na dworze. Zjadlysmy i Kasia padła spać. Idę prasować. Wstanie to idziemy na autobus po age, obiadek i chce jeszcze kwiatki poprzesadAc.
 
Ja GBS też miałam z pochwy i z okolic odbytu.
@basia89 drogo u Ciebie za GBS. Ja 32zł płaciłam.

Jutro 37tc! Ginekolog mówiła, że daje nam max 2 tygodnie, czyli do 17 kwietnia i urodzę. Mam nadzieję, że jeszcze dłużej wytrwamy w dwupaku :)
Mały buszuje po brzuchu jak szalony :D
 
Ja GBS też miałam z pochwy i z okolic odbytu.
@basia89 drogo u Ciebie za GBS. Ja 32zł płaciłam.

Jutro 37tc! Ginekolog mówiła, że daje nam max 2 tygodnie, czyli do 17 kwietnia i urodzę. Mam nadzieję, że jeszcze dłużej wytrwamy w dwupaku :)
Mały buszuje po brzuchu jak szalony :D
Zazdroszczę, u mnie nic się nie zapowiada, nawet przepowiadające mi ustały, a już zaczęłam 38 TC. Chyba będę jak słoń 2 lata w ciąży, a marzę żeby się rozpakować. A im dłużej to trwa tym mam większe obawy zwłaszcza jak wczoraj naczytałam się o proznociagu i kleszczach. Nie chciałabym by były one używane w moim przypadku.
 
@Gosika88 ja za to chcę być jeszcze w dwupaku :) Może nie do 2maja, bo rodzić w dni wolne może nie być fajnie... No ale jeszcze z tydzień to spokojnie niech siedzi :)
W 35+6 miał 3083g to niech jeszcze podrośnie :)

Nie w każdym szpitalu mają kleszcze i vaccum. U mnie chyba tylko vaccum jest.
 
@Gosika88 ja za to chcę być jeszcze w dwupaku :) Może nie do 2maja, bo rodzić w dni wolne może nie być fajnie... No ale jeszcze z tydzień to spokojnie niech siedzi :)
W 35+6 miał 3083g to niech jeszcze podrośnie :)

Nie w każdym szpitalu mają kleszcze i vaccum. U mnie chyba tylko vaccum jest.
Spora dzidzia :) mój w tym samym czasie miał 2700 z hakiem. Ciekawe ile w czwartek będzie ważył.
 
Jak nie urodzę do wtorku, to w środę 18 kwietnia będę miała wizytę i wtedy będzie równe 38tc :)
U mnie od wczoraj czasami robi się twardy brzuch. Po 20 tc tez miałam takie napinanie się brzucha. To nie boli ani nic ;)
 
reklama
Hej.

Co do opieki wszystko zależy od szpitala i ludzi na jakich się trafi. Ja rodziłam sn 8 lat temu i 2 lata temu CC. Zmiana w tym czasie w szpitalu na plus choć i za pierwszym razem nie narzekałam. Co dziwne szpital ma wiele negatywnych opinii zwłaszcza od osób które w nim nie rodziły... Także tego..... Wszystkie opinie trzeba weryfikowac, te co są od osób bezpośrednio doświadczonych są ok. Ale na zasadzie z ktoś coś komuś gdzieś..... W takie opinie nie wierzę.

Druga sprawa to ocRkiwania pacjentki. Sama widziałam jak mąż pacjentki robił awanturę bo żona poprosiła o kroplówkę przeciwbólowa i już 10 minut czeka.... Uwierzcie, awantura na pół szpitala za coś takiego.... Zwłaszcza że u nas personel naprawdę ma zapierdIrl i nie siedzi bezczynnie.

Ale dziś upał. Byłyśmy na dworze. Zjadlysmy i Kasia padła spać. Idę prasować. Wstanie to idziemy na autobus po age, obiadek i chce jeszcze kwiatki poprzesadAc.

To też pracowicie. Ja też od rana ciągle coś robię, ale jestem już tak zmęczona, ze postanowilam sobie zrobić malae przerwę ;) Ale potem dobrze by było jakbym jeszcze wyprasowala firane. Mąż już potem ją powiesi... Ale potem mam jeszcze mega dużo prania do składania - dziś już 4 automaty...
 
Do góry