Majowe mamy 2017

[Karlik]

Waraai- o nie mój je od 20 minut....ale miał niespokojny jak na niego dzień. Zeronormalnosci dla maluchów na takich "wakacjach". Choćby w pokoju posiedzieć... gdzie tam przy siostrach.
Ja tak karmiłam dziewczyny jak Ty przez 9 miesięcy, potem uczyłam starsza jeść i przerw i spania. Beznadzieja. Już lepiej to robić szybciej. A młodsza sama wyregulowala po 3 miesiącach.
Olo- jeśli to hormony to ciekawe czy coś się da zrobić... mój chłopczyk miał tydzień temu tak wielkie guzy w piersiach ze inny człowiek by sfiksował! Gruczoły mleczne- od moich hormonów. Raz są większe, raz mniejsze raz nie ma. Raz kropla mleka się pojawiła. Fenomen.
Czy jeszcze coś z karmieniem będziesz robić czy czekasz aż minie samo?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[waraai]

@Karlik popracujemy nad otwieraniem stołówki dla mojego przyszłego komfortu i czasu.
O 22 jadła 13minut po 2.5h snu!
U nas to kosmos i parseki cycania. ;P

Za to od 1 je po minutę/dwie i pluje cyckiem ogólnie wkurzona na świat.
A niby wyspana taka.
Kobiety..

Kawa weszła.
Pierwsza od miesięcy!
Co to dziecko robi z matką..
Ale z mlekiem - fu. Bo zawsze mniejszy kaliber.

Trzymaj jakoś pion o tej porze, byś nie zasnęła w barze mlecznym zanim wyjdzie ostatni klient. ;P

 

[Karlik]

Waraai- mój nie pełza bo śpi w koszu- w domu a tu w gondoli zdjętej z wózka i postawionej obok. Za to mój stęka! Je- dźwięki, śpi- dźwięki. Mąż mówi o nim diabeł tasmański ale polozna mówiła ze chłopaki tak maja- instynkt pierwotny [emoji12]
Ciocia- psycholog dziecięcy- mówiła minie dziecie po wyjęciu z brzucha gdzie czyli się najbezpieczniej na świecie powinno mieć stopniowaną przestrzeń. Tzn w koszu jest mu dobrze bo mało przestrzeni wokół ale już wielkie łóżeczka bez otulaczy to dla niektórych ocean. Ja mam wrażenie ze nasze jeszcze nie maja poczucia ze np.przytulenie mamy i można spać wszędzie....


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[waraai]

Mam wrażenie, że to poczucie powoli się kształtuje.
Dziś spałyśmy w wielkim łóżku przytulone, brzuszkiem w moją stronę, otuliłam jedną dłonią i ramieniem i spała, jak zaczarowana.

Ciągle są jeszcze tylko odruchy Moro, które burzą spokojny sen, ale otulenie pomaga.

U nas łóżeczko jest grane czasem w ciągu dnia.
W koszu i gondoli też nie wędruje, tylko śpi poniekąd spokojnie.

Co do dźwięków - u nas to samo!
Parskanie, sapanie, gardłowe powarkiwania, mruki jakieś. Czasem brzmi, jak koń.
Nawet przy czkawce na koniec każdego cyklu czknięcia jest gardłowe warknięcie.
Lubię.


Córa usypia.
Dzień się obudził.
Kawa była tak słaba, że już o niej nie pamietam.
Ponad 3h przytomności i zero płaknięcia, za to milion uśmiechów i pojedynczych nerwów.

Dobrego dnia!
Ja już po śniadaniu. [emoji23]

 

[DaWo]

Jak dobrze się was czyta[emoji16] moja pani o 22pila i tak pospała, że o 4:30 nas obudziła [emoji16] teraz ja ściągam mleko a Gabrysia z tatą patrzą sobie w oczy [emoji41] mała też stęka, kwęka i sapię. Ciekawe czy te upały im się sprawdzą??? Pozdrawiamy rodzinnie[emoji8][emoji8][emoji8]

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lalamido]

@Karlik popracujemy nad otwieraniem stołówki dla mojego przyszłego komfortu i czasu.
O 22 jadła 13minut po 2.5h snu!
U nas to kosmos i parseki cycania. ;P

Za to od 1 je po minutę/dwie i pluje cyckiem ogólnie wkurzona na świat.
A niby wyspana taka.
Kobiety.. [emoji14]

Kawa weszła.
Pierwsza od miesięcy!
Co to dziecko robi z matką..
Ale z mlekiem - fu. Bo zawsze mniejszy kaliber.

Trzymaj jakoś pion o tej porze, byś nie zasnęła w barze mlecznym zanim wyjdzie ostatni klient. ;P

Ja kawę dziennie piłam w ciąży i teraz też piję [emoji12]. Nie ma żadnego znaczenia to dla małego, tym bardziej że to jedna kawa na dobę.

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lalamido]

Nasz nr 2 stęka jak niedźwiadek [emoji16].
Z dnia na dzień coraz mniej ale na poczatku nie wiedzieliśmy co mu.
A! A jak śpi to sobie kwili [emoji16] ale też mu powoli to zanika .

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[mamaAWR]

U nad całą noc lało. W sumie się cieszę ale liczę na momenty przejaśnienia w dzień bo mamy dzisiaj wizytę u pediatry i ja u ginekologa. No i Olo u dermatologa więc może nasze wspólne nadzieje się spełnią.

Łączę się w bólu z niewyspanymi matkami.. marzę o kawie, ale jestem jeszcze na etapie oszukiwania się inką.

Mołego dnia dziewczyny! Wyciśnijmy z siebie jeszcze trochę energii dla naszych pociech! Sen i odpoczynek są przereklamowane!

 

[mamaAWR]

Ja kawę dziennie piłam w ciąży i teraz też piję [emoji12]. Nie ma żadnego znaczenia to dla małego, tym bardziej że to jedna kawa na dobę.

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

To mówisz, że jest dla nas jeszcze jakaś nadzieja? A pijesz rano, w południe, czy dowolnie?
W sumie.. skoro młody i tak nie śpi, to co za różnica

 

[Lalamido]

To mówisz, że jest dla nas jeszcze jakaś nadzieja? A pijesz rano, w południe, czy dowolnie?
W sumie.. skoro młody i tak nie śpi, to co za różnica

Pije zawsze rano (tak już od lat) kubek czarnej bez mleka [emoji39]. Stężenie kofeiny z jednego kubka kawy naprawdę nie ma znaczenia.
Teraz najczęściej pije zaraz po odciagnieciu mleka , wcześniej zaraz po karmieniu [emoji4].

I... robiłam sprawdzian jak zachowywał się mały jak przez tydzień nie piłam kawy... żadnych zmian, nie ma znaczenia dla niego czy pije kawę czy jej nie piję [emoji1].

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom