reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

A my już o tej porze po kościele :D dzisiaj mamy jakieś przyspieszenie :p Teraz wyprawiłam męża i córkę na basen i nadrabiam zaległości forumowe i chyba sobie już popakuję część rzeczy do szpitala. Niby mam czas, ale będę spokojniejsza :)

sylwiaal biedna Ty z tym remontem... choćbym widziała siebie sprzed 2 lat ;) Wprowadzaliśmy się do własnego domu (właściwie kończyliśmy budowę dopiero) w lutym, a ja z terminem na początek marca. Robiliśmy oboje co mogliśmy, ja nawet malowałam ściany na drabinie. Tak chciałam mieć już wszystko przygotowane, a pokoik dla dziecka był gotowy dopiero na początku marca. Szybko składaliśmy meble, łóżeczko. Termin miałam na wtorek, a w piątek układałam z tatą panele w przedpokoju (mąż był w pracy), po południu coś tam jeszcze kończyliśmy, w sobotę chciałam ubrać łóżeczko i spakować ciuszki na wyjście (moja torba na szczęście była spakowana). W sobotę już niestety nic nie zrobiłam, bo urodziłam :) Jak sobie przypomnę tą gonitwę.... ale przynajmniej nie miałam czasu myśleć, że mnie boli, że już mam dość i nie czekałam z taką niecierpliwością, żeby JUŻ urodzić, a wręcz przeciwnie ;) Mam nadzieję, że Wy spokojnie z wszystkim zdążycie i będziecie gotowi do terminu ;)
 
reklama
Jest! Nadrobilam :) ostatnie 3 dni trochę zajęte, najpierw dołek, a później bieganina po sklepach. Jeszcze wczoraj kupiliśmy szafę do pokoju Młodej i skladalismy do 23... z resztą ona tez nie lepsza. Biegała z mokrym chusteczkami i przecierala ją. Dzisiaj mam w planach szybkie zakupy i nakłonić w końcu męża na rozłożenie łóżeczka, bo zostało juz niecałe 3 tyg. Jeszcze zostaje ogarnąć pokój Zuzki do końca, ale to już może na spokojnie jutro. Ostatnio wyjątkowo dobrze się czuje i mam ochotę coś robić, problem w tym, że nie zawsze mam się za co zabrać ;)
Co do rozstępów to mam po pierwszej ciąży i są chyba wszędzie gdzie to możliwe. Na szczęście zbladly, a teraz chyba ani jednego nowego nie ma. Na 100% okaże się jak Młody wyjdzie i będę mogła zobaczyć co jest poniżej pępka ;)
Wioleta93 napisałam do Ciebie o wątek zamknięty, bo jeszcze wczoraj rano normalnie go widziałam i byłam, a wieczorem nie ma i nawet wejść nie mogę. Nie wiem czy mnie samo wyrzucilo czy co... :/
Pytam od razu o witaminy po ciąży, ale dla mam. Któraś pisała kiedyś, żeby nie przerywać brania tylko łykać dalej. Jakieś konkretne czy po prostu jakiś zestaw?
 
Cześć dziewczynki :elvis:
Pogoda jesienna, to sobie ciuszki przeprasuję dzieciaczka, bo tylko to mi zostało i prześcieradełka 2; czekam na męża, aż wróci z przejażdżki rowerowej (wychodzi o świcie, żeby z rodziną jego pasja nie kolidowała) i zrobi mi śniadanko; Kościółek wieczorkiem- odkąd mam Mszę wieczorną, to bardzo chętnie z niej korzystam, bo przynajmniej wiem, że zdążę :cool2:no nie znoszę w niedzielę rano się zrywać - mam uraz od dziecka...
Dziś miałam sen... oczywiście sen ciężarnej musi być pokręcony:
w tym śnie zostałam królową i miałam problem, bo na 3 piętrze szłam na poród indukowany, a na drugim robiłam remont sali tronowej i masę spraw na głowie miałam, więc biegałam między tymi piętrami i obowiązkami, żeby urodzić i doglądać remontu :happy2:
ciąża rzuca się jednak na mózg:ninja2:
 
:-Dwitam
My mszę załatwiliśmy wczoraj bo była w mojej intencji. Dziś w planach nic nierobienie do późnego popołudnia. O 18 mąż ma mecz to po drodze zostawi nas w CH bo chcę ubrać młodą na wiosnę a jest -20% w h&m. Obiad mam z wczoraj wiec luz
 
My wczoraj byliśmy na targach Mother&Baby w Gdańsku. Ogólnie porażka totalna. 15 zł wstęp od osoby i jeszcze parking 10 a w środku nic ciekawego. Mała ilość wystawców i atrakcji. Niczego nowego sue mię dowiedziałam ani na niczym jakoś mega nie skorzystałam. Strata pieniędzy u czasu tylko. A podobno te targi takie super miały być. Wszędzie o nich głośno a tu taka porażka :/.
 
Witam niedzielnie.
Ja niedawno wstałam. Przed snem wypiłam dwie szklanki wody a na siku wstałam tylko raz po 4. Potem po 7 się przebudziłam a potem znowu usnęłam i spałam do 10.30.

Małka to dobrze, ze ja nie pojechałam, bo przez popsute auto to się nie ruszam z domu daleko komunikacja miejską.

Edziorka to są te same witaminy, które łykasz teraz. Można jeszcze dokupić sobie jak ktoś nie ma zestaw z kawami omega.

Olenka_s próbuję dojechać do tego h&m bo też dostałam info na maila, że zniżka -20& na ciuszki dziecięce.
 
Hey. My mamy dziś dzien lenia. Jeszcze z piżamy i łóżka nie wyskoczyłam. Na polu szaro buro na deszcz się zbiera.
My do kościoła nie chodzimy więc niedzielę zazwyczaj ja pizamowe i nigdzie nie wychodzimy chyba że piękna pogoda jest. Teraz mój zebrał się z kolegą na ryby więc mam jakieś dwie godzinki dla siebie na nadrobienie seriali albo książkę, potem się jakiś obiad wymysli, może popołudniu skończymy do castorami bo jakaś uszczelka w umywalce strzeliła i woda cieknie ale to wyjazd w ostateczności. Muszę jakiś film nam na wieczór ściągnąć fajny. Brak mi pomysłów bo już chyba wszystko oglądaliśmy..... A może wy coś widzialyscie ostatnio fajnego w kinie ??
 
reklama
Do góry