reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Dzień dobry!

U mnie dziś kryzys - jakoś mi tak smutno i źle i już mi się przykrzy te chodzenie w ciąży. Już zapomniałam jak to jest czuć się normalnie, sprawnie, zwinnie, bez obciążenia. Jeszcze tydzień i wdrażam plan: dużo seksu, skakania na piłce i chodzenia. Jestem gotowa na przyjęcie córci i chcę już powoli wracać "do siebie".

Dziś ważne zajęcia w SR o karmieniu piersią. Całe 3h będą trwały. Mam nadzieję, że dużo się dowiem.
 
Witam i ja, na nogach od 7:00, ale zanim doczytalam to troche potrwalo, a w między czasie wstawilam pranie i zbierałam ciuszki z suszarki, które teraz czekają na prasowanie (że też same sie nie chcą prasować... :p)

Tirli bardzo mądrze napisałaś, maj okazuje sie jednym ze szczęśliwszych miesięcy, jest juz 6 kwietnia i żadna majówka jeszcze sie nie rozpakowala, także ładnie sie trzymamy. A niektóre z nas juz albo są w bezpiecznym momencie albo sie do niego bardzo zbliżają ;-)

Edziorka miałaś rację co do kurieria.. ledwo wyszłam z klatki i telefon "tutaj kurier dpd,mam paczke,jest pani w domu?" :-D to było do przewidzenia, dobrze że nie zdążyłam dojść do sklepu.

A co do wątku rozpakowanych poczekalabym na pierwszego maluszka ;-)
 
Cześć kobitki...
no powiem Wam boli...
miałam dziś jechać do internisty ale nie ruszam się z domu bo kurcze... jakoś tak słabo jest z tym twardniejącym bolącym brzuchem.
Najzabawniejsze jest to, ze ja nie wiem nic o skurczach.... odeszły mi wody a jak mi dowalili oxy to bolało ciągle, więc się śmiałam do M, ze lepiej jakby tym razem też zaczęło się od wód bo przeoczę albo zorientuję się za późno że to skurcze...

Maui daj koniecznie znać bo ja też jestem ciekawa... tzn jak czytałam ulotkę o szczepieniach na gruźlicę to one szczególnych skutków ubocznych nie mają, no i to działanie było takie miejscowe, żółtaczka to też chyba nie jest najcięższe szczepienie ale co ja tam się znam... co do domu -wiem, wiem ja wszystko wiem... ale ja w swoich marzeniach mam mieszkania -przestronne, w bieli, winda do garażu, administracja ogrzewa, odśnieża, wywozi śmieci... no co ja Ci będe mówiła....
edziorka dokładnie -ja do sklepu wyjdę, wracam i awizo... złośliwość
Gosia budzik na jedzenie sobie ustaw i tyle
Ewa90 u mnie gronkowiec to żaden problem wg lekarzy ale niestety mam paciorkowce -no i skończy się antybiotykiem przy porodzie
Ania-Beata też rozwiązanie, tylko Warszawa ma swoje chore ceny niekoniecznie idące w parze z tym co się dostaje...

U nas w szpitalu trzeba mieć swoje rzeczy, ale one się nie gubią bo położne przy dziecku wszystko robią na sali gdzie jest mama.

Ja dziś czekam na aferę w przedszkolu, młoda po pediatrze -pani doktor nie widzi powodu do dalszego siedzenia w domu a że moje dziecko nabyło podciąganie nosem to i ma przez to kaszel. Takie perpetuam mobile ciąga-kaszle-ciąga. Zaprowadziłam do przedszkola, powiedziałam że lekarz pozwolił i czekam co będzie dalej.

u nas pochmurno ale 16 stopni... lekki wiatr -zobaczymy co będzie dalej
 
Właściwie, chyba już każda z nas 32 tydzień ma już za sobą :) maj to szczęśliwy miesiąc. Mi się śmiać chciało jak dowiedziałam się o ciąży, bo pod koniec maja mam 30 urodziny i myślałam, że będę mieć prezent taki, ale mały jednak szybciej wyjdzie (według USG), tak też czuję :)

GosiaLew ja to na 1 i 2 wogóle nie miałam krwi nawet po naciśnięciu ;) robię na 4 lub 5. Albo mam grubą skórę, albo nakłuwacz lipny, albo zacznę moczyć rękę przed nakłuciem :p Choć chce wierzyć, ze to przez brak wprawy, bo od wczoraj się kłuje ;)
 
U mnie też jeszcze nie pada póki co, ale pochmurnie jest i wietrznie. Totalna odwrotnosc dnia wczorajszego, a szkoda bo pięknie było.
 
Ja na moj wozek tez dlugo czekalam, bo sobie wybralam wycofany kolorek :p ale juz czeka w domku na Niunie :D Cos nie noge zgrywac zdjec, wiec nie moge sie pochwalic :/
Aniu na Twoim miejscu przedzwonilabym do BW i upewnila sie czy wszystko okey, ale to tylko tak dla swietego spokoju :)

Kaylla daj znac co u Was
 
Dlugo sie rowniez nie nacieszylam sloncem rano mnie pieknie obudzilo a teraz co? Pochmurnie jest nie zdziwie sie jak zacznie padac. Dobrze ze przez te dwa dni cos ogarnelam, nie ma slonca nie mam energii..
Dzis maz pracuje w pokoiku oby sie udalo mu go skonczyc. Moze pojedziemy wreszcie po farby i panele ;)
U mnie 33+3 :) ale leci jeszcze niedawno zazdroscilam Wam ze macie 30 z przodu a to juz dawno za nami :) nie wiem czy brzusio mi sie nie obnizyl czasem :/ albo moze to zludzenie oby.
Zrobilam postepy zamowilam sobie koszule i brakujace rzeczy do lozeczka dla malej organizer, becik i rozek do karmienia. Jednak nie zmienia to tego ze dalej duzo brakuje.
Ja to lubie prasowac :) kazdy mi sie dziwi zobaczymy czy dalej bede jak przyjdzie pora na prasowanie ubranek malej :D hehe

Napisane na SM-A500FU w Forum BabyBoom
 
Ewa jak tam new fryz wjechal? Napewno samopoczucie odrazu lepsze ;D
Chyba tez sie jeszcze zapisze, pozniej moze byc ciezko sie wyrwac..

Maui gdzie Ci sie tak spieszy na ta porodowke.. :p
 
reklama
Ja chodzę jak zombie od 3 rano. Pogoda ładna a jestem tak nie wyspana, że pewnie nic nie zrobię. A reszta kwiatków czeka na posadzenie. Ja zastanawiam się nad spacerówką bo będziemy chcieli szybko się przerzucić z gondoli i właśnie myślę nad Quinny.
 
Do góry