U mnie nic nowego. Dalej czekamy
Sny mam coraz lepsze, ale ostatnio ciągle śnią mi się porody, ale nie zwykłe na sali porodowej, tylko w różnych dziwnych miejscach.
Ktg w szpitalu mnie wykańcza - średnio spędzam od 4 do 6 godzin dziennie podłączona do tego sprzętu:/ Na szczęście tu jest takie ktg, że nie trzeba nic wciskać jak się czuje ruchy dziecka. Są dwie te peloty - jedna od tętna dziecka, druga od skurczy macicy. Któraś z nich chyba też wyłapuje ruchy dziecka bo na wykresie mam 3 linie (chociaż nie na wszystkich aparatach do ktg, na niektórych brak tej linii z ruchami).
Szczepionkę na wzw już załatwiłam. Kupiłam w końcu ten engerix, nawet już go dostarczyłam do szpitala. Skoro ja tu leżę, to szczepionka też może
Sny mam coraz lepsze, ale ostatnio ciągle śnią mi się porody, ale nie zwykłe na sali porodowej, tylko w różnych dziwnych miejscach.
Ktg w szpitalu mnie wykańcza - średnio spędzam od 4 do 6 godzin dziennie podłączona do tego sprzętu:/ Na szczęście tu jest takie ktg, że nie trzeba nic wciskać jak się czuje ruchy dziecka. Są dwie te peloty - jedna od tętna dziecka, druga od skurczy macicy. Któraś z nich chyba też wyłapuje ruchy dziecka bo na wykresie mam 3 linie (chociaż nie na wszystkich aparatach do ktg, na niektórych brak tej linii z ruchami).
Szczepionkę na wzw już załatwiłam. Kupiłam w końcu ten engerix, nawet już go dostarczyłam do szpitala. Skoro ja tu leżę, to szczepionka też może