reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

@Jetkaa ja chcę jeszcze zabrać do szpitala nakładki na wc. Klapki pod prysznic, kapcie, ręcznik papierowy, wodę do picia, jakieś herbatniki, własny kubek i sztućce. Osobno 2 koszule do karmienia i osobno koszulę do porodu. Może stanik i wkładki laktacyjne.
Klapki i kapcie spakowane, kubek sztucce tez, a pizamy mam 2 jak cos to zawsze mi ktos podrzuci. 1 do porodu a 2 po porodzie:) takze chyba mam wszystko:) nakładki na wc dokupie:)
 
reklama
Ja z racji cc pakuje jeszcze gumy do rzucia. Na wzdecia po cc najlepsze *_* No i oszukuja zoladek :)

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam w piękny słoneczny dzień. W sumie od rana leżę w łóżku, nic mi się nie chce, miałam poprasowac i wyparzyć laktator ale mam takiego lenia, że naprawdę nie chce mi się podnieść tyłka. Chyba powinnam się za siebie wstydzić.

w57vdqk38htkkpep.png
To chyba już normalne w naszych stanach. Każdemu należy się czasami dni lenia ;) W sumie mamy się oszczędzać i uważać na siebie, więc przestrzegasz zaleceń lekarza :p
 
Mi nie robili usg jak trafilam do szpitala ze skurczami.. Tylko KTG i badanie ginekologiczne. Mi gin określil 2tyg wczesniej wage malego i tyle..

Ciocia ma przywieźć mi glukometr i bede sobie w domu badac.. Bo moj gin nie odbiera..:\ Święta chyba dla nich..

Ja sie dziś spakowalam bo ja sie zle czuje a tak to na spokojnie torba w szafie sobie będzie siedzieć jeszcze tylko szare mydlo musze kupic jak by porod cc sie.skonczyl..
Sprawdzicie mnie czy o czymś nie zapomnialam? Spakowalam:
2piżamy, szlafrok,kapcie, reczniki2, bielizna zwykla,majtki po porodzie, podpaski po porodzie i mniejsze, pampersy malej, chusteczki, kapturek, smoczek w razie W, kosmetyki zel papier toaletowy itp ,kubek sztućce,wkladki laktacyjne, i chyba tyle moj D w dniu wypisu przywiezie mi ciuchy i malej 2 komplety bo ma naszykowane :) jak cos mama od szpitala mieszka 5min :)

Jednak będę mieć cc...
Ja jeszcze dla siebie spakuje: herbatę na laktacje, laktator, dużo wody mineralnej z niekapkiem, woreczki na brudne rzeczy i obuwie, by mąż zabrał to,ze sobą, podkladki na łóżko. Zaś dla małej: niedrapki, linomag, czapeczka. Zastanawiam się jeszcze butelką do karmienia, bo ostatnio po cc nie miałam pokarmu. Poza tym jeszcze termos z gorącą przygotowaną wodą dla mnie na herbatkę. Resztę mąż w dniu wypisu przywiezie. Jeszcze nie jestem tak daleko, więc mam nadzieję, że o niczym nie zapomnę:p Wychodzę z założenia, że lepiej wozić niż się prosić;)
 
U nas w szpitalu to taaaka wielka kartke dostalam z wyprawka ze masakra xD U nas po cc to jedynie w nocy dokarmiaja jak dziecko spac nie chce xD a tak kaza cale dnie do piersi przykladac

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam nadzieję ze 2 Cc sie nie skonczy, a w razie W moj D mi podrzuci mi laktator, i mleko jak bym nie miala.. To wszystko ma w 1 miejscu :) masakra ja juz bym chciala:)
Ale jeszcze.lozeczko musze złożyć, i kolyske bo kolo mojego lozka bede miec kolyske bo malutka jest a w pokoju lozeczko2m i wozek wyprac:)
 
A my już wróciliśmy. Dobrze, że pojechałam dzisiaj na dodatkową wizytę. Koszt 200 zł, ale naprawdę było warto. Dziś akurat bez zapisów przyjmował sam ordynator, który wykonał mi wszystkie badania: córka zdrowa, waga 1790g, szyjka macicy o dł 3,90 i zamknięta, przepływ w pepowinie prawidłowy, data porodu zgodna z datą ostatniej miesiączki i wielkością małej.
Ale córka w pozycji miednicowej i wg. niego już się nie odwróci. Ewidentnie czeka mnie cc... A dobrze, że poszłam, bo okazuje się, że mam zapalenie pochwy. Przepisał mi tabletki dopochwowe. Sprawdził mi też moje nerki - ich wydolność. Poza tym swego czasu chciałam iść na kontrolę do innego lekarza, by potwierdzić wszystko, co mówi mój prowadzący. No i dziś miałam okazję na to. Zwlaszcza, że to był ojciec mojego prowadzacego, więc sprawdził diagnozy i badania swojego syna:p
Mogę odetchnąć z ulgą. A zapalenie wylecze, tylko się zastanawiam jak się go nabawilam...
 
U nas w szpitalu to taaaka wielka kartke dostalam z wyprawka ze masakra xD U nas po cc to jedynie w nocy dokarmiaja jak dziecko spac nie chce xD a tak kaza cale dnie do piersi przykladac

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
U nas też tak bylo. W nocy po cc dokarmialy Amelke, a potem miałam małą przystawiac do piersi. Rozumiem, że ma to pomóc w laktacji, a dziecko uczyć ssać, ale moja mała tak płakała, denerwowala się, że masakra. Dlugo ją przystawialam, e.z.piersi nic nie lecialo... Jak szłam ostatecznie po butelkę, to z wielką łaską mi ją dawali. Jak siostra rodziła, to wyobraź sobie dziewczyna miała ze sobą czajnik i sama dokarmialam małą - bez blagan... Dlatego tak się zastanawiam,.co robić, bo mało że.Amelka płakała, to ja razem z nią z tej bezsilności. A ten stres też przekłada się na laktacje. Im spokojniejsza mama, tym spokojniejsze mleczko ;) Dlatego zastanawiam się by nie zabrać czegoś z domu ...
 
A my już wróciliśmy. Dobrze, że pojechałam dzisiaj na dodatkową wizytę. Koszt 200 zł, ale naprawdę było warto. Dziś akurat bez zapisów przyjmował sam ordynator, który wykonał mi wszystkie badania: córka zdrowa, waga 1790g, szyjka macicy o dł 3,90 i zamknięta, przepływ w pepowinie prawidłowy, data porodu zgodna z datą ostatniej miesiączki i wielkością małej.
Ale córka w pozycji miednicowej i wg. niego już się nie odwróci. Ewidentnie czeka mnie cc... A dobrze, że poszłam, bo okazuje się, że mam zapalenie pochwy. Przepisał mi tabletki dopochwowe. Sprawdził mi też moje nerki - ich wydolność. Poza tym swego czasu chciałam iść na kontrolę do innego lekarza, by potwierdzić wszystko, co mówi mój prowadzący. No i dziś miałam okazję na to. Zwlaszcza, że to był ojciec mojego prowadzacego, więc sprawdził diagnozy i badania swojego syna:p
Mogę odetchnąć z ulgą. A zapalenie wylecze, tylko się zastanawiam jak się go nabawilam...
Super że wszystko Dobrze:))) zapalenie to chyba każda kobieta w ciąży przechodzi :) do wyleczenia :) szyjka super!!

p19udqk324xkqow6.png
 
reklama
Ten dzisiejszy gin dał mam wykłady nt. porodów. Uważajcie dziewczyny na siebie i odpoczywajcie. Powiedział, ze na skracanie się szyjki macicy narażone są głównie mamy, których bobasy są prawidłowo ułożone, bo główka dziecka uciska właśnie to miejsce. Więc wasze dzidzie.są coraz większe i przybierają na wadze.
Mamy z zaplanowaną cc zwracajcie uwagę na bóle w dolnej części brzucha. Zwrócił cmi uwagę, że jestem już po 1 cc i po ogledzinach mojej macicy, stwierdził, że poród może też się wcześniej rozpocząć, dlatego pomimo, że termin mam na 20.05, to zalecana jest wcześniejsze cc - prawdopodobnie 14.05. Ma to zapewnić bezpieczeństwo zarówno dziecka jak i mamy. To tak tylko z ciekawostek.
Kolejna wizyta planowo 10.04, bo muszę skontrolować postępy walki z moim zapaleniem pochwy... i to dopiero o 21.00, chyba, że któraś się wykruszy...
 
Ostatnia edycja:
Do góry